Od roku siedzę na kontakcie w firmie deweloperskiej, 99% programistów też i jest całkiem nieźle. Umowa na czas nieokreślony z 3 miesięcznym jej wypowiedzeniem, rozliczenie godzinowe z miesięczną fakturą, 20 dni wolnego w roku (średnio za miesiąc 14 godzin), mogę sobie odpisywać godzinowo, no i wolność w wykonywaniu innych kontaktów, pod warunkiem nienaruszania warunków tego. Z tego co rozmawiałem z ludzmi przy szukaniu kontraktów, w większości miejsc kontraktowych sa podobne warunki.

X.

PS. Chorobowe masz płatne z ZUSu ale jeśli płacisz najniższą składkę, to się kokosów nie spodziewaj (płatne 80% podstawy, przy najniższej składce podstawa to 3004,48 zł). Ja wolę na kontrakcie chorobowe brać w ramach urlopu, na szczęście tylko raz w roku się przeziębiam
PS2. No i musisz prowadzic księgowość. Możesz komuś zlecić za kasę lub ogarniać samemu (ja wolę samemu, i tak wszystko, łącznie z ZUSem dziś załatwia się elektronicznie).

Czyli generalnie nie ma się czego bać, jak to korpo? Z tego co Xanth piszesz to prawie niczym to się nie różni od etatu. Księgowość to pewnie jakieś 150 zł czy coś w ten deseń. Chociaż takie klawe warunki to pewnie można sobie wynegocjować jak się ma x lat doświadczenia i myślę, że tu pewnie będzie jakiś haczyk. No nic.

Jak to korpo albo firma, która nie kręci, to nie ma się czego bać. Wszystko masz w umowie. Ja tam jestem zadowolony, trochę więcej kasy w kieszeni pozostaje (pracodawca ma minimalne koszty zatrudnienia, to może ci więcej wypłacić). No i jeśli po raz pierwszy (lub jeśli miałeś przerwę powyżej 5 lat) zakładasz działalność, to płacisz przez 2 lata preferencyjny ZUS, zawsze to dodatkowe 7 stów w kieszeni

X.

PS. No i możesz sobie budować koszty, choćby wrzucić pojazd w działalność i odpisywać paliwo i amortyzację. Zawsze to niższy podatek do zapłacenia. No i jeśli nie będziesz handlował, to daruj sobie na razie wchodzenie w VAT, to tylko komplikuje życie. Wejdziesz, jak będziesz ustawowo musiał

Jeszcze jakiś kalkulator by się przydał, żebym wiedział ile od nich chce.
ale generalnie to jest pensja netto+zus obnizony-504,00 + podatek dochodowy?

W czym VAT komplikuje życie? Jeden dodatkowo papier do rozliczenia. Jeżeli będzie chciał coś kupić na firmę, to od razu ma taniej o VAT.

a jak te kontrakty są opodatkowane? To jest zwykła umowa zlecenie czy jakiś inny twór?
Może źle szukam.

Czy jak to działa? Prowadzę działalność gospodarczą, płacę zus te 504 zł i potem podpisuje z firmą umowę na x k. Od dochodu odejmuje zus i z tego wyliczam podatek?

To zależy jaka formę opodatkowania swojej działalności wybierzesz. Możesz ryczałt, liniowy albo na zasadach ogólnych. Każda forma ma swoje plusy i minusy

X.

Spoko kocham ten kraj, 2h i nadal nie wiem ile chce od nich kasy lol. Niech więcej zjebanych serwisów internetowych za 500 baniek robią.

Jak masz kłopot z prostym wyliczeniem to raczej ty a nie kraj jest tu problemem. Widzę, że policzyć ile zostaje po zapłaceniu zusu i podatku to poważny kłopot. A co do preferencyjnego ZUS to przechodząc z umowy o pracę na firmę w w ramach jednego pracodawcy/kontrahenta to nie masz do niego prawa.

