No ja jeszcze cenię wolność słowa, wolny (zasadniczo hehe) rynek, znaczną poprawę stopy życiowej w stosunku do początku lat 90. Ludzie przedsiębiorczy i pracowicie są w stanie odnieść tutaj sukces.

@High Bez wątpienia dałoby się lepiej, ale w szkolnej skali do 6 dałbym Polsce 3+/4- za ostatnie 25 lat.

no ja predzej 2+.
a ta wolnosc slowa, to nie wiem czy to taka dobra rzecz jednak

Ale przecież ty Mendol jesteś zamordystą. Byłbyś idealnym członkiem rządzącej kliki, ze swoją mentalnością Kalego. Psioczysz bo nie jesteś w żadnym układzie.

Ja jestem mniej negatywnie nastawiony do obecnej sytuacji i uważam że mimo politycznego jak i biznesowego gówna w Polsce mamy dzięki naszej zaradności w miarę dobrze.
Porównanie do lat 80-tych nawet nie ma miejsca, a to co osiągnęliśmy przez te 25 lat to sukces, który zapewne dopiero w przyszłości zostanie doceniony.

Nasza ułomność polityczna jak i mentalna to zaszłości sowieckiej okupacji przed 1989 rokiem jak i ich działania w latach późniejszych.
Elity nam stworzono sztucznie, każda kurwa rwie się od lat do kasy dzięki czemu mamy jak mamy w strefie polityka-biznes, jednak dajemy rade.

imo coraz coraz mniej. O ile ludzie, którzy w latach 90tych się czegoś chwytali mogli stosunkowo cos osiagnac, to teraz jest coraz trudniej. Młodzi ludzie i młode interesy to masakra. A te interesy "na rok" za dotacje lulz... Za mało ludzi nie pracuje w wieku najbardziej produktywnym.

A ludzie z niektórych budżetowek kompletnie nie rozumieją, że ktoś "zapierdala na swoim" zamiast pochwalić to jeszcze skrytykują -> ogólnikowy przykład z wczoraj jak mi ktoś przedstawial z mojej rodziny (strona krytykujaca, której musialem wybic to z glowy)

Mam trochę wrazenie, ze niedługo część ludzi będzie zapierdalac tracąc zdrowie by później na nie wydawac...

o jakiej zaradności Polaków mówisz? jebani kombinatorzy



"mamy dodatnie pkb więc mamy zieloną wyspę"
zegar balcerowicza + % kredytów w pkb + ofe + rezerwa demograficzna i kilka-kilkanaście innych rzeczy, mamy kryzys w chuj

No tak, jak komuś powodzi to kombinator i złodziej. Niahu, jako prosty człowiek zajmij się modlitwą.

a mnie wkurwia brak wsparcia ze strony panstwa dla drobnych przedsiebiorcow. Wkurwiam sie jak widze ile malych firm wokol mnie pada, bo nie maja szans w starciu z koncernami, albo nie wytrzymuja krotkich okresow dekoniunktory. Wystarcza 3 slabe miesiace w malej dwuosobowej spolce i odrazu ma sie prawie 7000 zl dlugu wobec panstwa za sam ZUS. Oczywiscie pnastwo w tym czasie skupulatnie zaczyna atakowac dluznikow.

Genaralnie w Polsce pnastwo to taki twor jakby na zewnatrz, ktory ma zapewnic dobrobyt kregom wladzy, albo tym ktorzy sie potrafia podlizac wladzy i z drugiej strony pognebic pozostalych obywateli, ktorzy OCZYWISCIE na wszelkie sposoby chca to panstwo oszukac, a tym samym ograbic rzadzacym, ktorzy maja mniej pieniedzy do rozdania nauczycielom czy innym gornikom.

Wkurwia to jeszcze bardziej gdy robia to "liberalowie" z PO ktorzy przez dlugie lata pierdololi o obnizaniu podatkow i wspieraniu drobnej przedsiebiorczosci.

juz chuj ze wsparciem, ale zeby chociaz nie przeszkadzali i dbali o to, zeby bylo sprawiedliwie.
no a po i ich obnizkach podatkow juz nawet nie warto wspominac, tylko trzeba w morde dac.

tor: jakim tam zamordysta ;p
ale fakt, zaluje, ze dawno temu sie nie zdecydowalem ;p

No mam wrażenie, że żadna władza nigdy nie wspiera średniaków/małych.
Zazwyczaj albo bogatych albo biednych.

A mniejsze podatki pewnie spowodowalyby większe wpływy do budżetu i lepszy rozwój...

