Przypomne tylko ze przez ostatnie kilka wczesniejszych wyborow byl uzywany i wdrazany jeden system, i dzieki temu ostatnie wybory do EU poszly dosc bez problemowo, wiec po jakiego grzyba teraz nagle projektowac nowy system od zera, i to 3 miesiace przed wyborami?

@Insegrim, to jest opinia JKM, reszta KNP w sumie jednym glosem oglosila te wybory sukcesem, jak na wybory samorzadowe. Jedyne zastrzezenia byly jednostkowe. A co do parlamentu, oczywiscie ze bedzie wyzszy. Tylko debile porownuja wybory samorzadowe do parlamentarnych czy EU, ktore dzialaja na innych zasadach.

Glupis...serio, partia bez struktur rok temu i bez porzadnego zaplecza kadrowego, jeszcze, dostaje 4% i to ma byc slabo?
Wynik lepszy o 200% niz w 2010, bez zaplecza finansowego ktore maja partie sejmowe...Lol
Budowanie struktur i lokalnych liderow to zabawa na dlugie lata.

A temu Wilkowi odwalilo...szkoda.

Podoba mi sie Wroclaw. Dutkiewicz zostal poczestowany czarna polewka przez PO i mam nadzieje, ze przejebie II ture. Szkoda ze sie w niej nie zmierzy z ta kandydatka od Kukiza.

Bylem we Wrocku przed wyborami i prawie same plakaty PO i Dutkiewicza widzialem na miescie.

jeszcze cztery lata i PSL może wygrać na wsi, ludzi uzależnionych od polityków z tej partii rośnie podobnie jak w miastach od PO

No niestety Wilk odwalil focha, i jeden inny tez.

- Państwowa Komisja Wyborcza oczekuje, że z chwilą, gdy system informatyczny będzie działał w pełni, komisje terytorialne przystąpią niezwłocznie do pracy. Poprzez komisarzy wyborczych, informatyków pełniących funkcję pełnomocników komisarzy wyborczych do tych celów, będzie te komisje mobilizować do pracy - zapowiedział Czaplicki.

To jest kurwa gorsze od Korei Polnocnej.

haha, zaczyna sie zaklinanie rzeczywistosci:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Samorzad201 ... BoxWiadTxt

Grzegorz Braun o prawicy:

https://www.youtube.com/watch?v=zgFmtFBm_80

Niestety polska prawica to troche slepa uliczka. Rozne choragwie spoko, ale jeden sztandar chrystusa krola to juz nie bardzo jak dla mnie.
Mysle ze jest duza grupa ludzi, ktora bedzie ciagle rosla, bedaca za wolnoscia gospodarcza i prawicowym mysleniem o gospodarce, ale juz nie koniecznie pod sztandarem chrystusa krola.

Czekam na powazna partie libertanska, bez religii, promowania okreslonych preferencji seksulanych, symboli narodowych itp To sa prywatne sprawy kazdego czlowieka, ktorymi polityka ne powinna sie zajmowac. Jeden jest zafascynowany zolnierzami wykletymi, a inni zbiera znaczki. Mieszanie do tego polityki jest bez sensu.

KNP poszedl za bardzo w narodowa uliczke. To jest max 10% poparcia w wyborach, do tego pewnie dla wielu narodowcow sa za malo narodowi i za duzo pierdola o gospodarce a za malo o walce z gejami i wykletych zolnierzach.

Takie moje przemyslenia po tych wyborach. KNP ma cialge moj glos, bo lepszej opcji w tej chwili nie ma, ale czuje ze rewolucji z tego nie bedzie, bo z orlem na koszuklach osiagna w pewnym momecie sciane za ktora budowanie na orle i chrystusie polityki jest niestrawne.

Obowiązkiem każdego polskiego polityka jest unarodowienie i upolitycznienie polaczków. Trzeba wyciągnąć lemingów z błota.

KNP nie mówi nic o religii poza tym, że jest to sprawa prywatna każdego obywatela, podobnie jak jego orientacja seksualna.

