Sami jesteście faile.
Moja biedna Esperanza ledwo zipie. Krzyżak się zrąbał a granie na gałce to porażka. Muszę się ostro zastanowić nad nowym padem, bo na tym granie z ludźmi nie ma sensu.
Mendol napisał(a):
mortal jest bardzo fajny, ladnie zrobiony - warto kupic i pograc.
Co jak co, ale pod względem oprawy NRS przeszli samych siebie. Namco ze swoimi wojownikami z Soul Calibura może klękać do miecza Boonowi i jego ekipie kombatantów. Czemu akurat porównuję z Soul Caliburem, bo ta seria stanowi dla mnie wzór jeżeli chodzi o projekty postaci. Nowy Mortal jednak prezentuje się lepiej według mnie. Postacie wyglądają w miarę realnie. Babki to już nie jakieś porno laski. Wystarczy zobaczyć na Panią Blade w nowej odsłonie, który zakryta jest od szyi w dół. W poprzedniej odsłonie miała buty na obcasie i tą nieszczęsną kamizelkę, która za cholerę nie pasowała mi do niej. Wszystkie kostiumy można obejrzeć z bliska dzięki specjalnej opcji. Jest co podziwiać. Tekstury kopią po dupie.
Aren jest tylko 13, ale za to każda prezentuje się okazale i pasuje do mortalowych klimatów. Plus za to, że w grze nie ma takiego nacisku na interakcję za arenami jak w Injustice. Różne elementy otoczenia służące do ataku można wykorzystać tylko raz w czasie walki co nie psuje zabawy. No i można je blokować czego nie było w grze z superbohaterami.