Grałem w Wurma około roku, ale nigdy w boskość nie wnikałem

Niebiosa to jakaś osobna wyspa, mapa? Ma teraz jakiś duży wpływ na świat? Orientacyjnie czym się wyróżnił że został bogiem? GM dał mu klucz? xD

Bogowie teoretycznie walczą na jednym z księżyców Valrei.
Gracze wykonując dla nich misje wspomagają ich w walce.

Tosiek jest na tej mapie jako jeden z sojuszników naszego boga Magranona.

Na ziemi dalej pozostaje jako, powiedzmy" avatar, dostał też kilka nowych magicznych skili.

Klucz dostał od Magranona po tym jak Magranon wygrał jeden ze scenariuszy. Otrzymał go za wsparcie jakiego udzielił wykonując misje. Na zakończenie każdego scenariusza wygrany bóg nagradza jednego z graczy, którzy mu pomagali.(nie są to aż tak zajebisty nagrody jak kluch do niebios)

Cześć graczy nie ma pojęcia o tym aspekcie gry... dowiadują się po tym jak meteoryt jebnie w ich domek i mają tylko wielki krater, bo ich bóg przegrał na valrei...

a są jakieś gameplaye z valrei? Chętnie bym zobaczył!
Przy okazji ilu jest bogów?

Ilość graczy w WURM to jest faktycznie minus, jednak chyba juz dawno wszyscy pogodzili się z tym że pełny sandbox to nisza w niszy graczy gier mmorpg.

Ogólnie sprawy związane z religią i bogami w WURM to zintegrowana i mająca wpływ na całość minigierka.

Wykonujesz misje ( crafterskie, zabijanie mobów, rytuał przy wieży strażniczej, budowa świątynie itp misje te napędzają też pvp najczęściej ).
Za ukończenie misji zbierasz "punkty scenariusza" i "punkty karmy", za karme możesz poprosić swojego boga o przejście na inne pole na mapie ( księżyc widoczny w grze ), pola na mapie dają buffy, osłabienie, wydłużają czas podróży itp, bogowie zbierają na mapie itemki scenariusza i po zebraniu ich wracają do swojego domu.
Nagroda idzie z tego co widzimy dość losowo i często nagrodzony był gracz nowy robiący jedną misje, a inny robiący ich np 30 nic nie dostał.

Co do nagród to jedni traktują je jako zarąbisty buff na pvp, inni jako kolekcje zwiększającą twoją zajebistość, dla innych to takie achievementy, często sam tytuł daje szacun ludzi ulicy.
Same umiejętności mają sens wyłącznie na pvp.

To co ja otrzymałem w tej grze jest bardzo cenne ponieważ jestem drugą osobą, która to otrzymała, użycie dwóch takich kluczy powoduje że stajesz się bogiem równym czterem innym ( npc ), tego nie było i nikt nawet nie wie jak wygląda z tym związany content.
Drugi demigod w grze, która ma już hmm.. dziesięć lat? to jak dla mnie zajebistość sama w sobie.

Zapraszamy do jedynej gry mmo sandbox, pełna wymienialność wszystkiego w obie strony na realną kasę, terraforming, otwarty świat i swoboda budowy wszystkiego, pvp i full loot, my nadal gramy

Muszę przyznać że mam ochotę na powrót do wurma.
Mógł byś nagrać gameplay z bożej minigierki? Strasznie mnie to ciekawi!

Nie da się, nie ma czegoś takiego.

To są informacje na Twitterze które gracze przerobili na drętwą mapkę, żeby lepiej rozumieć co się dzieje.

aha kumam już o co chodzi xD

Polecam wszystkim aby sie przemoc i sprobowac Wurma chociaz przez tydzien-dwa.

Ja przy pierwszym podejsciu zrezygnowalem ze wzgledu na chujowy tutorial i slaba grafike. Za drugim podejsciem tez jakos odpadlem. Dopiero za trzecim razem cos zaskoczylo i wciagnalem sie niesamowicie.

Jak dla mnie jest to wlasnie MMO jakiego szukalem. Chyba zadne inne nie daje takiej swobody w robieniu tego co sie chce. Nie jestes kolejnym klonem robiacym to samo co wszyscy. Mozesz byc farmerem i bawic sie w sadzenie roslin i hodowle zwierzat, mozesz zajac sie budowaniem czy terraformowaniem terenu, mozesz bawic sie w crafting, ktorego odmian jest od groma, poczawszy od kowalstwa, poprzez standardowe rzeczy typu tailoring/leatherworking/alchemy/cooking/kamieniarstwo na budowaniu statkow, kopaniu najrozniejszych rud i obrobce drewna konczac. Generalnie 99% przedmiotow w grze wykonanych jest przez graczy. To samo tyczy sie twierdz/miast/budowli/drog czy nawet sztucznych kanalow/walow/ciesnin/kopalni.

Chlopaki z Warcry, z ktorymi gram, bawia sie z kolei glownie w pvp. Ale wszystko jest ze soba powiazanie, bo tez potrzebuja koni/lodzi by udac sie na wyprawe. Potrzebuja broni/zbroi/strzal i innego sprzetu by moc walczyc. Wskazane tez jest wybudowanie twierdzy wojennej na terenie na ktorym scieraja sie frakcje.

Do tego doswiadczeni gracze zostaja tez czesto kaplanami bogow, dzieki czemu sa w stanie uzywac przeroznych zaklec czy to bojowych czy enchantujacych bron etc.

