a ja ciagle mialem wrazenie ze nasi sie rozkrecali. porownaj mecz z ukraina z szwajcaria, z meczu na mecz lepiej. z portugalia bylismy wyrazie lepszym zespolem. a to co dla mnie ejst cud miod i maliny ze wyszlo nam pare akcji z 1 pilki jak na to sie pieknie patrzylo jak kurwa brazylia 20 lat temu. czesto tez podawalismy za szybko i niecelnie. po prostu w nastepnym meczu bylibysmy lepsi. teraz mozna gdyba a gdy by szczesny a gdyby to i tamto nie ma co w sumie dla mnie repzentacja po raz 1 w moim zyciu dala mi rozrywki i dumy po pachy. i ogolnie kurwa polska gola itd

this. Bylo kilka ladnych akcji.
Najgorsze, ze trzeba bylo siedziec godzine dluzej, tylko po to, zeby zobaczyc, jak odpadaja.
6h snu to zdecydowanie za malo:(

Patrząc na oatatnie 30 lat historii to ten ćwierćfinał był sukcesem. Z drugiej strony nie byliśmy gorsi od Portugalii, ani pewnie od Belgii czy Walii, więc szansa na finał była realna, stąd niedosyt.

Troche tak, ale taka jest pilka czasem brakuje tyko troszke do wiekszego sukcesu, teraz beda nas czekaly eliminacje do MŚ i patrzac na grupe smialo mozna o nich myslec jako o faworycie do wyjscia z 1 miejsca bez koniecznosci baraży.

Portugalia gra jak grecja w 2004 roku, nie wygrali zadnego meczu w regulaminowym czasie jeszcze - nie ma sie czym brandzlowac jakbysmy grali jak rowny z rownym. Mecz jak dla mnie porownywalny do tego ze Szwajcaria, przez pierwsze 20 minut gralismy znosnie, potem portugalia sie obudzila, a jak nam wjebali to juz w ogole przestalismy cokolwiek grac.
Ostatnie 20 minut to juz w ogole bicie na pale zeby dalej od bramki.

Ogolnie mega przyfarcilismy, ze nie bylo karnego, ze ronaldo nie trafil w pilke. Pepe zagral mega mecz, nie lubie skurwysyna ale tutaj zaoral naszych.
Fajnie jakby ktos poza Lewandowskim umial strzelac w swiatlo bramki.

To fakt, że brakuje naszym pary. Często w meczach w pierwszych 20-30 minutach wręcz dominują, a potem wraz z czasem coraz gorzej.
Było nie było, jednak mistrzostwa dla Polskiej drużyny bardzo dobre. W porównaniu do tych wszystkich lat kiedy się do nieczego nie kwalifikowaliśmy/nie wychodziliśmy z grupy jest dużo lepiej.

Oby się zawodnicy rozwijali, wzmocnili się fizycznie i pojawili się jacyś nowi co by ławka była lepsza. Paru po tych mistrzostwach może też zmieni kluby na lepsze, oby grali tam, a nie grzali ławy.
Kwalifikacje do Misrzostw Świata zaczynają się już we wrześniu chyba.

To nie brak pary, tylko sprawa mentalosci. Pod wzgledem fizycznym nasi byli swietnie przygotowani, tylko nie ma w nich jeszcze tej postawy, ze cisniemy dalej, nawet jak prowadzimy. To byl tez kolejny mecz, w ktorym zabraklo odwagi, zeby zalozyc wysoki pressing przez dluzej niz 10minut.

