tczewiak - ale co ma do rzeczy miejsce zamieszkania przy podobnych cenach? Sorry czlowieku.

Deadrel - o to moej pretensje do roballa albo zwroc laskawie uwage na te jego cytaty. Od tamtego czasu jak moja zona pracowala a ja zarabialem 125k zl ( na polskie) minelo ponad 3 lata.
co z tego ze podatki chujowe jak ty prawie nic nie zarabiasz? 1% z 50 % z kwoty w okolicy zera to chociaz na piwo wystarczy?

Ale on teraz zarabia "do może tysiaka więcej" jak się spręży, bo zmienił zawód z dekoratora na ciągacza drutów przecież. Dajmy więc, że wtedy zarabiał 125/6/12 = 1750 funtów, a teraz średnio 2500 funtów. Miesięcznie. Kurs funta spadł więc na nasze nadal 12500zł miesięcznie czyli 150k zł rocznie. Hehe. hajlajf.

@Mark24: stać Cię chociaż na jakiś inny obiad niż kebab czasami?

@Daed: Ty chyba teraz też w UK żyjesz i zarabiasz - dobrze kojarzę?


Mieszkanie 2 pokoje + salon + kuchnia + łazienka - 2,5k w centrum (ścisłym) Gdańska. Za cenę Twojego kebaba (10 funtów tak?) to jem porządny obiad. Także nie - ceny nie są podobne. Dobra nabywalne są w podobnych cenach, ale utrzymanie jest w PL nadal tańsze.

krysztaly na szafce ma?

serio chcesz sie bawic w obliczenia? z tego co pamietam, to juz raz ostro w tym failowales. wannabe profesor lol.

nie lubie sie powtarzac ale masz post z tamtego roku, rowniez skierowany do ciebie, plebanie




@tczewiak - nie, siedze od zawsze w pl i nawet przez mysl mi nigdy nie przeszlo zeby wyjezdzac. rodzina, znajomi, rodacy (kazdy polak lepszy, niz cyganeria), z kasa problemow nie ma (handel, hejters gonna hejt). zawsze moze byc lepiej, ale lepsze jest wrogiem dobrego.

u nas kebab 2 euro, więc drogo!

Dla jednych zakup dużego led-a na wyspach jest na miarę posiadania domu w Polsce.
Z drugiej strony wielu mieszka na 40m2 ale pod blokiem auto warte trzy mieszkania, inni potrafią wydać połowę dochodów na wynajem mieszkania luksusowego, a inni wydają wszystkie pieniądze na własny dom i jeżdżą tramwajami, jeszcze inni całą kasę wydają na zwiedzanie świata, więc porównywania zawsze będą z dupy.

ustawia tylko jak goscie przychodza. polak z krwi i kosci.

Gdybym miał 4k już nigdy już bym nie narzekal przy tym bogactwie.
Wrzucalbym drobinki krysztalow do jedzenia bo nie mialbym co z tym zrobić.
Odlozylbym sobie solidną emeryture do tego, tak by zupek amino nie zabrakło do końca zycia.

Ten topik jest tak słaby jak Marek. To wina oczywiście twoja Highlander bo spamujesz.

Cale forum jest slabe. Gdzie te czasy kiedy raz w tygodniu byl jakis fajny topik i debile sie pchali drzwiami i oknami na to forum. Same darmowe to bylo bogactwo, a teraz wszyscy sie uczepili biednego Marka, czasem tczew cos pierdolnie, albo Niah walnie czerstwy tekst i to wszysto :/

High, nie wtracaj sie, to nie temat o tobie.
Marek musisz filmy zaczac krecic zeby kurhwaa polakom cebulakom pokazac prawdziwe bogactwo
Daedrael, chata fajna, ale co to szrot stoi na podjezdzie? Plebejskie bmw? Bo na pewno nie maserati.

taaa i mrynar złapał clue.

tczewiak - dobry obiad w londynie w polskiej resteracji to koszt raczej 6GBP a nie 8. Wychodzi na to, ze ty przy swoich zarobkach musisz pracowac 3-4h na sam obiad za ktory placisz wiecej niz ja w Londynie. Ja zaledwie 20min. No ale mam plot nieodnowiony i za sasiadow czarnych (serio, ci po lewej) - zyc sie kurwa nie da.
Za to ty oplywasz w luksusach, radzisz sobie, robisz oszalamiajaca kariere, rotfl tczewiak. A tak na serio dymasz jak jakis chinczyk. Zreszta nawet u nich pewnie juz zarabiaja lepiej.

Poczekamy az wyjedziesz (a wyjedziesz jak bedziesz mial glowe na karku) - i zamieszkasz w takim samym "chujowym" domu. Bo one w wiekszosci sa bardzo podobne.

roball - daj sobie siana, wyciagasz posty sprzed 3-4 lat. Zalosne to kurwa na maxa. Tczewiak wtedy z Torblednamem za rece w przedszkolu biegali.
W UK juz byles, wyjebali cie, wrociles do PL, dorabiales na streamingach ze swoich gier (gdybys jeszcze nie noobil tak jak zawsze) i znow zamierzasz probowac sil na zachodzie? buu

Robal na wkurwie, bo mu kd ratio w bf 4 spadlo ponizej jedynki

hehehehe.
ale wy kurwa jestescie popierdoleni.

robal jak byl w uk tez kebaby wpierdalal!

Kolejny corposzczur, Mendol wytłumacz robalowi, że powinien zacząć jeść ziarno.

Na obiad to ja 3 dni zapierdalam lol
Ale mnie firma wysyła w pizdu żebym mógł murzynom dupy podcierać. To może mi jakieś ochłapy spadną.
Może kiedyś spojrzę na schabowe, a nie ciągle ta kasza z cebulą.

Ale serio - odezwij się jak zaczniesz żyć na sensownym poziomie, a nie ledwo wiążąc koniec z końcem jak ja w Polsce pracując 8h w zawodzie, który lubię.

@Mark24
Jak roball zawitał do uk w celu znalezienia jakieś pracy to miał odwagę się spotkać czy jak pizdeczka siedział na dupie, robił swoje i wpierdalał ścierwo z mcdonaldsa?

Co ty tam mrynar pisales o niahu i czerstwych textach?

Twoja stara mi je dyktuje.

Przestańcie z tym trollingiem, jeszcze ktoś to przeczyta i was w kaftan wsadzi i do piachuuuu

Deadreal - moglbym, dzialke mamy (po tesciu) dom zreszta tez, pod Wwa (60km czyli prawie pod Wwa) tez mamy. Plot pomalowany coby sasiedzi zazdroscili.
Kasa jest tylko co? Postawie dom w Polsce i dalej bede wynajmowal w Londynie? Czy mam wrocic do Polski i dac sie dymac za psi grosz za cene pomieszkiwania w fajniutkim domu? A moze wybudowac, pozbywajac sie oszczednosci i wynajac?
Totalnie bez sensu.
Zreszta do Polski nie chce wracac - zona o ile przez pierwsze 2-3 lata stekala i marudzila tez juz nie chce.
Chce kupic taka brudna rozpadajaca sie rudere w Londynie. Moze sie uda w tym roku. Po 25 latach ta rudera caly czas bedaca rudera (wg polskiego myslenia) bedzie warta podejrzewam ok. 800k GBP (aktualna cena 300-350k)
Na starosc wroci sie do PL do domu ktory czeka. Ladny pietrowy klocek.
Angielska emerytura raczej bedzie wyzsza niz ta Polska. Wiec jakos sie "pomeczymy".