wszyscy plują na tego skyrima, a prawda jest taka że sama gra bez modów jest trochę jak niepokolorowany obrazek. dopiero mody dają koloru tej grze. i tego devsi się spodziewali, stworzyli świetną makietę dla modderów, którzy pokazali możliwości tej gry. jedyne do czego można się doczepić to combat, ale jest on w skyrimie taki jak w poprzedniczkach, a może nawet lepszy zważywszy na to, że można dual castować czary co dało podwaliny do kilku na prawdę ciekawych modów. morrowind był robiony w czasach gdy internet, a co dopiero modowanie, były rzadkością, więc devsi bardziej skupiali się na contencie niż w przypadku skyrima. skyrim jest grą stworzoną, by ją modować, jeśli ktoś tego nie rozumie to ma iloraz inteligencji muru w który może się pierdolnąć, zamiast próbować się wymądrzać.
a co do wieśka, to ładnie podsycają hype. miejmy nadzieję że nie będzie rozczarowania. chociaż wiadomo jak to z wieśkiem, byle był klimat i fabuła, reszta jakoś spłynie