A co do orła, to nasze godło. Przecież wszystko co robisz w polityce, z założenia i w teorii robisz dla kraju i ludzi w nim żyjących. Ten kraj, państwo, to nie jest jakaś anonimowa struktura, tylko ileś setek lat tradycji, kultury.
Na moje, to każda partia powinna mieć narodowe symbole na sztandarach w ten czy inny sposób, bo albo jesteś pro państwowy i za swoim narodem albo pozostaje opcja bycia w kontrze...tylko jaki ta kontra ma sens, kontra do interesu narodowego, kontra do interesu Polakow...uj wi...

Zreszta KNP nie odwoluje się jakoś szczególnie do symboli narodowych.

A tu pare słów o systemie wyborczym... O KURWA

Poświęciłem dwie godziny na analizę kodu programu do obsługi komisji wyborczych i kilka testów. Program do logowania wymaga klucza cyfrowego (pliku PEM) o odpowiednio przygotowanych parametrach. Programu nie interesuje przez kogo jest ten klucz podpisany. Więc używając OpenSSL można klucz taki samodzielnie wygenerować.
Przejrzałem instrukcję obsługi programu, gdzie podano przykład logowania. Używając danych pokazanych na obrazkach w instrukcji, można wygenerować sobie klucz logowania do programu jako członek komisji w Bałtowie (gdziekolwiek to jest). Zalogowanie się jako dowolny członek dowolnej innej komisji nie wymaga wyjątkowej wiedzy.
Czyli dowolna osoba, która miała dostęp do komputera z programem "Kalkulator1", mogła się do niego zalogować jako dowolny członek komisji i dokonać w niezauważony sposób zmian w protokołach zapisanych na tym komputerze. Członkowie komisji mogli logować się jako ktoś inny, ale mogła to też zrobić osoba zupełnie z zewnątrz, nie znająca żadnego hasła, bez jakiejkolwiek autoryzacji. Wystarczy, że sama sobie prędzej swój własny klucz cyfrowy zrobiła.
Według instrukcji, jeśli w protokole występują "ostrzeżenia twarde", to należy uzyskać kod, który umożliwia zaakceptowanie protokołu. Zdobywa się go telefonicznie od użytkownika na poziomie delegatury. Jak program sprawdza czy kod jest poprawny? Kod to nic innego jak MD5 z (nr-obwodu+rok+miesiac+dzien).

Co to wszystko oznacza?
1. Dobrze, że ten system nie zadziałał.
2. Jakiekolwiek bezpieczeństwo było gwarantowane tylko poprzez fizyczną kontrolę dostępu do komputera prowadzoną przez przewodniczącego komisji i sprawdzenie przez niego danych zarówno wysyłanych jak i drukowanych. Wszelkie klucze i hasła są w tym systemie zupełnie zbędne.
3. Jeśli w protokole były błędy, wymagające kontaktu z "użytkownikiem na poziomie delegatury", to osoba znająca kod źródłowy programu znała kod autoryzujący te błędy. A jak widać na githubie, kod źródłowy został upubliczniony dzień przed wyborami.
4. Twórca tego programu to początkujący programista. W zasadzie każdy błąd jaki można popełnić w kodzie, został popełniony i mógłbym jeszcze długo pisać. Na przykład o tym, że eksport/import protokołów na serwer nie wymaga żadnej autoryzacji po stronie serwera i co to oznacza.

Myślę, że NIK będzie miał dużo pisania podczas kontroli i mam nadzieję, że za taki bubel Państwo nie zapłaci.

https://www.facebook.com/adekmm/posts/1 ... ign=buffer

@Niah

dokładnie

KNP w swojej twierdzy Radomiu prawdopodbnie bez mandatow... Kampania na fajne dupy chyba sie nie sprawdzila (co bylo do przewidzenia). Kobieta nie moze byc ladna i inteligenta jednoczesnie, zaden prawdziwy polak tego nie zaakceptuje!

Strasznie mnie wukrwia upolitycznienie samorzadow... komitety lokalne zgromadzone wobec sensowych ludzi sa prawie bez szans. W Gdansku na przyklad beda w tym roku tylko dwie parie w radzie miasta: PO i PIS, czyli tak naprawde jedna partia o programie obsadzania swoimi ludzmi wszelkim mozliwych stanowisk w miescie oczywiscie przy coraz bardziej rozbuchanym budzecie.