Dlatego tez polecam wszystkim sprobowanie gry, a najlepiej dolaczenie do Warcry (serwery epic - czyli pvp, Desertion), gdyz dzieki temu nie startujecie od zera, ludzie z Warcry z pewnoscia sa w stanie wspomoc sprzetem i wszelkimi radami. Cos bez czego wielu poczatkujacych graczy moze sie zniechecic.

Oczywiscie przypominam ze w grze jest full loot i open pvp, czyli rzeczy, ktorych w kolejnych gownianych mmo poszukuje spora czesc osob z tego forum. Wszyscy marudza ze nie ma takich gier a mimo to kupuja kolejne theme-parki, ktore po miesiacu laduja w koszu. Powtarzam, gra ma ogromne mozliwosci i ciagle idzie ku lepszemu, wystarczy miec troche checi i olac to ze np walka wyglada dretwo a grafika jest slaba jak na te czasy (chociaz mi np w zupelnosci odpowiada).

Zapraszam na Desertion, chetni na pewno dostana sprzet i miejsce do osiedlenia i pomocna dlon od kazdego z graczy, czego sam doswiadczylem.

pisalismy juz pincet razy, ze gdyby nie combat to w wurma gralyby miliony.

nie Mendol, to nie jest tak, w tej grze jakby był lepszy combat to też nie będziesz grał jak wielu, full loot i pełny sandbox odstrasza, nawet grający w wurm uciekają do bezpiecznych miejsc, widmo stracenia itemka nadal wygrywa z tym czy gra jest dobra czy nie.
Dla grających system combatu jest bardziej zrozumiały i to co większość patrzących z zewnątrz postrzega jako stanie w miejscu i machanie mieczem, przekłada się w rzeczywistości na wielkie możliwości.
Używasz różnej broni, różnych modyfikatorów dmg, ustawiasz się do obrony i do ataku, zadajesz ciosy w różne części ciała, skupiasz dps na konkretnych celach, zmniejszasz siłę bojową grupy eliminując konie, kradnąc je, zabijasz kapitana łodzi, likwidujesz dowódce grupy, który ogarnia całość na TS, wykorzystujesz teren i zabudowania, kopalnie, górki, przewyższenia, moby, możesz używać specjalnych ataków, boskich umiejętności, tworzysz pułaki na przeciwnika, zwykła szarża w przeciwnika robi zamieszanie, ucieczka w pułapki etc.

Mendol litości nie pierdziel w kółko to samo, nie znasz gry, widziałeś nędze na youtube i pipcysz jak stary zgred, a jesteś ciut młodszy odemnie

Przyznam się, że trochę w wurma gram, ale naprawdę zaintrygowała mnie:

tosiek, juz ci tlumaczylem, ze w wurma gralem jak ty bulki wypiekales :)
i doceniam mozliwosci taktyczne combatu w wurmie, ale prosze cie nie zaklinaj rzeczywistosci - ten combat jest zupelnie inny, niz ten do ktorego przywyklismy i nie kazdemu odpowiada.
to czego mozesz uzywac i co wykorzystywac nie zmienia faktu, ze to po prostu troche bardziej skomplikowane szachy.
i szczerze, bardzo ci zazdroszcze, ze znalazles gre, w ktora chce ci sie grac i sprawia ci radoche.
co w twoim wieku liczy sie podwojnie :P

no, miałem na myśli że uciekam w miejsce gdzie jest pułapka na wroga

Mendol, poziom walki jaki ty znasz to może max 5% tego co można osiągnąć po pewnym czasie i pomocy znających temat.

kurde, ale to nie chodzi o POZIOM walki, tylko o to jak ona wyglada i jak sie ja 'wykonuje'.
wez popros kuciaka to ci po pijaku narysuje :P

poza tym obiecywales, ze pomozesz, to mnie pajaki w porcie zezarly.

jak ja chciałem kiedyś oglądać jak wygląda walka to Kuciak zginął i musiałem uciekać ( tak wiem, istnieją inne wersje tej sytuacji )

nie wiem co tu jest do oglądania jak masz widok z oczu postaci ?

Skoro uciekłeś z walki, mogłeś chociaż dać nam szanse i nie strzelać do naszych koni...

Mendol, jak bedziesz czekac na poprawiony combat i w koncu zrobisz postac, to uwierz mi, ze bedziesz zalowac ze nie zaczales grac wczesniej i ze nie masz bardziej rozwinietej postaci. Ofc podobno w pare dni da sie wykoksac tyle zeby pojsc na pvp ale nie samym pvp czlowiek zyje.

http://www.wurmpedia.com/index.php/Crafting

jest szansa na jakieś rare/special itemzory z craftingu?

tak.


są nawet relikty... ale jeszcze żadnego nie widziałem, są tak cenne, że pizdy trzymają je ukryte i nie używają, ale...

jedna z wielu ciekawostek Wurma.
Z tymi reliktami nie można się wylogować i trzeba je ładować co jakiś czas na altarach. W tarcie ładowania cały server wie, że ktoś to własnie robi.
Jak relikt nie zostanie naładowany, znika i pojawia się w losowym miejscu.
Mogą go zlokalizować kapłani czarami... a potem łopata. ale to nie jest takie proste.

jakby gra była taka zajebista, to by w nią ludzie grali, a jednak grają nieliczni. I też grałem w wurma jak jeszcze był we wczesnej becie, kilka miesięcy.

Devsi muszą zrobić cos co przyciągnie innych graczy i nie chodzi tu o strate itemków, bo jakoś w UO też był full loot a jednak masa ludzi grała.