Nie no i to ja nie jestem konstruktywny, z 2k zrobiło się 20k Argumentujesz jak Kaczyński.
Dla domu gwarancja działa identycznie, cieszy mnie, że udało Ci się coś w Asusie załatwić w 5 dni, oby fart był zawsze z Tobą!

Ja mimo wszystko wolę dopłacić do produktu i mieć wszystko ogarnięte w 24h no max 48h, przepraszam że mam inne zdanie przez co moja argumentacja jest mało konstruktywna.

ok, gdyby gwarencje dla "domu" byly realizowane w 24-48h to by było bardzo fajnie- jednak jak już mówiłem siostra narzeczonej na odbiór laptopa w Dellu czekała +/- 2 tygodnie...
A nawet zakładając iż naprawa zamiast 5-7 dni zajmie im 48h to dla mnie nie uzasadnia to dodatkowego kosztu 2k. Nie kupowałem go do prowadzenia biznesu, nie zarabiam na nim etc. takie rozwiązanie i dodatkowy koszt jest uzasadnione jeżeli ten laptop służy ewidentnie do pracy....A i tak jak widać mogą sobie go trzymac 2 tygodnie...

Ale przecież na 24-48h to są rozszerzone gwarancji, gratisowo dołączane do latitude i innych , sensownych serii. Inspirony dla są dla plebsu i tak samo gówniane jak asusy. Więc nikt się nie przejmuje gówno laptopem za 2k :/
Zanim zaczniecie flejm. Sam mam inspirona z wyższej półki cenowej i uważam, ze to jest gówno równe gównom od asusa (też kiedyś miałem). Laptop dla plebejuszy. Nawet m isiego uruchamiać nie chcę i obecnie chodzę ze służbowym latitude, który niestety do gier się nie nadaje, ale jest kurwa niezawodny i chłodny.

Są realizowane, może to było jakiś czas temu, ale siostra kupiła della bodajże 3 lata temu i właśnie miałą taką fajową gwarę tylko na rok czy dwa i raz jej wyświetlacz wymieniali

Bo się kupuje lapka z gwarancją NBD, a nie budżetowe 2 lata CAR...

X.

Mam z lekka flamowe pytanie. Liczę, że obejdzie się bez fanbojowania...

Nie noszę się z zamiarem zakupu, ale... Czy warto zaopatrzyć się w japko macbooka? Ogólnie ceny wydają przesadzone.
Sama platforma ma swoje zady i walety. Raczej jestem zwolennikiem bardziej otwartego oprogramowania...
...chociaz taki macbook wydaje sie calkiem spoko np. do pracy.
Chociaz mysle, ze mozna podobny efekt uzyskac z dobrym sprzętem + linux, ale ten tez z kolei potrafi byc czasem jak jajko niespodzianka.
Z elementaryOS, voyager live, macbuntu distro i nawet wygląda podobnie

W sumie to nigdy nie mialem okazji sie japkiem pobawic ani jakos nigdy mnie do tego nie ciągnęło.
Pytanie ze zwyklej ciekawosci. Dalej niezbyt chętnie patrzę na japko, ale może jestem w błędzie.
Warte swojej ceny czy przydrogawy gadżet dla hipsterów?

nie widzę wad do normalnego używania szczególnie jak ktoś ma jakieś iphony czy coś

u mnie odpada bo mam zakupione kilka drogich aplikacji na windowsa i dlatego bym się nie decydował (office 2013 1700zł, Directory Opus 350zł, Nero Platinium 350 zł, i inne jak bandicam)

Jak nie masz żadnych licencji kupionych to czemu nie.

Niechce flamówać, ale patrząc na apple z biznesowego punktu widzenia, jest dla mnie oczywistym że to kosztuje tyle ile kosztuje bo chodzi o to żeby iść na kawe z macbookiem i pokazać - patrzcie mam hajs a wy nie.

Widziałem kiedyś testy wydajnościowe dla grafików i apple wcale nie jest szybszy od PC.

Jest jednak jeden plus - tanie oprogramowanie. Dobry soft audio na iOS to 50$ to samo soft do grafiki, a dobry soft na windowsa 500$ i więcej. Myślałem kiedyś nad miniMac'iem, ale ssd do niego kosztuje około 1000zł więc olałem to.

Nie warto. Sam teraz muszę kupić kolejnego maca pod apki dla ios8 (nie mogę na obecnym już zainstalować yosemite, a ten potrzebny żeby devsić dla ios8) i kupię po najmniejszej linii oporu mac mini.
Macbook to gówno. Chujowe wykonanie, bardzo awaryjny badziew, gadżet dla frajerów. Mówię jako właściciel macbooka i macbooka pro 2010.
Naprawa czegokolwiek to tysiące złotych. Własne standardy. Jak nie jesteś iOS devem to nie ma żadnego zastosowania ponad to co osiągniesz na byle dellu latitude.
Tyle, że odpowiednik appleowski della latitude za 4-5k kosztuje 9-10k.
Mam w pracy fanbojów apple'a, którzy kupili sobie nowe macbooki i chodzą nimi na kawę, ale dziwnym trafem do programowania nie używają

Od jakiś 2 tygodni mam macbooka pro i jestem bardzo zadowolony.
Gładzik,ekran,bateria no i sam "feeling" jest bardzo ok.

hehe dzięki za opinie. Tak czułem, ze to bardziej sprzęt by się "pokazać" a to mnie raczej interesuje na samym końcu
A wydawaloby mnie się, że jak jest kilka konfiguracji sprzętu, zamknięty dedykowany soft to powinno dzialac bardzo dobrze.

Ja niedlugo na jednym lapku zainstaluje sobie tylko linuxa i tylko darmowy soft ;]

Tego to nigdy nie rozumiałem.
Ktoś ma wyjebanego w kosmos della za 8k-nic
Ktoś wyciągnie maca - jebany snob

Dzięki Bogu ja nie chodze po kawiarniach z kompem

Highlander by pochodzil, ale ma tylko mante.

Niby racja. Ale mysle, ze tylko w przypadku Apple rzeczywiscie placimy tez za samo japko z przodu

Myślę, że Dell o tych samych parametrach co MacBook jednak będzie tańszy.

Mendol ja ze stacjonarką w plecaku chodze.

qrwa jaki czujny.
jakis alert masz ustawiony na slowo 'highlander'?
pierwszy skrypt jaki skleciles pewnie

Obecnie to juz mam parę nagrań z Twojego TV

Bo większość(nie każdy) posiadaczy macbooków za 8k jedyne co potrafi do fejsa włączyć normalna sprawa że tak się o takich myśli.

Nie mówie,że nie,ale u della czy lenovo teź płacisz za logo.



XPS i mac to ta sama półka cenowa.

Co nie zmienia faktu,że ceny (w Polsce) są z kosmosu.

A tak btw. nie ma opcji by na wirtualce to odpalić? jakiś http://www.hackintosh.com/ czy cos?

z hackintosha niezbyt da się publikować