Zgadzam sie - delikatny postep widac, problem w tym ze poziom tych mistrzostw jest niski. Jedyny ponadprzecietny mecz jaki widzialem to Wegry - Portugalia, na takim tle nasi moga wydawac calkiem niezli i janusze futbolu jak piszpan i embe moga byc zadowoleni.
Tak naprawde doszlismy tak wysoko bo mielismy farta z Ukraina, mega farta ze Szwajcaria. Z Portugalia juz sie sprawdzilo 'do trzech razy sztuka' i tyle

@ragna
Mentalnosc na pewno czesciowo miala jakis wplyw, ale fizycznie zdecydowanie nie wytrzymywali. Przy tych warunkach (30 stopni, 120 minut meczu) nasi po prostu zdychali w koncowce. Nawalka nie robil zmian (bo w sumie nie mial kogo zmieniac), a przeciwnicy mieli w czym wybierac. Do tego dochodzi roznica wiekowa, sporo zawodnikow z ktorymi gralismy bylo w okolicach 20tki, wiec fizycznie stali na lepszym poziomie.

kurwa znawcy z cypisem na czele. gdzie portugalia grala lepiej? gdzie mecz porywnywalny ze szwajcaria? popatrz sobie nawet na statystyki. po 1 naszym golu troche jakby zaczelismy bardziej bronic i to normalna sytuacja. w 2 polowie nasi tez mieli sytuacje i to nie jedna ba nawet w dogrywce. ja widze z meczu na mecz mega postep. ty cypis sie znasz widze jak rodowicz czemu podawali do bramkarza...

Miałem podobne wrażenie jak Cypis. W tym meczu graliśmy momentami wręcz bardzo ładnie, ale mieliśmy też dużo szczęścia - że nie został odgwizdany faul Pazdana na Ronaldo w naszym polu karnym i że Ronaldo dwa razy nie trafił w ogóle w piłkę w sytuacjach sam na sam z bramkarzem, kila metrów od bramki (po błędach naszej obrony). Portugalia była lepsza. Choć nasi grają tak, że aż znów chce się oglądać ich mecze.

po prostu Portugalia grała bardzo słabo , więc ocena naszej reprezentacji na tym tle nie może być za dobra
ja nie rozumiem - kolejny mecz- strzelić bramkę i cofnąć się do obrony, zamiast przycisnąć- wg mnie ta taktyka to nieporozumienie
dobre mistrzostwa dla naszych ale jest niedosyt ,że odpadli z tak słabą Portugalią

Po strzeleniu bramki ładnie graliśmy, to Portugalia zaczęła wyczekiwać, brakło szczęścia przy kolejnych akcjach, jak Portugalia wyrównała to zaczęło się zwykłe kalkulowanie, postawienie na atak mogłoby doprowadzić do utraty gola co przekreśla szanse, a tu obie drużyny wolały postawić wszystko na szczęście w karnych.
Mi podobało się to że Pazdan miał pełną skuteczność, Krychowiak jak już miał piłkę to można było być spokojnym, Błaszczykowski nie miał "tego" dnia w meczu jak i w karnych.
No i to co męczyło nasza reprezentacje to krótka ławka, nie mieliśmy praktycznie możliwości na zmiany na podobnym poziomie lub zwiększające ofensywność bez utraty defensywy.

żeby było przewrotnie to teraz należy kibicować Portugalii , żeby się wreszcie obudziła i został mistrzem
wtedy będzie satysfakcja ( choć tyle ) ,że ulegliśmy dopiero po karnych mistrzowi EU

Ja tam kibicuje teraz Islandii

Ja Włochom.

A wracajac do kadry - imho wszystko tu sie rozegralo w glowach. Sily byly, to bylo widac w kazdym meczu, zabraklo troche bardziej agresywnego, mentalnego podejscia i wiekszej pewnosci siebie. Moze tez troche zjebal sprawe Nawalka, ktory np. nigdy nie chcial zaryzykowac i zawsze zmienial Make na ultradefensywnego Jodlowca. Jakby sie troche bal. Mam nadzieje, ze sie to zmieni w eliminacjach.

Licze na finał Włochy - Francja ale faktycznie Portugalia pasuje żeby zaszła dalej, a Ragnarowi to tym bardziej kibicuje

taki finał jest niemożliwy- ewentualnie półfinał

Ale przeciez ja nie gram...

Faktycznie.

Belgia odpadła