Linia obrony PO po Amber Gold i reprywatyzacji - wszyscy wszystko wiedzieli, to nikt nie reagował.
No gratulacje kurwa. To po co oni, jak prezencji też nie mają?
A HGW spór kompetencyjny chciała puścić przez "niezależnego"twittera. Tyle że szybko ustalono, że niezależny robi za szefa biura prasowego i założył konto ze służbowego mejla. Gratz.

Pomyśleć, że jeszcze parę lat temu PO i PSL przedstawiały akcenty narodowe i konserwatywne. Teraz w TV turboeuropejskość i multikulti pełną gębą.

Khem, "polskość to nienormalność" Donald Tusk.

To coś jak Giertych. Kiedyś Młodzież Wszechpolska, a teraz na wiecach KODu - który z MW się tłucze.

Michaś kamiński krzyczący o dyktaturze jarosława, który ma zaliczoną pielgrzymkę do pinocheta.

Cóż, lewica ma tradycje PPSu, narodowcy ND, PiS piłsudczyków, PSL ludowców.
Dla reszty została targowica, familia i hetman Branicki.

o qwa

No, niby takie oczywiste, a potrafi zaskoczyć.

Jak szefowi BOR emeryturę pompowano. Gen. Pawlikowski dostaje 10 tys. zł po 16 latach służby

Emeryturka 10k i jeszcze biznesik zrobił. Taki to sobie pożyje. Gdzie jest prokurator?

Trochę o dezinformacji, bo temat świeży i się grzeje.
Rzońca, prof. SGH, główny ekonomista PO napisał:

Prawi się rzucili uczyć go rachunków, ten ich wypunktował, że rachunki w porządku. Potem to już standard:
- Debil!
- Chyba ty!
Więc o co chodzi? W dobrej dezie musi być sporo prawdy (najlepiej cała), inaczej łatwo będzie wyłapać kłamstwo i sprawa jebnie.
6%? Zgadza się. To dane za rok 2016 opracowane przez GUS.
Spadek o 94% ogłaszane przez pis? Zgadza się, taka była prognoza efektu wprowadzenia 500+ opracowana przez BŚ.
Więc?
GUS i BŚ mogą inaczej liczyć skrajną biedę. Różnice będą niewielkie, ale będą.
GUS podaje dane średnioroczne, a 500+ nie weszło w styczniu, tylko w połowie roku.

I teraz patrząc na gównoburzę mam zagadkę - czy Rzońca to zwykły manipulant, czy baran.

Jestem po studiach technicznych, więc spróbuje to wyliczyć:
Ciekawy wynik.

A jaki dym był, że Rzońca się nie zna i liczyć nie umi.
Natomiast dlaczego dobrał sobie takie dane, nie pytał prawie nikt. A jak pytał, to pan minister-cień odpowiadał: "To dane pisu". A jakiś POwski aparatczyk jebnął mi bana, jak go na reedukację ze średniej arytmetycznej wysłałem.
Generalnie igrzyska spierdolenia w bardzo silnej obsadzie.

Gwoli ścisłości, to PiS też przeszacował te 94% i będzie pewnie około 75%.

czyzby stare haslo polska weglem stoi mialo stac sie prawdziwe? w sumie sprzedane kopalnie zarabialy juz dawno niezle tylko te panstwowe byly nierentowne i wygaszane:

http://niewygodne.info.pl/artykul8/03850-Polskie-gornictwo-z-szansa-na-historyczny-rekord.htm

Ale info mają niepełne bo w ostatnich dziesięciu latach najwięcej nowych kopalni i uaktywnień wydobycia odbyło się w niemczech.

Prawie cały ten wynik został wygenerowany przez JSW, które za pierwsze 3 miesiące miało 864 mln zł zysku. Tyle, że nawet sam prezes JSW mówi, że tak wysoka cena węgla koksowego się nie utrzyma (wzrost był po części wywołany szokiem podażowym - cyklon w Australii). Trzeba poczekać na wyniki PGG (a najlepiej połączyć je z wynikami SRK) z dłuższego okresu żeby móc coś więcej powiedzieć. Tam już to tak różowo nie wygląda (w 2016 strata).

Edit:

Widzę, że sami specjaliści na tym niewygodne.info



No jasne kurwa, ceny węgla będą teraz rosły wykładniczo.

Akurat od początku maja ceny lecą na ryj. Futuresy są już po 150$ (na szczycie było 300$ w cenach spot) http://www.cmegroup.com/trading/energy/ ... tures.html

No chyba, że JSW się zahedgował po tak wysokich cenach. Wtedy chapeau bas.

Ale przyznasz, ze 864mln ZYSKU z sektora ktory "trzeba zaorac bo nie dajemy rady do niego juz doplacac" to dobry wynik?

Tak. Tyle że to wykrecilo JSW na najbardziej rentownym weglu koksowym ktorego cena wzrosla o ponad 100%.

A mogli nie wykręcać takiego wyniku i być nadal na minusie, nikt by nawet tego nie zauważył.

no a czemu nierentowne wygaszane kopalnie gdy zostaly sprzedane w prywatne rece zaczely przynosic zyski? jesli panstwowa zarobila tyle to mozna pomyslec ile zarobily prywatne w tym czasie.

Dokładnie.
Po prostu brak związkowców- po 30 różnych organizacji na kopalnie, a wiadomo , że każdemu szefowi trzeba płacić ( po 10k miesięcznie), kosmiczne pensje prezesów i kadry kierowniczej , dodatkowe 13, 14 pensje ( do tej pory tego nie rozumiem, jak można było wymyślić takie pensje skoro rok ma 12 ), barbórka itp itd.
No i oczywiście dziesiątki firemek stryjków, zięciów robiących "zlecenia" dla kopalń.
Ot i cała tajemnica.