Kabu napisał(a):
Meterr napisalem jak bylo - firma nie mogla znalezc specjalistow - dlatego byla zmuszona szukac gdzie indziej. Jednak wiesz lepiej - dobrze prosperujaca dunska firma ma mentalnosc polska i bedzie zanizac stawki.
nie chodzi o zadna mentalnosc, po prostu mysle ze skoro firma kogos szuka to daje takie warunki ze ten ktos sie znajduje, skoro po xx miesiacach nie maja chetnych to znaczy ze oferta nie jest atrakcyjna
i znaczy to tylko tyle ze rynek sie zmienil i stanowisko jest wiecej warte i trzeba zrewidowac swoje zalozenia
Cytuj:
Co do zjechania wynagrodzen w UK - jak to jest - wiekszosc z Was zajmuje sie programowaniem od "chwili" ale wiecie jak bylo kiedys? Juz od dawna w UK przecietne wynagrodzenie dla programistow to 40-60K £ (tak od 2009 roku). Tutaj nagle dowiaduje sie ze spadlo ostatnio... To prawda ze mozna znalezc lepsze oferty - ale to nie znaczy ze one wyznaczaja srednia.
Co do tych 95K - Meterr to nie jest srednia placa - to jest jedna z lepszych a nie o takich tutaj piszemy - srednia jak wspomnialem to 40-60K.
Tak na koniec - Marek po Twoich postach dochodze do wniosku ze Anglicy to debile
- rok wieczorowych kursow i ogromne zarobki - i co ciekawe nikt tym sie nie interesuje (zakladam ze tak jest skoro prace znajduje sie po pierwszym telefonie).
oczywiscie ze 95K L/a to zajebista kasa, nawet w londynie wiekszosc osob moze o tym pomazyc.
moze tylko poza elektrykami, ci dostaja to po wieczorowym kursie , potem to juz sky is the limit ...