Nie to ty nie rozumiesz prostej rzeczy: Pisanie gier na VR to bardzo odległa przyszłość, bo jest to raczkująca technologia. Jedyne na co możesz liczyć w tej sytuacji to gry ZE WSPARCIEM VR, bo tylko garstka najmocniejszych PC będzie w stanie ciągnąć AAA gry od największych wydawców. Większość PC i ŻADNA konsola nie pociągnie największych produkcji. Mainstreamowy rynek VR nie istnieje I NIE BĘDZIE ISTNIAŁ do następnej generacji konsol albo nawet i dłużej.

Microsoft może spokojnie czekać.

I czemu upierasz się do porównywania tej technologii do gadżetów, które nie mają związku z grami video (Zune, tablety), skoro na rynku gier video Microsoft poradził sobie doskonale?



Rok 2005: co z tego, że Microsoft wyskoczy ze swoją konsolą, jak na rynku gier rządzi Sony i Nintendo z dziesiątkami milionów sprzedanych urządzeń a ich pierwszy Xbox odniósł gówniany sukces?

Nie próbuj przewidywać przyszłości technologii, która obecnie nie istnieje na rynku konsumenckim. Ani ja, ani ty nie masz zielonego pojęcia, jak będzie wyglądał ten rynek za 10 lat.

jaki fanbojek xboxa

no dokładnie.
Jego zdaniem sensowniej i praktyczniej jest miliony USD przeznaczyć w proces developingu i wypchnięcia na rynek urzędzenia, zamiast te same miliony przeznaczyć na zakup urządzenia jednocześnie pozbywając się konkurencji.

No i to zasłanianie się xboxem. Gdyby Sony ni dało dupy na całej linii wypuszczając swój sprzęt rok później i w cenie dwukrotnie wyzszej xbox360 by nie zaistniał na rynku. Cały sukces microsoft w tym przypadku zawdziecza jednemu: Sony się totalnie wyłożyło. Drugi raz tego błędu nie zrobi - co widać po premierze PS4/Xbox One. Ba gdyby microsoft wypuścił Xbox One na rynek tak jak planował (czyli always online, brak rynku wtórnego) to nie wiem czy sprzedałby 100k swoich konsol. W sumie szkoda, że ze swoim pomysłów się wystrzelał przed premierą - byłoby o czym czytać w necie
Mimo wszystko, czyt. nizsza cena, lepsze tytuły startowe, rok przewagi microsoft przegrał poprzednią generację z kretesem, plasując się za Nintendo i Sony.

To czy VR wyjdzie w tej generacji, czy w następnej ma już drugorzędne znaczenie. Jak gry na konsole będą wyglądać za 2-3 lata możesz sobie zobaczyć na przykładzie PS3. Porównaj chociażby Resistance 2 z Resistance 1.

nie mam pojęcia, gdybym miał dyskusja nie miałaby najmniejszego sensu.

Chcesz postawić Razoth ze stówkę?

Jak grochem o sciane... :D

obaj możecie postawić.

Nie wiem, ty też nie wiesz. Bezsensowny theorycraft na temat sprzętu, którego duży rynek obecnie i przez długie lata (w tej generacji konsol) nie będzie istniał.

Microsoft chyba nigdy nie był pionierem jeżeli chodzi o sprzęt, teraz też nie będzie. EOT z mojej strony.



Zakładam się tylko wtedy, gdy wiem, że wygram.

Ano nie był pronierem chyba nigdy.

Btw. w konsole ponoć wszedł jedynie dlatego, że Sony dominowało w gamingowym światku sprowadzając "windowsowe" granie do niszy. W sumie udało mu się.
Korporacyjne przesuwanie granic wpływu.

albo rok 1994: sony ps

candodiser - wyjaśnienie masz powyżej. To nie był sukces microsoftu, raczej porażka Sony, które sobie dokumentnie olało zagrożenie ze strony amerykańców. Wystarczyło potraktować ich jak godnego przeciwnika (2013) i wszystko wróciło na swoje miejsce.

