Tor nie troluj.
Tak na szybko z głowy:
- Historia Izydorczyka (mimo odmowy współpracy przy swojej weryfikacji, po naciskach ze strony Bronka dostał certyfikat bezpieczeństwa NATO - kompletna kompromitacja)
- Rekomendacja Rusaka(WSI) na szefa UOP w Krakowie
- Brak reakcji jako wiceszef MON na palenie teczek WSW
- Afera Marszałkowa (byli oficerowie WSI i i aneks z likwidacji w tle, nie mówiąc już o składaniu sprzecznych ze sobą zeznań)
- Głosowanie przeciw rozwiązaniu WSI i obrona tej skompromitowanej służby do dziś

A i jeszcze afera Uczelniana mi się przypomniała, WAT okradany za czasów Bronka w MON przez spółkę założoną przez oficerów WSI.

Ja wiem, że wg Ciebie nazwisko Bronka wymieniane w tych wszystkich wypadkach to czysty zbieg okoliczności, ja jednak przestałem być naiwny dawno temu.
Już pomijam występy telewizyjne Dukaczewskiego(WSI) w obronie Bronka.

@Niah
Olaf to kolo, któremu Szwecja w dużej mierze zawdzięcza no go zones, bycie europejska stolica gwałtów i pewnie polityczna poprawność wypalająca mózg do cna też. Miał on taką wizję Europy nienarodowej, którą chciał osiągnąć dzięki multikulti, które rozsadzi narodowe spoiwo.
Pikna wizja...Eurokołchoz szczęśliwości. Az mi się łezka zakręciła.

Semka ma zrytą banie jak chodzi o te sprawy, pełna zgoda.



Popieram. To była masakra i de facto samobójstwo odsunięte w czasie.

@Niah - Chyba nie rozumiem co chciałeś przekazać w - .
Generalnie endeki to biali, pozytywiści, piastowczycy. Piłsudczycy, czerwoni, romantycy, jagielończycy to drugie plemię. Do takich co siedzą okrakiem na barykadzie strzela się z obydwu stron.

Raczej nie wyznaję mitu WSI jako źródła wszelkiego zła, na podstawie raportu, przygotowanego przez szalonego Antka i aneksu, którego nikt nie widział. Powyższe argumenty to nie dowody na spisek, w którym Komorowski jest jedną z głównych postaci.

Nie wiem skąd wziąłeś jakiś spisek. Czym ten spisek miałby się objawiać?
Związki Bronka z WSI to akurat fakt, nie kwestia wiary, co potwierdza cała jego dotychczasowa działalność.

Chciałbym aby ta barykada była ustawiona w inny sposób i w innym miejscu :/

Z prawicowej prasy i twoich postów. Jeśli WSI nie było organizacją przestępczą, to co jest złego w związkach Komorowskiego? Jeśli jest organizacją przestępczą to musiał miejsce mieć spisek w głównych instytucjach państwa, który miał jakieś cele i ochronę tych ludzi. Chyba rozumiesz?

Wielopolski czy Jaruzelski też kombinowali z ustawieniem - trudno mówić o sukcesie i wdzięcznej pamięci potomnych. Chyba tacy po prostu jesteśmy, trochę salonu i trochę ulicy.

Wielopolski to taki wczesny Roman Dmowski. Wielu którzy mają się za prawdziwych patriotów nie są godni czyścić mu butów.



Jestem trakcie kończenia czytania Obłędu 1944. Kupiłem dość dawno, ale skończyłem w którymś momencie, więc czytam od nowa.
A jeszcze mam do przeczytania

W której to książce Zychowicz krytykuje tego narodowego socjalistę który wprowadził w Polsce bananową republikę dla kolesi, kumpla hitlera, to co przemawia na jego korzyść i żeby nie porównywać go 1:1 z hitlerem to brak ludobójstwa na swoim koncie, chociaż tyle nie obciąża jego sumienia.

http://wyborcza.pl/1,75478,19581017,and ... cyjna.html

Maliniak stuknął obcasami i zameldował wykonanie zadania. Jak to dobrze, ze jest sprawny TK, który obroni nasze prawa.

hehehe

ciekawe co by na to powiedział Benjamin Franklin

Gruba, ale można się napić jak przyprowadzi ładniejsze koleżanki.

Z Kukizem już piłem kilkanaście lat temu.

Ehhh... Tor...

Służby były oczywiście legalne, były jednocześnie niezweryfikowane(WSW-WSI) i były de facto poza kontrolą. Raport z likwidacji tylko to potwierdził.
Organizacja przestępcza to określenie którego ja używam, na zmianę z Długim Ramieniem Moskwy (to za Cenckiewiczem), bo w świetle "dokonań" tego tworu - począwszy od sposobu w jaki uniknęli weryfikacji dzięki między innymi Dukaczewskiemu, aż do likwidacji i afery z aneksem, to inaczej tego nazywać nie umiem.

Bronek miał z WSI od początku dobre układy, czego dowodzą nominacje, polecenia, naciski, a z drugiej strony bierność gdy trzeba było ukrócić działalność powiązanych z ludźmi z WSI spółek czy fundacji.(sprawa WAT choćby).
Koronacją była afera Marszałkowa i jego spotkania z byłym pułkownikiem WSI Tobiaszem i kolegą, którego Komorowski, z tego co pamiętam, podejrzewał, że o agenturalność rosyjską. Pewnie wpadli na siebie przypadkiem i temat aneksu wypłyną w luźnej pogawędce o pogodzie.

