Ja bym powiedzial, ze teraz jest wiecej ciec, dominuje dynamiczny montaz, ale skill aktorow jest czesto na nizszym poziomie. Porownaj sobie np. walke Wolodyjowski vs Kmicic i Wolodyjowski vs Bohun.
Sorry, ale walki w SW sa przewaznie po prostu slabe technicznie. Czasami jest to uzasadnione, np. trudno wymagac od starego Bena, zeby wymiatal w szermierce (w sensie od aktora). A twarzy wtedy nalozyc nie mogli.
Bondy (z Craigiem) to po prostu zmiana formuly. Od tych Brosnanem nie dzieli ich tak wiele czasu, a jednak dzieli je przepasc.

Pod względem nudy to chyba epizod IV bije rekordy, słabo też wygląda pokazanie świata sw głównie zamknięte lokacje, tragiczni statyści, tak jak zakładał Lukas i o czym się zapomina jest to opowieść o przygodach robotów, która potem rozbudował.

Swoją drogą, abstrahując od midichlorianów, w prequelach chyba w ogóle nie ma żadnego momentu w którym czuć "magię" Mocy (budowaną głównie przez fenomenalny wątek muzyczny).

No koncepcja mocy jako "nauki" się pojawiła, to te hokus- pokus wysiudali.

Dla mnie filmowe "poczęcie" Anakina było failem, nie ważne że książkowe wątki to wyjaśniają że paluszki maczał w tym Plagueis jako jedyny mogący takie hokus pokus zrobić ale ograniczając się do filmu to wątek mega słaby.
Samo staranie się wyjaśnić co to moc było kiepskie, po co to wyjaśniać, fani i tak sobie dorabiali do tego swoje teorie.

Tym czasem reżyser i scenarzysta epizodu VIII Rian Johnson opóźnia kolejne zdjęcie ze względu na zmiany w scenariuszu, w których więcej czasu poświęca Rey i Finn, a zmniejsza role dwóch nowych postaci wprowadzonych do tego epizodu.
J.J. Abrams wspomina o ojcu Rey ale tylko reżyser epizodu IX Colin Trevorrow wypowiada się że wiele teorii fanów zostanie potwierdzona.

Nie wiem czy oczywiste oczywistości z eVII zostaną jednak niepotwierdzone

Mi sama teoria naukowej mocy odpowiada, również przemiana w Vadera jest bardziej prawdopodobna (chciał posiąść wiedzę sithów, a nie jakieś mistyczne pierdoły). Fakt, że jakieś bakterie odpowiadają za moc jest weak i lepiej to mogli zrobić, ale sam pomysł że moc jest jakąś fizyczną jednostka może być.
Co do teorii wtf is Rey, to jest ich tyle, że któraś trafi ja bym chciał klona lub Kenobiego, Skywalker byłby mało zaskakujący.

Szydło jako Darth Jar Jar kontrolujący Jarosława. W sumie układa się to w logiczną całość.

Ale tu nie chodzi nawet o mistyczne gadki Yody. Np. w Imperium w pewnym momencie Luke przyzywa Leię siedzącą na pokładzie Sokoła - dwa proste ujęcia na obie postacie + force theme i od razu czuć magię w powietrzu (ten motyw muzyczny jest tak fantastyczny, że z automatu dodaje + 999 do zajebistości każdej sceny w której się pojawia). W prequelach Moc jest po prostu dopalaczem używanym przez Jedi w walce.

Jar Jar osław?;) Znany jako Darth Kaczious.

Film słaby. Obejrzałem ale w sumie /meh

jaka rozkmina

No Kylo, I'm your Grandfather.

Ale jak wbiłem w mroczne zakątki internetów gdzie teorie z uniwersum sw kwitną jedna obok drugiej to dowiedziałem się kilku ciekawostek
Jedna troszkę oczyszcza głupoty Lukasa z epizodu I, Darth Plagueis majstrował przy matce Anakina, więc słowa "nie było ojca" staja się mniej śmieszne.
To co jest wątkami pobocznymi w eVII to "Kościół Mocy" i "Rycerze Ren", podejrzewam że będzie to poruszane w następnych epizodach lub spinoffach.

Fajnym twistem by było jakby Skywalkerowie okazali się tymi złymi. W sumie od Anakina to Jedi są w ciemnej dupie - rozkaz 66, dożynanie niedobitków, teraz znowu wybicie dzieciaków przez syna Skywalkerówny. Dzieciaków szkolonych- co za przypadek- przez Skywalkera. Chyba najgorsze co się przydarzyło Dżedajom to Wybraniec. Czy może raczej Antywybraniec.

Tak jak w książkach było że jedi to takie chwasty produkowane przez moc, z których trafia się od czasu do czasu jakiś jeden mega op

To w Tarkinie było że Moc ma jakąś paraświadomość? Dawno to czytałem i coś mi się mogło pomerdać.
W kwietniu start serii komiksowej o Poe, może się coś wyjaśni w "nowym" kanonie.

W trylogii thrawna było wspominane o tym jak palpi wpływał na załogi niszczycieli w odległych zakątkach i coś na temat otaczającej mocy.

SW Rogue One, premiera u nas 15 grudnia 2016, jak myślicie jak spolszczą tytuł ?