Piszpan napisał(a):
lepiej tu na forum nie pisac ze sie wie jak unikac opodatkowania
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A kto tu mówi o unikaniu podatków? Trzeba po prostu prowadzić firmę "z głową" , w ramach istniejących przepisów a nie panikować i krzyczeć o emigracji
Ogólnie to ten rząd jest oderwany od rzeczywistości całkowicie... nie żeby poprzednie nie były, ale to jak porównywanie "okręgówki" z ekstraklasą. Obiektywie to większość wprowadzanych "dobrych zmian" to jedynie rykoszetem może przy masakrycznie dużych kosztach przynieść jakieś minimalnie dobre efekty i to też w bardzo ograniczonym zakresie
![:har:](./images/smilies/icon_har2.gif)
Mam na myśli zmiany podatkowe , gospodarcze i "społeczne". Wychodzi kompletna nieznajomość sedna tematu w każdej dziedzinie. Wszystko się równa pod standardowego "Kowalskiego" który sam nie wie jakie ma problemy i czemu je ma ... albo po prostu jest za leniwy i za wygodny aby próbować je rozwiązać, ponieważ lepiej czekać aż ktoś zrobi to za niego (np. rząd), lub "krzyczeć" o niwelację efektów, bo przecież tak łatwiej i szybciej niż kompleksowo eliminować powody takiej a nie innej sytuacji. Takich ludzi jest z 70% ? Pozostałe 30% po prostu robi swoje dostosowując się do "czasów" i w mniejszym (rozsądniejsza grupa) lub większym stopniu się z tym afiszuje. Nie jest to oczywiście problem jedynie polskiego społeczeństwa, ale jest u nas wyjątkowo wyraźny. Niestety raczej w tej kwestii nic się nie zmieni jeszcze bardzo długo, szczególnie, że polityków mamy takich jakich mamy
![:har:](./images/smilies/icon_har2.gif)
Prawda jest taka, że budowanie pozycji politycznej (często latami) odbywa się kosztem rozumienia otoczenia, bo jako tako żyje się obok niego coraz bardziej dryfując w dal. Kończy się to tak, że większość jest politykiem dla samego politykowania
O polityce zagranicznej i międzynarodowej rządu to w ogóle szkoda się wypowiadać.
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)