Kurwa mać, zaczyna się robić gorąco
Mam nadzieję, że do IRL im będzie za daleko i za dużo deszczu

Viva la multikulti!!!!! Dlaczego niah nie ma flagi Belgii w avatarze?

Jaki związek ma islamski terroryzm z polityką multikulti?

Żadnego. Nic nie łączy tych dwóch rzeczy, dlatego tam gdzie nie ma mniejszości islamskich jest najwięcej zamachów terrorystycznych dokonywanych przez radykalnych islamistów.

Niezly bait

"nie kazdy uchodzca jest terrorysta"

Jebie mnie Belgia. Sama chciała to ma. Chcącemu nie dzieje się krzywda!
Wielkość imigracji to najmniejszy problem, a jedynie skala większa. Problem to tworzenie się gett, trudność z dostaniem pracy etc itp itd



Szansa, że uchodźca jest terrorystą jest bardzo mała.



Daesh prowadzi wojnę na pełną skalę (tak jak potrafi), a my sobie bombardujemy pojedyncze cele. I zamiast pomóc Syrii i Iranowi to chcieliśmy (izreal i usa) ich zaatakować. Masakra.

Tor chce być fajny ale słabo, w trollowaniu to już Niah jest lepszy.
Te zamachy nie mają też nic wspólnego z tym że Niemcy łamią przepisy unijne, a merkel nakręca imigracje zarobkową, jednocześnie EU dokonuje błędnych decyzji w regionie ogarniętymi przez wojny jak i zapadają złe decyzje wobec tych członków, którzy chcą przestrzegać przepisy jak Węgry, Austria, Grecja itd.

Zgadzam się



Nie zgadzam się.
Wielkość islamskiej mniejszości ma ogromne znaczenie, bo po przekroczeniu pewnego progu ilościowego służby danego kraju nie mają szans na skuteczną kontrolę takowej "mniejszości".
Służby nie mają możliwości skutecznej infiltracji i monitorowania radykalnych ruchów tych społecznościach.
To się właśnie dzieje w Szwecji, Belgii, Francji czy w UK.



Ano niestety.

Z tego co pamiętam to widziałem w Dublinie miejsca ze sporą ilością "białych sukienkowych" także raczej daleko nie mają

No jest ich tu ciut poniżej 1,5%.
Chyba coś koło 63k. Gorzej niż w PL, ale wciąż da się żyć
https://en.wikipedia.org/wiki/Islam_in_Europe

Edyta: 63k dane z 2015

To relatwywnie do wiekszości zachodniej Europy rzeczywiście niedużo. Musiałem akurat tak trafić, bo w dzielnicy obok 'mojej' było właśnie duże skupisko i meczet.

Nie zgadzasz się, bo problem już jest. Więc po fiasku skala problemu jest duża.
Gdyby prowadzić inną politykę imigracyjną (szczególnie po ich dotarciu tutaj) to wielkość imigracji ma już jedynie wymiar jak dużo trzeba środków, chęci, zaangażowania żeby imigrantom pomóc.

Żeby pomóc tylko jednej rodzinie to:
- trzeba zapewnić mieszkanie (nie kurwa obóz lub obrzeża miast)
- trzeba zapewnić naukę języka dla całej rodziny i edukacji dla młodych
- trzeba zapewnić pracę
- trzeba zapewnić pomoc medyczną, służb porządkowych (gdyby sprawiali problemy lub ktoś im), etc
etc
W dłuższej perspektywie czasu państwo wyjdzie na plus, ale trzeba na początku zainwestować i liczyć, że dla większości będzie to nowy dom. Jeśli się liczy na głosy, statystyki czy chuj_wie_co to rzeczywiście można olać.

@embe
wpierdolę się tobie na ts i zobaczymy czy będziesz kozaczył!

Super, ekstra...na nieszczęście Twoje i moje problem jak zauważyłeś już jest i nie da rady się go pozbyć. W takim wypadku branie nowych imigrantów to jest czysty debilizm.

Jest też ogromny problem z mentalnością przybywających, którzy mają w dupie integrowanie się i miksowanie swojej kultury z kulturą europejską, bo do tego musieliby uważać naszą kulturę, za coś lepszego.

