Ale ja mam wyjebane na to na co ty masz wyjebane mendol. Jasniej juz chyba nie moge.
Jak bede chcial pro PvP to mam od biedy Darkfalla albo FPSy highlandera albo LoLa/Dote czy SC2 albo pierdyliard gier w ktorych jest PvP a nie ta smieszna, niezbalansowana namiastka, ktora jest w themeparkach.
Na podobnej zasadzie mam wyjebane na PvP w PoE, chopciaz cos tam dlubia w sumie nie wiem po co - waste of resources. No ale musza dlubac bo sa dosc 'wokalni' ludzie na forum ktorzy pierdola ze w HnS polegajacym w 99% na 'biciu AI''musi byc PvP...
Tym co mnie rozni od 'wiekszosci' jest to ze ja nie szukam w themepark MMO tego czego w nich nie ma i nigdy tbh nie bylo. Dla mnie ta 'polowa gry' jest 95%ami gry bo czasem sobie pierdolne Battlegrounda jak mi sie mega nudzi.
Dlatego dla mnie taki RIFT czy (potencjalnie) Wildstar sa warte uwagi (a np ESO nie bo sorry ale pod wzgledem PvE to to co zobaczylem w becie to nie jest nawet smiechu warte - pozatym gra jest ogolnie bardzo uboga w features i mechanika (np znikoma liczba skilli i mechanik klasowych - tych wlasciwie brak)... ze wzgledu na rozbudowane PvE i to nie tylko endgame raiding (RIFT tutaj wymiata).
Dla mnie themepark MMO (tak jak dla 99% graczy i think) to PvE... od PvP sa inne gry.. tak wiec wybacz ale bede ocenial 'pod siebie'. Jesli moge.
Pozatym niektore rzeczy sa obiektywne - np ilosc skilli 3 razy wieksza w WS niz w ESO, zon tez ma byc wiecej - 23 jest zapowiedzianych w Wildstar, w ESo jest ile? 15? i to zmaknietych i nie mozesz nawet przejsc do innych frakcji..., housing, open world PvP, etc... to sa fakty mendol.
No i sorry ale od tego ESO jebie konsolowa bieda na kilometr.
No i zeby niebylo - ESO ma plusy... marke (ktora pozwoli grze byc P2P przez rok), znany swiat (nostalgia), performance w porownaniu do jakosci grafy... i to by bylo na tyle w porownaniu do reszty themeparkow na rynku i Wildstar.