raggnarok napisał(a):
Generalnie gra jest bardzo fajna, chociaz cierpi na pare problemow, ktore sa charakterystyczne dla tej serii - glownie w kwestii bitwenego AI. Ale np. dyplomacja jest o wiele lepsza, frakcje sa niesamowicie zrobione i naprawde maja swoj wlasny, unikalny styl. Az szkoda ze sa tylko cztery, ale moze jest ich tak malo bo sa tak dobrze zrobione? Srednio wypada za to magia, itemki tez jakies takie malo ciekawe. No i jest kurwa trudno, bo jak nie grasz orkami, to tak z polnocy najezdza cie Chaos, a z poludnia jak Orki ruszaja na Waaagh! to czasem robi sie goraco
Anyway, jak cos to pytajcie
Aha, w multi sie nie bawilem.
AI bitewne to tradycyjnie bida aż piszczy. Jeżeli bitwy są trudniejsze niż w poprzednich częściach, to dlatego, że toczą się za szybko i ciężko ogarnąć co się dzieje na mapie bez włączania pauzy. Nie do końca też ogarniam mechanizm sypania się jednostek nieumarłych, więc często nagle znika mi pół armii mimo w miarę wyrównanych sił po obu stronach.
Dyplomacja - Na plus, bo teraz jak przeciwnik dostaje wpierdol to przynajmniej sam składa propozycje zawieszenia broni za kasę. Nie wiem jak było z tym w ostatnich częściach, bo zatrzymałem się na epoce Medieval 2, gdzie komputer odmawiał jakichkolwiek negocjacji nawet posiadając jedną oblężoną osadę.
Magia domyślnie jest cienka jak barszcz, ale są mody. Chałas powinien mieć swoje szkoły magii, w ogóle jak na możliwości jakie oferuje lore to strasznie uboga ta nacja (znowu - mody), jeszcze kurwy sobie każą sobie dodatkowo płacić za możliwość gry nimi.
Standardowe questy są żenujące - "zdobądź 5 osad, dostaniesz 5000 $". Questy na magiczne itemki bohaterów mają jakiś tam potencjał, ale psuje je możliwość natychmiastowej teleportacji armii na pole bitwy.
Gram vampirami, chałas poszedł na imperium, ja męczę się z orkami. Mechanizm niszczenia osad skutkuje tym, że moja Sylvania otoczona jest pasem ziemi niczyjej, imo niezbyt fortunny pomysł.
Wystarczyłoby zatrudnić ruskich modderów odpowiedzialnych za Call of Warhammer i byłby Total War z prawdziwego zdarzenia :/