Gwoli przypomnienia jak powstawało WSI

W lipcu 1990 roku nowym szefem MON został rekomendowany przez Jaruzelskiego absolwent uczelni sowieckich wiceadmirał Piotr Kołodziejczyk.
Szefem jego gabinetu został adm. Czesław Wawrzyniak, wieloletni oficer Oddziału „K” Zarządu II, zajmującego się m.in. szpiegowaniem papieża i Watykanu. Wawrzyniak wkrótce został pierwszym szefem WSI.
Szefem kontrwywiadu został oficer WSW zaangażowany w walkę z Solidarnością płk Lucjan Jaworski. Był on rekomendowany przez Bronisława Komorowskiego, który konsultował to z gen. Florianem Siwickim.

Kluczową rolę w tworzeniu WSI mieli ludzie związani z Oddziałem „Y” Zarządu II, którzy prowadzili aktywną działalność biznesową i mieli związki z Grzegorzem Żemkiem i FOZZ. Szefem oddziału finansowego WSI został pułkownik Józef Klewiada, były zastępca szefa Oddziału „Y”.

Z tej elity elity, usadowionej w strukturach WSW, rozkazem ministra obrony narodowej z 22 sierpnia 1991 roku utworzono Wojskowe Służby Informacyjne. Działały one poza kontrolą polityczną i społeczną, ich działalność do 2003 roku de facto nie była uregulowana prawnie.

Elita elity, a wszystko w czasie kiedy wiceministrem MON był...tak! nasz dzielny opozycjonista właśnie.(oczywiście na stanowisku w tym czasie znalazł się przez przypadek, i na wszelki wypadek zasłonił oczy i zakrył uszy)

Co do WSI, a raczej służb i ludzi, którzy w latach 80-tych dostosowywali się do czasów gdzie cugle moskwy będą lekko poluzowane nigdy nie przypuszczali że po 89-tym tak potoczą się losy, że rozpadnie się układ warszawski i zsrr, a oni nagle staną się główną organizacją mającą spora kontrolę nad powstającą od 1984 roku bankowością, która jak się okazało stała się fundament tego co powstawało po 1989 roku.

Jeśli to zaakceptujemy i nie będziemy się bronic przed faktami jakie nie są kreowane przez pisowskich rozentuzjazmowanych bajkopisarzy, tylko zrozumiemy że to fakty historyczne, to dojdziemy do wnioski że nie ma żadnego spisku tylko to normalny proces zawłaszczania sobie majątku po byłej PRL, a WSI po 1989 roku miało wielką władze, którą wielu polityków chciało lub musiało umacniać.

Ludzie WSW to byli ludzie z dostępem do $$$.
W czasach przed transformacją i w trakcie, gdy ludzie nie mieli nic, oni mieli dostęp do znacznego kapitału, mieli kontakty w polityce i haki na niewygodnych, a przed sobą "wolny rynek", kapitalizm i raczej nie mieli za dużo moralnych hamulców.
Moralność to generalnie nie była cecha wymagana od ludzi w szeregach służb specjalnych PRL.

to som brednie macierewicza i pisiorow!

pozatym nie widzialem w tvnie czyli bajka.

Zychowicz jest publicystą, jego chciejstwo w interpretacji dokumentów i faktów jest czasem nieznośne. Ja rozumiem że XX wiek to dwuznaczny czas dla Polski i sporo mitów narosło. Ale niekoniecznie trzeba tworzyć kolejne "pod tezę ".

Jeszcze odnośnie WSI całkiem dobry program (na szczęście Wildstein za dużo nie mówi)
Tutaj kawałek o aferze paliwowej na grube miliardy:
https://youtu.be/2PW2fgylHh0?t=23m53s

Zychowicz przekłuwa balony pełne mitów brązowników i bardzo dobrze.

@Rzeźnik To, że wielu ludzi czerpało zyski ze zmian ustrojowych poprzez znajomości z poprzedniego systemu to jest fakt. Tylko poza kilko ewidentnymi przypadkami trudno wskazać, kto, ile etc. Czym innym jest natomiast budowania koło Komorowskiego "przestępczej" otoczki przez sam fakt współpracy jako minister z WSI.

a wszystko w czasie kiedy wiceministrem MON był...tak! nasz dzielny opozycjonista właśnie.(oczywiście na stanowisku w tym czasie znalazł się przez przypadek

Dla ciebie to oczywistość co z tego wynika, dla innych nie. PiS rządził w 2005-07 czemu nie przedstawił obciążających dowodów? Dlaczego nie było procesów przestępców w szeregach WSI po raporcie Macierewicza? Układ tak dobrze się maskował, a może był jednak problem z wykazaniem, że miał miejsce. O tym micie założycielskim PiS pisałem, na razie to teoria wysnuta z domysłów jakichś informacji bez większego znaczenia, że ktoś ponoć się z kimś spotkał etc. Wierzysz w co chcesz wierzyć, a mnie się nie chce gadać o sferze przekonań religijnych.

proces wsi no no chcialbym kiedys zobaczyc

tak se mysle ile na samych info na temat gieldy mogli oni zarobic, podsluchanych badz w inny sposob. zreszta takie rzeczy nigdy nie wyplyna a jak nawet to beda wkladane miedzy scifi polityczne. tak czy siak majac taki dostep i beda praktycznie poza kontrola mozna bylo wiele i tyle.

ja o czym innym. kuzwa 8 lat slyszymy o bialorusi to i tamto a tu bialorus dawno nas w tyle zostawila jesli chodzi o polityke prorodzinna:

http://forsal.pl/artykuly/919981,polityka-demograficzna-na-bialorusi-rekordowa-liczba-urodzen-na-bialorusi.html

http://telewizjarepublika.pl/powstala-n ... 29163.html
maciar wariuje