Tor - to generalizowanie to co niah napisał, ale tez jest w tym część prawdy.

tzn. chciales napisac, ze u nas wladza nie wspiera nikogo, poza kolegami.
u mnie ostatnio po 30 latach, koles zamknal warzywniak, bo nie dal juz rady go ciagnac.
a wystarczyloby obnizenie podatku albo zwolnienie z zus'u na rok.

No jak slysze, że czasem największym pracodawcą w miejscowościach są czasem urzędy to mnie krew zalewa... a mali przedsiębiorcy padają...

O to to.

Obciążenie podatkowe drobnych firm i ogólnie biednych i średnio-zamożnych obywateli jest bardzo wysokie, a koncerny w tym samym czasie dostają zwolnienia z podatków na długie lata i jeszcze często pośrednie (budowa infrastruktury za państwowe pieniądze w momencie inwestycji koncernu) albo wręcz bezpośrednie wsparcie fianansowe (kasa do rączki koncernu za zainwestowanie a potem często to samo w momencie dalszych inwestycji). Wszystko to finansowane z podatków zwykłych Kowalskich.
Podobnie inne przepisy nie-podatkowe dostoswane do dużych firm i koncernów zagranicznych.

To nawet nie aż tak bardzo chodzi o wysokość bazy podatkowej, w takich Niemczech czy Czechach wcale nie jest ona niższa, nie mówiąc o innych krajach Europy. Najbardziej napierdala po zwykłych ludziach to, że podatki są rozłożone celowo w zły sposób.

Ja jestem za przyciąganiem inwestycji, ale kurwa tak jak to jest teraz to w tym kraju społeczeństwo będzie tylko za chłopów pańszczyźnianych robić.

koncerny to czasem masz porejestrowane na cyprach itp. i chuja płacą ;p

a podnieść status średnich to oni podniosą status biednych bo ich zatrudnią do pomocy.

mój ojciec chciałby sobie kogoś zatrudnić (2 osobe), bo też już jest starszy i nie chce mu sie ale boi się, że będzie mu ciężko to opłacić. A wcześniej prowadzil większą firme, ale było coraz gorzej jak nawpuszczali zagraniczne sieci.

Albo wejście do UE nei było takie dobre + lipne prywatyzacje, gdzie powinno się polakom dać prawo pierwokupu ;p

Nie czasem tylko zawsze uciekają z podatkami. Ale zasadniczo większość krajów sobie z tym nie radzi. Za duże wpływy, miejsca pracy. Polacy to akurat pracowity naród, państwo niestety tego nie wspiera.

Wiekszosc krajow sobie z tym RADZI lepiej lub gorzej. Polska zdecydowania gorzej, bo nie dosc ze realnie placone podatki sa nawet kilka razy wyzsze to caly system ich sciagania jest duzo bardziej agresywny. Z UK tez duze firmy (starbucks, amazon) unikaja placenia podatkow, ale juz malej kilkuodobowej firmy po prostu nie oplaca sie przenosic. Zreszta z punktu widzenia polskiego przedsiebiorcy UK to tez raj podatkowy.
Wiec skoncz z tym natretnym PR Torbus - jak ktos zechce podobnej masci bzdury sobie poczytac to przejrzy wyborcza.

+1

"Nie będę uczestniczył w podsycaniu atmosfery histerii"
co za kretyn i hipokryta

Sry, że nie jestem smutnym zjebem jak wy. I nauczcie się czytać ze zrozumieniem, mój psot odnosił się wprost do kwestii korporacji. Oczywiście już przyszliście płakać jacy jesteście chujowi bo Tusk.

http://www.bbc.co.uk/news/magazine-20560359

Jest wiele banalnych rzeczy, które w głowach polityków nie mieszczą się ponieważ żyją w innym oderwanym od rzeczywistości świecie, dla polityka serio każdy w Polsce zarabia te ponad 4k na rękę i bezrobocie to tylko to zarejestrowane w pośredniaku.

Co do tych banalnych rzeczy, pozwolić tym co otwierają firmy jednoosobowe na niepłacenie podatku dochodowego przez np 2 lata, oczywiście zabezpieczyć się przed cwaniactwem, do tego taka firma zatrudniająca kogoś z pośredniaka dostaje zwolnienie na rok ze składki zus, bezrobotny nie otrzymuje zasiłku z automatu tylko w wyniku nieudanych rozmów o prace, wcześniejsze emerytury automatycznie blokują możliwość dorabiania.
Rząd powinien namiastkę liberalnych rzeczy wprowadzać nie dla koncernów, a dla przeciętnego kowalskiego, dla firm rodzinnych, dla zaradnych ludzi, a karać leni i wykorzystujących socjal.