Na sprzedasz mam DAOC+SI+TOA + oplacone jest do 24 Kwietnia
Mid/Exc
lvl50 Zerker RR3L1
lvl50 Skald SC RR4L1
lvl50 Hunter SC RR2L7
lvl50 Bonedancer Supp RR1L5
lvl35 Runemaster
lvl35 Thane
sporo seals + okolo 8p
Prydwen/Hib
lvl50 Mentalist RR1L8

Zainteresowanych prosze o kontakt na moj mail [email protected]

No teraz to juz wyglada dla mnie na zart.

coz widac ze strona "socjalna" miala dla chlopakow duze znaczenie i wraz z rozpadem DT i odejsciem kolejnych osob rozpoczela sie wedrowka ludow.

A moze by tak reaktywowac DT i wszystko wroci do normy.Wszyscy sie spotykali na 1 kanale i chociaz nie bylo zgody to bywalo wesolo i to trzymalo ludzi.Mi tam tego brakuje.Zglaszac sie to bede przyjmowal,ja zostalem w DT-przywiazanie.
Pozdrawiam

Z tego co wiem to nie bardzo jest z kogo reaktywowac

i po co

Totalnie was popaprało, chłopcy z Europy?

Mnie wasza ucieczka ni ziębi, ni grzeje, bo i tak się nie spotkaliśmy i nie spotkamy (w DAOC przynajmniej), ale aż przykro czytać te posty ostatnio - sprzedam, sprzedam, sprzedam...

Hmmm...

Holger, ja sprzedalem , bo musialem, ciezka sytuacja finansowa mnie do tego zmusila. A co do innych, mysle, ze TOA troche wszystkim dala w kosc, zmienila ta gre w gre typu - zagraj we mnie 24h przez miesiac, bo inaczej nie bedziesz po rvr pozniej biegac. Mysle, ze ludziom znudzilo sie to, i czy sprzedadza czy nie, populacja daoca sie drastycznie zmniejszy. Czy to przez wejscie nowych w tym roku mmorpegow ( gwarantowanych hiciorkow - eq2, ultima X czy wow, oraz innych , z ktorych nie wiadomo co wyjdzie - dragon empires, lineage2, middleearth czy matrix). Proces , powiedzialbym spodziewany, tylko hmm... moze nie na taka skale w jednym momencie:P

Hm..." bo pozniej nie bedziesz po rvr biegac"....kija prawda...ja tam w nosie mam ToA ...biegam se po frontierach (a bufbot stoi pod apk)i rozpierdzielam se tych co maja artefaktow na peczki nie mowiac o Mlkach he he...fakt ,ze niektore artefakty sa przegiete, ale to nerfna...he he

Z pustym portfelem nie można dyskutować Nic, skurwiel, ciekawego ci nie powie. Od pustego konta w banku smutniejsza jest chyba tylko wypita półlitrówka o 4 nad ranem...
Natomiast macie chyba ten sam syndrom, który US servers miały czas jakiś temu, i od którego szczęśliwie się wyzwalają. Syndrom ToA. To jest jak ból zęba - każdy miał, ma lub będzie miał. Ale każdemu to mija. I nie zawsze ten ząb trzeba wyrywać.
Mnie zrobiło się żal, że na tym forum będzie mniej myśli - mądrych, średnich i całkiem durnych.
I tyle.
Ale rzeczywiście DAoC ma już swoje lata i trzeba patrzeć w przyszłość - tylko nie mów, że pójdziesz do WoW, bo naślę na ciebie Ukraińców. Najciekawiej Dark and Light się zapowiada, IMHO.

Hehe, dobrze powiedziane. Powiedziałbym nawet, że Euro serwery mają znacznie lepiej, gdyż otrzymały ToA już po dwóch dużych patchach, które naprawiały mnóstwo bugów. Pomyślcie jak czuli się ludzie na US serwerach, szczególnie ci, którzy robili MLki jako pierwsi. Ponad 8 godzin campowania po jednego moba, tylko po to, aby kilka dni później przeczytać w patch notes, że spawn był zabugowany (i później dokładnie to samo z innym mobem), nawet "najtwardszych" zniechęcało i frustrowało.

Zresztą fun można mieć i bez MLek, artefaktów, i cudów niewidów. To tylko gra. Mój Armsman na Bedevere nigdy nie był "uber", a jakoś mi to nie przeszkadzało w czerpaniu przyjemności z gry. Przypomina mi się mentalność w stylu "moje piksele mogą pobić twoje piksele".

Zresztą - myślę, że sporo ludzi reaktywuje konta gdy wyjdzie Frontiers expansion. Lub gdy zdadzą sobie sprawę, że w porównaniu do wielu innych MMORPG'ów, DAoC nie jest bynajmniej taki zły (syndrom trawy bardziej zielonej po drugiej stronie ?).

Dokladnie ja se MLe i cale ToA odpuscilem bawie sie na pvp (byc moze dlatego ze nie ma tam czegos takiego jak syndrom ToA, no przyjmniej nie na moim poziomie ) anyway tez nie widze na rynku ciekawszego tytulu od DAoCa (ale ja to juz jestem total addicted ;P) wogole imo fun z gry wynika z ludzi z jakimi sie gra, a na to nigdy nie narzekalem (no dobra prawie nigdy ) i raczej narzekac nie bede, a gra mi sie nie nudzi bo caly czas robie cos nowego ( a to nowy char a to nowy server its) wszystko dla zabawy
A jak juz ktos napisal pusty portfel to pusty portfel

Ja jak lapiduch toa olalem,chodze do emain i wale i tych co z toa cos wyniesli i tych co jeszcze nie.
Za jakis czs kupie nowy sprzet i dalej po frontierach.
w ciagu tygodnia dingne rr6 i wiekszosc sthelterow z artefaktami i tak kilne.
pozdrawiam.

A ja powiem tak -
po baaaardzo dlugim czasie (w ktorym i tak probowalem roznych mmorpgow) nadal twierdze, ze dla osoby ktora sprobowala DAOCa i miala z niego niezly fun, bedzie on wielkim uzaleznieniem.
Prawda jest jednak taka (wedlug mnie), ze wiele zalezy od osob z ktorymi sie gra ... takze w moim przypadku odpadaja osoby, z ktorymi spedzilem naprawde niezapomniane chwile w Darku.
Musze jednoczesnie przyznac, ze syndrom RvR ciagnie sie za czlowiekiem baaardzo dlugo

Holger napisal ze sie w daoc nie spotkamy.
I tu sie myli.
Do zobaczeniana bedevere za jakies 2 moze 3 tygodnie:)

pozdrawiam