Ogólnie nie jestem fanem ryżu ale może ktoś ma dobry sposób... na jak się wydaje banalną rzecz czyli ugotowanie dobrego ryżu, jaki rodzaj i jak żeby nie wychodziła albo papka albo za twardy itd ?

Po prostu z paczki, wsadzasz do wrzątku I tyle ile jest na opakowaniu.
Dodajesz pół kostki rosołowej dla smaku a jak ugotujesz powieś gdzieś żeby ociekł ówcześnie odparowując po oddaniu wody.

Sprobuj basmati jesli nie jadles, zupelnie inny smak i zapach od zwyklego bialego ryzu czy dlugoziarnistego. Swojego czasu na diecie dla koksow byl dla mnie wybawieniem.

kubek ryzu, 2 kubki wrzatku/zimnej wody, gotujesz az ryz wchlonie wode.

Nie dawaj za dużo wody + przyeksperymentuj z dzikim/brązowym.

Kup parboiled, bardzo dobry i sypki.

Polecę od siebie czarny ryż jeśli jeszcze nie próbowaliście, zajebisty!

A ja uwielbiam ryż z zielonym groszkiem.
Tutaj z dodatkiem polędwiczek ze świniaka w sosie pieprzowym oraz domowym coleslawem.

ryszsuruwkom i kotelty ;[

(wiem ze dobre, foodpr0n wymaga tez zeby bylo ladne)

Fuck off w chuj dobre.

#amateur

dokladnie, najprostrzy sposob

moj ulubiony ryz to jasminowy, najlepiej kupic duzy worek (5-10 kg) od azjatow

W UK z lenistwa kupowalem ryz do mikrofali, otwierasz opakowanie, wsadzasz do mikrofali i masz sypki ryz gotowy do zjedzenia (nie wiem czy w Polsce mozna kupic, pewnie tak)

rice & pean to danie murzynow (fasola zamiast groszku tez jest ok), bardzo lubie

Fasoli już nie ruszę :/

foodpr0n wymaga tez zeby bylo ladne

o to kurwa, wreszcie ktoś to napisał. ŁADNIE a nie kotlet z surowka i ziemniorami.

Chodz Bartoszu, przynies swiatlosc ignorantom.

Dobra, dobra! Zdjęcie chujowe I wygląda jak zooporn a nie food porn, to było tylko co do ryżu, nie mam zamiaru robić artystyczne chujumuju w domu :/

Ale mi pojechali, już nic nie napisze.

Niechcemisie ale lubie sobie poogladac:D

co do ryzu jeszcze embe. kup sobie ryz do sushi. wygogluj jak ugotwac ryz na sushi (troche jebania sie). nie dziekuj i zachwyc cala rodzine, smakuje nawet do schabowego i buraczkow. kurwa wlasnie tak sobie pomyslalem ze dobre mielone z pyrami i barszcyzkiem albo dobry schboszczak z jajkiem jest osom.

Dzięki, powalcze z ryżem.

Ja wczoraj robiłem taką zapomnianą obecnie rzecz, serca wieprzowe długo bardzo długo gotowane w szybkowarze, pokrojone drobno potem, dużo porów i selera zmiksowane, do tego całość zagęszczona mieloną gorczycą z dodatkiem ciut musztardy, wychodzi bardzo pikantne, do tego świeża bagieta, jak dla mnie dobre, z wyglądu kiepskie.