Mark24 napisał(a):
W kazdym badz razie ogloszenie (smolensk) 15 minut po katastrofie ze wszyscy nie zyja to kretynizm. Podobnie jak odgorne wykluczenie zamachu. Cale to pseudodochodzenie to byla jedna wielka farsa odstawiana pod publiczke.
O czym w ogóle ta rozmowa? „Wsie pogibli” i tyle.
http://3obieg.pl/10-04-10-cztery-i-pol-roku-po-zamachu>>„Dekapitacja Polski” [1] (dosł. z łac. ścięcie głowy, wtedy chyba nikomu nie przyszło na myśl, że wiele ciał było pozbawionych głowy, zginęła też Głowa państwa – prezydent Lech Kaczyński…) pod takim tytułem redaktorzy Gazety Wyborczej, na portalu gazeta.pl zamieścili o 8:38 (kiedy „oficjalnie” samolot nr. 101 był jeszcze w powietrzu) pierwszy news o „wielkiej tragedii” dnia 10.04.2010. By umieścić taką informację trzeba było mieć (przynajmniej pół godziny przed zamieszczeniem) wiedzę o „zdarzeniach” zanim samolot „oficjalnie spadł” na polankę smoleńską (8:56, 8:41).<<
http://arkanoego.net>>„Dekapitacja Polski” (z łac. obcięcie głowy) – pod takim wieloznacznym tytułem ukazała się „zbitka” informacyjna 10.04.2010 z pierwszym „news’em” w internetowym wydaniu Gazety Wyborczej już o godz. 8:38, czyli wtedy kiedy nikt się nie spodziewał ani nikt „nie wiedział”, bo statek „prezydencki” oficjalnie był jeszcze w powietrzu –
http://arkanoego.net/index.php/2014/09/ ... wczesniej/<<
>>Otóż, jak pamiętam, pierwszy news o tragedii smoleńskiej został umieszczony na tym portalu o godzinie 8:38, czyli 3 minuty przed obowiązującą obecnie godziną śmierci Delegacji z 10.04.2010. News był w kolorze czarno-białym z podłożoną żałobną muzyką z opisem że zginął prezydent Kaczorowski (tak, tak, taka kolejność) a wraz z nim Lech Kaczyński z małżonką. News ten był początkiem całej zbitki – czyli większej ilości news’ów dodawanych systematycznie w czasie późniejszym.<<
Ja też to pamiętam. W wybiórczej jakiś prorok jasnowidz chyba pisze.
Pamiętam też, że gdzie indziej było info,
że 3 osoby przeżyły i zostały przetrasportowane do szpitala.
Ogólnie cuda się działy tego dnia.