Daedrael napisał(a):
Mark24 napisał(a):
Ja tam jestem happy, ze w Londynie sam bez problemu potrafie utrzymac zone i dwojke dzieci
to zona juz nie zarabia 100k zl rocznie? kurwa, zostaje wam te ~120k na cala rodzine, chujoza straszna. daj krs, to podaruje wam 1% z podatku. a sam wiesz, ze tusk tak nas kroi na podatkach, ze kwota moze byc niebagatelna.
Ale on teraz zarabia "do może tysiaka więcej" jak się spręży, bo zmienił zawód z dekoratora na ciągacza drutów przecież. Dajmy więc, że wtedy zarabiał 125/6/12 = 1750 funtów, a teraz średnio 2500 funtów. Miesięcznie. Kurs funta spadł więc na nasze nadal 12500zł miesięcznie czyli 150k zł rocznie. Hehe. hajlajf.
@Mark24: stać Cię chociaż na jakiś inny obiad niż kebab czasami?
@Daed: Ty chyba teraz też w UK żyjesz i zarabiasz - dobrze kojarzę?
Mark24 napisał(a):
tczewiak - ale co ma do rzeczy miejsce zamieszkania przy podobnych cenach? Sorry czlowieku.
Mieszkanie 2 pokoje + salon + kuchnia + łazienka - 2,5k w centrum (ścisłym) Gdańska. Za cenę Twojego kebaba (10 funtów tak?) to jem porządny obiad. Także nie - ceny nie są podobne. Dobra nabywalne są w podobnych cenach, ale utrzymanie jest w PL nadal tańsze.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania