Pierdolą w tym artykule, bo właśnie w Koreańskiej wersji nie ma de-facto open pvp. Czyli zachodnia wersja się nie będzie różnić od Koreańskiej.

W Koreańskiej wersji obecnie kary za zaatakowanie kogoś są tak wysokie, że nikt tego nie robi. Jedyny PVP to PVP pomiędzy gildiami za którą to wojnę trzeba cały czas płacić goldem co jakis czas podczas jej trwania. Aha - i dodatkowo nie ma lootu z graczy afaik i ponad połowa terenu gry to safe zony


Będzie to samo co w ArcheAge. Zachodnia wersja nie będzię się różniła od Koreańskiej poza tym, że będzie kilka patchy do tyłu, drop rates będą trochę inne i sklepik będzie troszkę mniej P2W. Reszta będzie pewnie identyczna.

No i oczywiście gear standardowo po azjatycku. Olbrzymia przewaga z posiadania sprzętu, dobry sprzęt wymaga olbrzymiego grindu i RNG (mozna sobie pomóc za $ w sklepiku). Jak ktoś lubi takie gry jak ArcheAge czy tam inne podobne azjatyckie, to w fundamentalnych kwestiach w BD będzie miał to samo.

Piszpan i Huragan powinni być zadowoleni.

to ja tylko napiszę :

nie będzie otwartego pvp bo wydawca w naszych rejonach doskonale wie jak to wygląda:
na forach maaaaasa graczy deklaruje jak to gra w mmo tylko dla pvp, po czym sprobuj takiego zabić jak zrywa sobie owoce z krzaczka i jest lament na forach , że to przesada itp, w efekcie tak naprawdę w open pvp bierze udział około 10 % graczy, a tych z kolei nie bardzo interesują nowe skórki , pety itp- oni są nieopłacalni dla wydawcy

to stały element każdej gry mmo- najpierw masa krzykaczy ( oczywiście tylko na forach ) chce open pvp, fiull loot itp , a potem nawet jak gra oferuje nawet osobne serwery pve i pvp to te ostatnie świecą pustkami
a nikt nie przyzna ,że lubi pobić mobki , mieć coraz ładniejszy set, lepszy domek- bo to "wstyd"- na forum wieć trzeba pisac jak to się lubi pvp
rzeczywistość jest inna i wydawcy, którzy wielokrotnie to "przeszli" wiedzą jak to jest z tym graczami pvp
taka jest prawda- gdyby czytać fora o grach mmo to okazuje sie że 90 % graczy chce gier mmo z open pvp, full loot, perma death , ale jakoś gdy wychodzą gry z tym wszystkim- Mortal, ostatnio Forge to ledwo wiążą koniec z końcem, a takie gry jak FF XIV stale mają wzrost abo

ja osobiście też czekam na BD i mam nadzieję ,że wydawca nie spieprzy tego tak jak Trion z AA, dodatkowo Daum jako wydawca raczej powinien dawać szybciej wszystkie patche

@lordpyp

Gra będzie taka jak piszesz dlatego, że w Korei jest taka. Nikt nie będzie płacił, żeby osobny branch developować i utrzymywać. Szczególnie na nasyconym rynku spadkowym rynku MMORPG jakim jest NA&EU.

Jakby w Korei Black Desert był OPVP z full lootem to i w EU&NA by to było.


Co do graczy lubiących hardcore PVP z full lootem. Takich graczy jest bardzo dużo, co pokazuje popularność DayZ/Rust/Arma 3 mods i wielu innych podobnych. Tyle, że większość tych graczy ma wyjebane już na MMORPG w których trzeba grindzić jakieś moby miesiącami.

No i gry w stylu Mortala... mają problem taki, że w momencie premiery są po prostu niegrywalne.

A wydawcy nie patrzą na ankiety na forach tylko na wyniki sprzedaży np. innych mmo. Trudno szukac sukcesu wśród open pvp.

dokładnie
już od dawna wiadomo, że niby wszyscy chcą grać pvp a potem ciężko złożyć nawet party
ot żeby daleko nie szukać- przed startem ArcheAge na forum Kohorty ( gdzie grałem na początku) większość pisała , jak to chętnie pogra pvp i nie może się tego doczekać- po czym jak gra ruszyła na hasło kto na Hasle podczas wojny zgłaszała sie 1-2 osoby ( a na samym TS było około 30 )

co do popularności DayZ-ow itp- po prostu zrobiła się na nie moda- survialów teraz masa, bo wreszcie coś innego dla graczy niż świat fantasy itp, ona przeminie , tym bardziej ,że masa z nich jest niedorobiona czasami tak , że mało grywalna

qwa nie ma w co grać- gram w Diablo na nowym sezonie , choc uważałem to za bezsens

Problem w tym, ze wlasciwie nic nie wyszlo na większą skalę w stylu open pvp od czasu... Ultimy?
Więc trudno porównywać... W DayZ nie trzeba grindzić miesiącami przynajmniej.

Moda przeminie, ale jeżeli będą wpowadzać nowości (a nie tylko zombie) - a robią to - to ten rodzaj gry się przyjmie na długo.

Powodem nie jest to, że "to nie fantasy", ale, że możesz się zalogować i szybko zacząć ubijać i lootować innych. Znośny gear to kwestia godzin, dobry kwestia dni. Bez pieprzenia i grindzenia statów i gearu tygodniami i miesiącami, żeby przestać być mięsem armatnim i zacząć mieć fun. Bardziej casualowi gracze też prędzej zagrają w takiego surviala z full lootem, niż w MMORPG-a z full lootem, bo w przeciwieństwie do MMORPG-a jak zgina i ktoś ich zlootuje to stracą jakąś strzelbę i parę pierdół które zdobyli w ciągu ostatnich paru dni, a nie wypieszczoną i wyfarmioną tygodniami (albo i dłużej) zbrojkę/gold/itp.

No i od początku wiedzą na co się piszą, a nie tak jak w MMORPG-u gdzie niby wiedzą, że to OPVP, ale nie chcą w tym uczestniczyć i grają dla innych rzeczy. (farmienie, ubieranie laleczki, domki, łowienie rybek, itp)



Ludzie nie grają w themeparki na serwerach pvp, bo po mieliby to robić? Arenkowe pvp można z powodzeniem grać na serwerze PVE (albo wręcz w osobnej grze - FPS-y, MOBY, RTS, tanki, itp), a pvp w otwartym świecie w takiej grze nie ma żadnego sensu. Ci co chcą na większym terenie lać się z innymi graczami z kamerą i sterowaniem z MMORPG bez konsekwencji wybiorą RvR w TESO, GW2, DAoC, itp a ci co chcą z konsekwencjami mają inne lepsze gry typy surviale albo ostatecznie jak się uprą na MMORPG-a to EVE.

Wiadomo, że w większości tytułów MMORPG to większość gra dla ubierania laleczki albo dla funu w co-op-owym pokonywaniu oskryptowanych dungów/rajdów, zresztą większość MMORPG to właśnie głównie oferuje. Nie ma się czego wstydzić.

Ale to chyba takie koło zatoczymy. O PvE theme parkach nie ma co mówić bo one sa driven by achievement. I jak sie da coś w PvP ugrać to wymyślaja ludzie jak nafarmić punkciki na coś najoptymalniej.
Bo niby po co sie maja bić z innymi (poza zabawą ale to za malo dla wielu, albo ci ktorzy sie bawia traca zapał jak widza tylko easy farme innych).

Mamy teraz multiplayer gierki, gdzie działanie gracza ma znaczenie. Te wszystkie survivale, zbieranie sie ludzi, budowanie baz, obrona terytorium bo właśnie kontrola daje profity.
Wszystko fajnie ale na małych custom serwerach.

Kiedyś też tak było, moze daleki przykład ale NWN i mutiplayer tam itd itp. Potem ludzie zamarzyli czegoś takiego i powstały dawne MMO.

Teraz moze być to samo, zrobia coś na zasadzie dynamiki swiata obecnych survivali ale bardziej persistent i bardziej massively multiplayer. Dodać jedno do drugiego i mamy MMORPG, wg klasycznej definicji.
Imho przyszłośc gatunku to narodzenie sie na nowo z potomków obecnych survivali.
Jeszcze tylko niech wymyslą jak firma ma zarobić na tak ciężkich projektach, survivale tak troche sie same resetuja, dodanie persistency postaci będzie najtrudniejsze ;]

Pojawiaja sie tez inne opcje np. shards online, gdzie to gracze mają sami sobie "sharda" stawiać i nim moderować. Ale jeszcze nigdy nie przyglądałem się jak to ma dzialac. Ale ogolnie pomysl ciekawy. Fajnie jakby coś taki kiego też się rozwijało. Może nawet to shards online nie będzie złe: https://www.youtube.com/watch?v=DkFQbkwERPY

Według mnie najpierw jakiś tytuł indie musiałby odnieść jakiegoś rodzaju sukces, by ktoś zwrócił uwagę na dany gatunek i zainwestował.

Zresztą jest parę tutułów, które może coś wniosą jak Camelot, Repo, EQ:N, SotA... a nawet Archeage czy Black Desert, które może całościowo nie będą mesjaszem ale mogą wdrożyć pewne ciekawe elementy. NA końcu przydałby się taki Blizzard, który wziałby z kilku gier najlepsze elementy i wcielił w swoją grę.

A poza tym i tak nie będzie nam się chciało zagrać. Lepiej przełączać skille w Eve. ;]

http://www.twitch.tv/directory/game/Black%20Desert

Bardzo dużo streamów jest.

Dużo może z powodu wystartowania BD w Japonii. Jest blok IP, ale rejestracja prostsza.

o.

to sobie sprawdzam.

rejestracja banalna, trzeba tylko przy logowaniu security check przejsc, wszystko w hiraganie.

to napisz jak tam pvp wyglada.

o kur... postać sama biega na misjach, zajebiste

Chwile pogralem, ale juz poszedl uninstall, za slaby performance mam jak na ta gre.

Do tego, nie wiem bo nie sledze za bardzo tytulu, ale sama walka, chodzenie, interfejs bardzo przypomina mi Mabinogi Heroes/Vindictus, tylko ze w wydaniu bardziej MMO.

Nom sama biega do misji, można użyć do tego starowania WSAD albo "Click to Move" jak w Lineage
Nie znasz się to jest właśnie NEXT GEN.... ^^

Kaax będzie wniebowzięty, na botach przytnie.

Nie przesadzaj z tym tekstem, bo samoczynne bieganie do misji w azjatyckich mmo i pseudo mmo (czytaj przeglądarkach) jest znane od czasu PS2 (albo i wcześniej).

Sarkazm... sarkazm... w Ragnaroku nawet to mieli 14 lat temu...

W Black Desert nie ma nic co by dało się nazwać elementem nowej generacji.
Nawet te skakanie po domkach: parkour wygląda dobrze tylko na filmach...

jest chociaz celownik i nie wyglada az tak bardzo azjatycko.