Sukcesem jest zarobek januszu biznesu.

odkrycie!!!
Osobiście ubiegałbym się teraz o Nobla, czy po przekroczeniu kolejnego progu wzgardzasz tymi groszami?

sony ps, to nie byl sukces M$, tylko porazka Sony... ok.

bo wy wypisujecie bzdury, jakoby wejście na rynek opanowany już przez innych graczy było piece of cake. A kupienie produktu pewnie za podobne pieniążki, przy okazji likwidując konkurencję nie ma dla was sensu.

Co ma do tego playstation sony - jak w 1994 rynek konsol się dopiero rozwijał to ja nie wiem. Już przykład razotha z x360 ma większy sens, bo microsoftowi z racji tego, że Sony się dokumentnie wyłożyło na praktycznie każdym polu udało się z tortu uszczknąć pokaźną porcję. Mimo to mając praktycznie wszystkie atuty w ręku (rok przewagi, lepsze gry na start, lepszy sprzęt, łatwiejszy w programowaniu) - skończył jak skończył.

Nie klam. Nikt ci nie pisze piece of cake, tylko, ze jest to jak najbardziej mozliwe. Przyklady dostales.


5ta generacja konsol, firmy takie jak Nintendo, czy Sega, sprzedaz na poziomie 50-60mln, ale rynek sie dopiero rozwija

Widze, ze fakty znowu maja przejebane, bo nie zgadzaja sie z Mareczkiem. Ale przeciez to wschodnie fakty z kompleksami, ktore probuja byc zachodnie, wiec mozna olac.

zarzuć jeszcze przykładem Sokołowa
A ja dalej będę jak beton twierdził, że podkupienie konkurencji jest dużo bardziej opłacalnie niż wydanie kasy na R&D i potem wydanie kolejnych milionów na piżganie się z tą konkurencją.

No stary to ja jestem ze wschodu i mi to totalnie nie przeszkadza. Pisałem 100000 razy. Ale wiem, że do tępych łonabi zachodnich umysłów to nie dotarło i nie dotrze. Mooo pliss.

<tu wstaw losowy obrazek z internetu z facepalmem>

Możliwe, ale jest o wiele bardziej trudne. Przykłady dostałeś.



aktualnie sprzedaje się klka razy tyle konsol. Poprzednia generacja to łacznie prawie 300mln. Więc owszem teraz rynek jest bardziej rozwinięty niż wtedy. Wniosek? Wtedy się rozwijał.



I po co to? Czego nie rozumiesz? Tym razem nie załapałeś, że ja się nie wstydzę, że pochodzę ze wschodu? A wy a przynajmniej ci co mają dostęp do mediów próbują zrobić z siebie społeczeństwo zachodnie i to najlepiej kilka wieków wstecz.
Tak jak pisałem cały zachód ma to w dupie, do nich jeszcze nie dotarło, że my to europa środkowa i dalej dzielą na wschodnią/zachodnią. Więc good luck z tą błazenadą. Ale jakbyś mógł to odpowiadaj na odpowiedni temat w odpowiednim do tego wątku. Chyba, że nie potrafisz, bo jesteś tak zachodni od kilku-kilkunastu pokoleń. Więc wybaczam

EOT z mojej strony bo zamiast dyskutować o VR teraz candodiser i reszta bandy oszołomów będzie mi tłumaczyć że pomiędzy 50mln a 300mln nie ma różnicy i o wiele lepiej jest wyjść w rozparcelowany rynek niż wykupić konkurencję. Do niczego to nie prowadzi.

Mi chodziło tylko o to jak zachowa się microsoft.

Jak EOT to EOT, dorzuce tylko tyle, ze np. sam SNES sprzedal sie w ilosci 50mln, wiec "troszke" zle mnie zrozumiales.
Swoja droga calkiem mozliwe, ze w przyszlosci tez sprzeda sie jeszcze wiecej konsol. Wniosek: rynek wciaz jest "dopiero" rozwijajacy sie
Wschod-zachod: google ironia.
<tu wstaw kolejne losowe zdjecie - tym razem z double facepalm>

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=790820

http://www.oculusvr.com/blog/oculus-joins-facebook/

...

NIE.

...
...
...

NO PO PROSTU KURWA NO NIE.

o kurwa leżem i kwiczem
ALe załatwili PC Master Race...

[']