Embe - wydaje mi się, że dalej nie rozumiesz.
Załóżmy, że jest mecz tenisa. Podejrzewasz, ze raczej wygra nasza przedstawicielka Radwańska bo gra z jakąś nowicjuszką. Stawki dla ułatwienia obliczeń 2.0 i 2.0.
Bet365 ma startup bonus 100% przy wpłacie własnej do 200GBP. Wpłacasz 200GBP, pojawia się suma 400GBP, z tym, że owszem nie możesz jej wybrać bo musisz obrócić ileś tam razy po jakimś tam kursie.
Więc w bet365 obstawiasz 400GBP po kursie 2.0 na przeciwniczkę radwanskiej (mniej prawdopodobne zdarzenie) - zależy Ci na przegranej.
U innego booka (dowolnego) obstawiasz 400GBP po kursie 2.0 na radwańską (bardziej prawdopodobne zdarzenie) - zależy Ci na wygranej.
Cudu nie ma - Radwańska wygrała.
Twoje 200GBP i 200GBP bonusu na Bet365 poszło się walić. Ale u innego booka wypłacasz 800GBP (400GBP x kurs 2.0). Grałeś tam przecież za własne pieniadze i normalnie odbierasz wygraną.
Inwestycja łączna - 600GBP, bonus 200GBP zgarnięty do kieszeni bez grama ryzyka.
Jak cud jest wypłacasz wygraną i kwotą + bonusem próbujesz jeszcze raz. Zero ryzyka.
W praktyce:
nie zgarniesz całych 200GBP bo booki mają swój kilkuprocentowy profit margin. Zgarniesz 180-190GBP.
Kursów 2.0 2.0 też nie uświadczysz, szczególnie, że zależy Ci na meczu z dużym prawdopodobieństwem wygrania/przegrania po jednej ze stron. Od tego są kalkulatory - obstawiasz odpowiednia kwotę u jedno booka (tzn. w tym przypadku 400GBP w bet365, kwotę którą obstawiasz u drugiego booka dostosowujesz do realnych kursów).
Bookmacherów którzy oferują bonusy startowe jest kilku, z tej listy:
http://www.signupbonuses.co.uk/do zgarnięcia masz: 465GBP - interesuje Cię tylko sport - bo to wydarzenia "między-bookowe", a jest ich sporo więcej. Pamiętam, że kilka lat temu obstawiałem nawet u jakichś azjatyckich