nie próbuje nic robić bo właśnie NIC NIE UMIEM
po prostu uważam ,że jeśli ktoś chce coś zrobić ( obojętnie w sumie czy to gra czy inny biznes ) to trzeba to robić z głową i znać swoje możliwości- oczywiście ,że można chodzić z lodówką w ręce i sprzedawać lody w mieście ( od czegoś trzeba zacząć) ale czy to ma sens?
ok jeśłi kogoś nie stać na nowe silniki to niech tworzy jakiś od zera- przynajmniej będzie wiedział co i jak
dałem ci przykład Mont&Blade, niech będzie też Gloria Victis- można coś robić małym nakładem środków a dużym nakładem pracy - takich projektów jest sporo- w sumie to takie projekty dają powiew świeżości na rynku gier- twórcy tworzą coś od początku
ale nie- łatwiej kupić jakiegoś game markera , zrobić przysłowiowe gówno, napisać kilka chwytliwych haseł w rodzaju open pvp, full loot itp i juz zarabia sią na naiwniakach- ja po prostu mam dość tej mody na pikselozy w grach, bo to dla mnie wyłudzanie wręcz kasy
w dzisiejszych czasach w dobie kickstarterów dostanie kasy na NAPRAWDĘ DOBRE projekty to nie problem- więc nie pisz ,że ktoś robi coś małego bo chce najpierw zarobić by potem zrobić coś super
i to jest sedno sprawy- dobre gry same się bronią, dobrzy twórcy wydadzą grę- jak dalej się to potoczy to już różnie, ale można zrobic coś ładnego i grywalnego nie mając kasy a mając umiejętności, i owszem brzydka gra też może być grywalna , tak samo jak da się jeździć małym fiatem na autostradzie