Mark24 napisał(a):
Bo baranki takie jak ty pochylą głowy i powiedzą "tak moja wina - mam za swoje, następnym razem pięć razy przeczytam całą umowę zanim cokolwiek podpiszę"
No kurwa oczywiście, że dwa razy na spokojnie przeczytam umowę, w której podejmuje 5 letnie zobowiązanie finansowe, zwłaszcza, jeśli ma to być "produkt inwestycyjny" chociaż tak na prawdę w tym przypadku to po prostu chujowe ubezpieczenie. Jeszcze się pochwal na forum, że przyszli do Ciebie Ci akwizytorzy z AXA i po godzinnym spotkaniu podpisałeś umowę, której nawet nie przeczytałeś.
Co nie zmienia faktu, że ja tej umowy bym nawet nie przeczytał, bo jakim trzeba być debilem, żeby płacić pośrednikowi za to, że inwestuje cały kapitał w grupę obligacji predefiniowanych dla klienta detalicznego AXA aka typowego mareczka, a w nagrodę dostaje gówno warte pierdoły/bonusy/zniżki/samochód na 3 dni w roku!
To tak jakby kupić samochód tylko dlatego, że za darmo dają kupony do McDrive'a