Ściągnij sobie jakieś audiobooki o etycy i światopoglądzie z podstawówki.

no widzisz, jak przyszlo rozmawiac o konkretach, to zrobiles wjazd na podstawowke.
Dziekuje, nie mam wiecej pytan.

Chyba jednak chodzi o elementarna wiedzę uczoną w podstawówce, ale wiem zawsze w czyichś słowach można znaleźć 'ukryty atak'.

mozesz rozwinac?

Nie moge.
Przepychajcie się sami.

no to zamiast "foch, nie bawie sie z wami", trzeba bylo w ogole nie pisac.

Dziwne, mnie w podstawówce nie uczyli, że to dobrze że KK stawia od wieków tamy postępowi naukowemu. Może embe jak Niah brał udział w indywidualnych korepetyjcach na plebanii?

mnie zastanawia ile embe ma altow - ot, taka ciekawostka;)

Co to ma wspólnego z moim postem i pytaniem candiego, kolejny z problemami czytania, rozumienia co czyta i z pojmowaniem ogólnie przyjętych zasad moralnych i etycznych ?

Przeklejam do powtórnego przeczytania i napiszcie mi z czym się nie zgadzacie i dlaczego, jeśli tak bardzo chcecie rozwijać temat to nie walcie ogólników.

Może ty nie rozumiesz jednak tego co napisałeś. Mnie i chyba candidosera zastanowił konkretny aspekt. KK ostoją etyki i moralności? Dobre w chuj.

Dlaczego KK ma wyręczać mnie w tych aspektach ?
Obecnie jesteś podatny pod to co ci konkretni politycy podsuwają i jesteś z tego zadowolony, dlatego wspomniałem o podstawach jakie powinny nami kierować, a to że część z nich jest zgodna z tym co głosi KK to inna sprawa, a nawet problem jak wiedzę.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli, in vitro powinno być w Polsce normalnie dostępne mimo że politycy to blokują i robią z tego gierki wyborcze.

Ale mnie to nie interesuje. Odpisywałem na to:
problem będzie jeśli ci wszyscy nie będą przeciwni

Etyka w nauce funkcjonuje niezależnie od religii, bo te dwa obszary nie mają ze sobą dzisiaj NIC wspólnego. Etyka ta ma podłoże w wartościach kulturowych społeczeństw zachodnich, ale nikt nie potrzebuje KK jako strażnika.

Nasze teorie etyczne są zgodne z obowiązującymi nakazach moralnymi, nie da się zignorować faktu że KK opiera się na wielu z nich, dlatego niepokojącym sygnałem byłoby jakby KK nagle przestał protestować przeciwko wielu rzeczom.
Mi nie przeszkadza protestacyjny ksiądz na ambonie, to problem słuchających go, za to dostrzegam problem jeśli polityk grzmi w kolejnej telewizji o tym co on uważa za etyczne czy moralne, a najlepiej tak by mu dało to więcej głosów.

co to sa "nasze teorie etyczne"? Nasze, czyli czyje? I czym sie roznia od "nakazow moralnych"?
Jezeli teorie etyczne sa "nasze", to znaczy, ze sa zarowno ksiedza, jak i polityka. W takim wypadku obaj maja prawo grzmiec.

Ogolnie to zastanawiam sie jaka tragedia by sie wydarzyla, gdyby kosciol nie potepil tej genetycznej modyfikacji w in vitro. Nie mowiac juz o samym in vitro.

KK nie jest żadnym strażnikiem moralności. To zwykła korporacja, która korzyści finansowe czerpie ze sprzedaży produktów "duchowych" i poprzez kontrolę kontrolę życia swoich członków. Postęp naukowy i rozluźnienie moralności było i jest podstawowym zagrożeniem dla jego interesów biznesowych.

nasze czyli Polaka, Europejczyka, człowieka,

KK nie jest strażnikiem moralności, zgadzam się

oddzielmy też etykę od moralności bo trafimy na spory filozoficzne

no to w koncu polityk moze, czy nie moze grzmiec jak ksiadz? I co by sie stalo, gdyby ksiundz z ambony nie grzmial na temat zmodyfikowanego in vitro?

Staying Dry in a World Covered with Water


https://www.youtube.com/watch?v=7nD7gr1NIf4

niezly gosciu
http://niebezpiecznik.pl/post/falszywy- ... la-czapke/
Fałszywy oficer Wojska Polskiego wpadł, bo założył złą czapkę

http://www.rockpapershotgun.com/2015/02 ... ckstarter/

Ktoś w końcu przyparł Piotrusia do ściany. Pierwsze pytanie w tym wywiadzie:
RPS: Do you think that you’re a pathological liar?