no i tylko dlatego ta gra bedzie popularna, a nie zdziwie sie jak stanie sie trzecia sila po LoLu i Docie2. Prawde mowiac poprzedni pomysl blizzard doty wprowadzal przynajmniej cos nowego


Co do tej Magicki to wyglada spoko, robienie czarow jest jak w singlu? w sensie to ma byc cos na zasadzie biegania invokerem ze skillshotami?

@Co do magicki: tak

Czy istnieje jakis logiczny powod dla ktorego nie powstaja zadne competitive gry, ktore skupiaja sie wokol 2v2, badz 3v3? Juz nawet nie liczac tylkog moba to wszystkie gry sa albo 1v1, albo 5v5. Jedynie kiedys na arenach w wowie i BLC turniejowym bracketem bylo 3v3(nowych codow i tym podobnych crapow specjalnie nie licze).

Raczej stanie się drugą siłą. Po wyjściu HotS Dota 2 nie może być 2 siła, ponieważ nie zawiera w sobie "easy to learn, hard to master".

Nie siedzę zbytnio w tematyce ale kiedyś testowałem betę gry "bloodline champions", która była czymś podobnym do arenek w wow.

BLC wymienilem . Gra padla niestety z nieznanych mi przyczynm bo gra sama w sobie byla gra doslownie doskonala.

Jak padła? To ta gra Funcomu tak?

Gra jako tako dziala, ale 100 osob online peak time oznacza trupa z lekka.

musisz wierzyc w 2GD, ze zrobi kiedys ten rimejk ;]

albo poszukac zastepnika w magicka ;p

No ja osobiscie stracilem nadzieje w graczy jak ta gra padla. Ona miala doslownie wszystko - tylko skill sie liczyl, ZERO rng, prosta dla widza niczym sc2, wbudowane turnieje z zajebistym spektem, gdzie widziales ruchy myszki itp.
Osobiscie liczylem ze Hots blizzarda to bedzie taki BLC, bo chyba tylko tak wielka firma moze stworzyc popularnosc wobec gier tego typu.

Co do formatu gier to sam fakt, ze gry teamowe wymagaja 5 graczy to glowny powod tego, ze srodowisko pro graczy jest tak waskie. W takim lolu dla przykladu sa doslownie setki graczy lepszych pod wzgledem skilla strikte 'mechanicznego' od tych prosow, ale tak polaczyc sily(jak juz oczywiscie 5 takich randomow sie spiknie i dobierze pod wzgledem skilla co tez proste nie jest), zeby kazdy z kazdym sie dogadywal, kazdy sie tolerowal + kazdemu pasowaly godziny do gry jest praktycznie niemozliwe, wiec pozostaje im granie solo for fun.
Jakies 80% zawodowych graczy lola to ludzie, ktorzy siedza w nim od sezonu 1(sezon 1 to byl taki troll season - nikt nie wiedzial, ze tak prosta gra moze stac sie popularna jako e-sport, wiec zadne powazne teamy sie nie formowaly, a te ktore juz wystartowaly skladaly sie z randomow spiknietych tygodnie przed turniejem). Po s1 okazalo sie, ze Riot pompuje mase kasy wiec te wszystkie randomy dostaly niezle deale od organizacji dzieki czemu mogli nakutaszac po 10h dziennie w ta gre nie martwiac sie niczym innym. Dzieki temu utrzymali sie w biznesie do teraz mimo, ze jako indywidualni gracze wcale tacy swietni nie sa.

Ciekawa historyjka jest to, ze kumpel z ktorym wlasnie gralem w czolowce w WoWa i BLC chcial sprobowac grac w LoLa, bo Ocelote(koles, ktory przed lolem gral areny w wowie dla SK) rozpowiadal wszystkim, ze ma cynka od staffu SK, ze LoL bedzie 'huge'. Ja jako stary wyjadacz doty wysmialem lola i zamiast tego zaproponowalem mu Hona. Po krotkim czasie HoN wszedl na gowniane f2p, a w tym samym okresie Riot hostowal worldsy z price poolem 100k w prosta, bajkowa gre bez spectatora.
I takim oto zrzadzeniem losu ja teraz siedze, gram w gre i place za prad, podczas gdy tamtejsze randomy z sezonu 1 robiac to samo ciagna z twicza piecio, a czasem i szescio cyfrowe pensyjki.

Problemem BLC byl wlasnie Funcom, zero kasy na wsparcie devsow pozniej i zero kasy na reklame. Do tego dochodzil fakt ze po prostu byla ciezka dla poczatkujacych przez miliard toonow veteranow ktorzy chcieli miec szerszy pool ludzi z ktorymi graja. Imo jesli o pvp gre z arenami 3v3 nie bylo i do tej pory nie ma nic lepszego, no i flow combatu lepsze niz w WoWie. Wbudowane wsparcie dla tournamentow, laddery/ligi wszystko to pozniej fajnie wygladalo, nie wiem jak mozna bylo zarznac taka gre.

Tak.

BLC najpierw zjebało systemem płatności - f2p beta -> b2p -> f2p, oraz brakiem reklam. No ale najbardziej to wydaje mi się ze ludzie nie za bardzo chcą grać w takie gry które nie tylko są trudne do ogarniecia, ale tez podają wszystkie statystyki na bieżąco (na podstawie czego można wywnioskować kto lamił a kto radził sobie dobrze). Generalnie bardzo podobnie mam wrażenie radzi sobie arenkowy Forge, czy kiedyś Fury Online.

Rozumiem.

a ta beta blizzowej doty juz jest dostepna? bo na twitchu jakies 30k ludzi oglada, czy to jacys nieliczni maja dostep?

nieliczni - streamerzy, "celebryci" itp. nakrecaja hype jak z hearthstonem.

Lol,wiedziałem że coś tam z tego jest ale tutaj to mnie zaskoczyłeś.

Tyle na miech ktoś potrafi wyciągnąć?

Tylko jesli masz fanbase ktory ci sypie dotacjami.
Jesli chcesz zarobic tylko dla subach i reklamach, to to za chuj tyle nie wyciagniesz.
Miesiecznie na samych subach i reklamach to moze, MOZE udaloby ci sie wyciagnac 10-20k. Zakladajac ze masz te 5-10k placacych subow.

A ilu jest streamow ktorzy maja duzo subow ? No wlasnie.

to zla kasa za granie w gre?

nie wspominajac o tym, ze calkiem sporo juz bylo donejtów po 10k$, a zdarzaly sie nawet po 40k$ jednorazowo.