Na śląsku Samorządowcy chyba mieli trzecie poparcie, więc z czasem może coś z tego będzie.

No Wipler na koniec kampanii epatujac orlem na piersi moze zyskal z 1% glosow jakis kibicow, ale calkiem prawdopodbne ze stracil z 2% ludzi kotrym takie bluzy nie kojarza sie zbyt dobrze.

Orzel i barwy narodowe nie maja warotosci same w sobie, podobnie jak logo biedronki czy fc barcelona. Mozna ich uzywac na meczu czy swiecie narodowym i jest to bardzo pozytywne, ale polska gospodarka nie stanie sie dzieki nim bardziej wydajna. Nie mozna zakladac ze ludzie z orlem sa fajni, a ludzie barwach rasta juz nie. Jedni i drudzy moga byc rownie dobrze socjalistami jak i ludzmi lubiacymi szeroko pojeta wolnosc.

O interesie narodowym to moze mowic PIS ktory nie ma zadnego pomyslu na gospodarke poza socjalistycznym rozdawnictwem tego co sie zajebalo podatkami.

Wolna gospodarka to wypadkowa interesow lokalnych, narodowych i miedzynarodowych. Robisz to co sie oplaca i wszyscy na tym zyskuja, a nie robisz tego co sie oplaca politykom i grupom interesow roznych waskich grup, bez patrzenia jak to wplywa na interesy lokalne czy narodowe.

KNP bez "pole-katole" wygląda na frakcję PO, tylko taką mniej milusią.
Dla mnie atomizacja społeczeństwa to poważny problem, a stosunki międzyludzkie oparte o zasady kapitalizmu to rozdrobnienie pogłębiają.

Co masz na myśli przez rozdrobnienie? Brak umiejętności wspólnego działania społeczeństwa na szczeblu lokalnym i ogólnokrajowym? Wynika to z tego, że bogaci i biedni mają inne cele w polityce. Problemem jest brak klasy średniej, która w normalnych krajach spaja społeczeństwo i jest aktywna zarówno politycznie jak i lokalnie.

btw zna ktos jakakolwiek osobe z KNP ktora zostala radna miejska/gminna, powiatowa czy "wojewodzka"? Sprawdzalem rozne bliskie mi miejsca i nic nie znalazlem... Troche to smutne. Miec przedstawicieli w UE a nie miec w samorzadach.

To naprawde nie wrozy dobrze przed wyborami parlamentarnymi, ktora sa duzo trudniejsze tak naprawde i trzeba dysponowac wieksza kasa zeby sie przebic.

Bogaci i biedni maja te same cele: bogaci chca dawac prace (i zwiekszac zyski) a biedni chca pracowac (i kupic sobie nowa pralke albo telewizor). Zmniejsza sie bezrobocie to zarobki sie zwiekszaja, jest rynek pracy pracownika a nie pracodawcy i o dobrych pracownikow trzeba zabiegac (glownie wyzszymi placami).

W systemie socjalistycznym to jest zachwiane, bo panstwo chce bogatym jak najwiecej zabrac (zmuszajac czesto do ucieczki do panstw mniej pazernych), a biedni chca jak najwiecej zabrac od panstwa. Jak pensja jest niewiele wyzsza niz renta czy zasilek to motywacja do pracy jest slaba.

Wybory samorządowe to nie parlamentarne, popatrzcie chociaż na PSL. KNP z zasady w tym kraju nie przekroczy 12-13 procent w ciągu najbliższych lat: liberalizm jest ciągle hasłem spalonym po latach '90, a nurt konserwatywny/narodowy odstrasza wyborców, których przyciągnął wspomniany już liberalizm gospodarczy.

Właśnie w systemach socjalistycznych działa to w ten sposób co napisałeś. Popatrz na Skandynawię. W czystym kapitalizmie cele pracodawcy nastawionego na maksymalizację zysków i minimalizowanie odpowiedzialności i pracownikach oczekującego wyższych płac i gwarancji socjalnych są sprzeczne. Nie przez przypadek korporacje wyzyskujące pracowników na całym świecie powstały w USA. Do zachowania równowagi konieczne jest inne nastawieni społeczeństwa do ogólnie pojętej gospodarki.