No i na koniec zostaje pytanie po co to wszystko skoro można tą kasę zainwestować we własne społeczeństwo? Polki w UK pokazały, że chcą mieć dzieci, więc rąk do pracy nie zabraknie o ile rządy w Polsce obejmie ktoś normalny (liberalny z nutką narodową ), a nie Kaczka, Ryszardo czy Schetyna.

Jeszcze zrozumiałbym pewną ograniczoną liczbę imigrantów, wpuszczaną do Polski co roku na zasadzie australijskiego programu punktowego, ludzi z wykształceniem, informatyków, lekarzy. To może być korzystne dla społeczeństwa...ale brać jak popadnie? Debilizm do kwadratu.

Imigranci to decyzja państwa czy chcą przyjąć czy nie.
W krajach ościennych Syrii i nie tylko jest kilka milionów prawdziwych uchodźców, iluś jest w Europie, ale z pewnością znacznie mniej.
Imigranci (nowi) to tylko część, w przypadku tych którzy dostali się do Europy to z tego co wiem jest to zdecydowana większość.
Bez pomocy i mądrej (w końcu i nareszcie) polityki zagranicznej europy zachodniej i usa będzie można zapanować nad kryzysem którą sami stworzyli.
Doprowadzano do kryzysu imigranckiego który jest skutkiem ubocznym chęci rozprawienia się z Iranem i żeby to zrobić chciano wcześniej opanować Syrię.
A może usa bojąc się zjednoczenia europy (lewaki czy nie, to zjednoczona europa byłaby sporą siłą) chcieli nasłać na nas imigrantów.

Już za kilka-kilkanaście w zależności od kraju nie będzie na to kasy. Szwecja i część niemieckich landów już przerzuca środki z pomocy społecznej dla Szwedów do imigrantów i się zadłuża na potęgę, ale to jest za mało, a będzie coraz gorzej ze względu na przyrost naturalny i przyjazd rodzin imigrantów.

Jak się to zacznie sypać, to się będzie trzeba zmierzyć z brutalnym faktem w debacie publicznej, że w przeciwieństwie do np. conajmniej równie odległych kulturowo Hindusów czy Sikhów, większość Arabów i Afgańczycy integrują się znacznie gorzej i przynoszą mniej wpływów podatkowych, , jednocześnie kosztując system więcej.

edit: dopisałem w złym miejscu

RASISTA!!!!!

koniec dyskusji

Żaden bait, dla myślącego człowieka to bardzo istotne pytanie. Zwłaszcza w kontekście obecnego kryzysu Europy, elity powinny na nie sobie odpowiedzieć.

Po następnych rundach wyborów będzie też prawdopodobnie ciekawy rozdźwięk między EU, a USA. Gdzie w tym pierwszym coraz silniejszą pozycje będą miały partie prowadzące politykę narodową, ksenofobiczną lub populistyczną w zależności od kraju, a w USA zapewne wygra Hilary z zapleczem politycznym w znacznej mierze z "pokolenia 68".

No ok nasze elity, a raczej zachodnio-europejskie musza sobie na to pytanie odpowiedziec ja sie jednak obawiam ze ich odpowiedzia bedzie nie to co powinno sie zdarzyc juz wczesniej czyli przykrecanie sruby tam gdzie sie rodzi problem czyli meczety, szkoly w dzielnicach o wysokim odestku muzulmanow, dawanie pieniedzy trwale bezrobotnym, kwestie pienidzy pochodzaacych z panstw z zatoki. Do tego o wiele mniejsza wolnosc religijna jak uboj rytualny, jak to ze imam moze byc wyksztalcony poza europa, respektowanie ich swiat etc..

To mozesz byc pewny ze "elyty" niezaleznie od tego czy z prawicy czy z lewicy beda zgadzaly sie powolutku na wprowadzanie prawdziwego panstwa policyjnego, coraz wieksza inwigilacja tylko bedzie postepowala, a wszystko w imie poprawnosci politycznej i pod plaszczykiem ochrony obywateli. Pamieta jeszcze ktos jak przed zamachami na wieze w NY szybko sie wchodzilo do samolotu jak krotko trwaly odprawy, a teraz ile zostalo wprowadzonych srodkow zabezpieczajacych jak dokladnie sluzby przeswietlaja kazdego.