Tor-Bled-Nam napisał(a):
Obecnie nie, ale dla przyszłości znaczące. Zabawne w ogóle, że nikt nie mówi o tym, że obalenie Janukowycza nie było konstytucyjne i obecny rząd Ukrainy nie ma żadnej demokratycznej legitymacji, ale Zachód nie ma z tym problemu, bo nie jest prorosyjski jak poprzedni. hehe Jedyne co powinien zrobić to administrować państwem i jak najszybciej przygotować wybory.
Ogólnie żadne przewroty czy rewolucje nie są konstytucyjne z założenia. Ocena zależy od punktu siedzenia i od tego jak się dany przewrót / rewolucja skończyła. Z legalistycznego punktu widzenia czy - mówimy o Amerykańskiej Rewolucji, Powstaniu Wielkopolskim, działaniach IRA, rewolta komunistyczna w Bawarii czy jeszcze jakiś innych zdarzeniach - to wszystkie są one nielegalne. Rewolucje, przewroty, powstania, itd z samej definicji są nielegalne.
Podwójne standardy wśród polityków i mediów zachodnich to nic nowego. Standard. Tak zawsze było, jest i będzie. "Kalemu ukraść..."
Inna sprawa, że to co się dzieję, na Ukrainie to w dużej mierze efekt konkurencji geopolitycznej zachodu i Rosji, jestem przekonany, że obie strony są tam organizacyjnie i finansowo od dawna zaangażowane. Sama Ukraina i Ukrainćy są po prostu ruchani kolejny raz.