Proste jak jebanie.
Bierzesz liniowy - to 19%.
Jeśli krzykniesz im 10.000 miesięcznie to fakturę wystawisz na 12.300 brutto.
Od tych 10 klocków zapłacisz 1.900 podatku, do tego dorzuć zusy srusy (400 jak newb firma 1000 jak pro firma).
Powyższe zusy srusy ofc pomniejszą Ci podatek ale groszowo, tak samo pomniejszy Ci podatek każdy wydatek na fakturę (np. paliwo jak samochód masz na firmę i to zalecam bo inaczej jebiesz się z kilometrówką), telefon, necik (jeśli masz swoje biuro, w domu nie zalecam), wynajem biura itd.
Ergo koszty i tak ponosisz życiowe ale odliczasz od podatku.
Co z tego wynika? Że na łapę masz około 7.500 klocka ale możesz mieć mniej/więcej w zależności od kosztów.



Tylko jeśli świadczysz usługi byłem pracodawcy i to przez 2 lata od rozwiązania umowy o pracę.
Dodatkowo można się pokłócić o charakter wykonywanej roboty ale to już śmierdzi.

O charakter roboty to musi się "wykłócić", bo jak będzie ten sam zakres co na umowę o pracę to jest powód do zakwestionowania przez skarbówkę charakteru współpracy i nakazanie rozliczenia jak w umowie o pracę. Co do preferencyjnego ZUS to pisałem, że w ramach tego samego pracodawcy, a 2 lata to chyba czekał nie będzie. Czasem firmy powołują spółki zależne tylko pod samozatrudnienie i niższy zus.



Od podstawy opodatkowania odliczasz zus bez nfz, a nfz odliczasz od podatku. afair

Ja wiem, po prostu mu tlumacze jak ma to sobie na szybko policzyc

No nie wiem czy sobie poradzi, skoro 2h walczy z tym. hehe Z resztą źle się do tego zabiera. Pracodawcy się krzyczy jego kwotę brutto jako netto na FV, od tego odejmuje stałe koszty i patrzy ile wychodzi.

Dzięki.

Nie rozumiem gdzie pojawia się zysk dla pracownika - tylko w tym że w koszty może sobie coś wrzucić?
Bo 10k brutto to 12k kosztu dla pracodawcy i 7k na rękę, wygląda bardzo podobnie.

No i kredytu chyba nie można łyknąć na takiej umowie.

Zróbcie proste wyliczenie dla pracownika co ma umowę o pracę na powiedzmy 6K (na rękę), poniżej bym się nie bawił. Zobaczcie ile płaci łącznie pracodawca. Tę sumę policzcie jako netto dla was, do the math. Kredyt się da, ale trzeba zazwyczaj popracować ten rok co najmniej w ten sposób.

Cała faktura jest dla niego kosztem.
Nie ma pracownika na etacie.
Nie śmierdzi mu w biurze.
Może mieć X takich "pracowników" nie zważając na zatrudnianie.
Jebią go kadry i księgowość.
Stosownie spisana umowa, która może być rozwiązana od ręki i ustaje jakikolwiek obowiązek, dodatkowo różnego rodzaju kary wynikające z QoS i deadline.
Mam dalej wymieniać?

EDIT: ups podałem dla pracodawcy

Jako pracownik to jebie Ciebie pracodawca bo ktoś taki nie istnieje. Możesz robić co chcesz i kiedy chcesz a finalizujesz to fakturą i kasą, wszystko legalnie.
Oczywiście masz rację w jednym, że jako jechanie na usłudze to nikłe koszty ergo profity z tego mniejsze.
Ale jak już kupujesz coś na firmę, jedziesz w kraj/eu, tankujesz wachę, wydajesz kasę na tech-soft to zaczyna to wyglądać lepiej.
Dodatkowo wiele ofert na firmę jest po prostu o wiele bardziej korzystniejsza niż dla osoby fizycznej.
Nawet kredyt.

Do osób pracujących w szwablandii pytanie. Jak tam się przelicza brutto na netto, bo dostałem ofertę w brutto i muszę przeliczyć jak bardzo mi się opłaca skurwić.

google: tax calculator germany