Isengrim napisał(a):
No się zepsuło, to wymieniasz na nowszy model. Ojciec roku gwarantowany.
Mówię o przypadku, do którego uderzył Teo (nie ten z linku a ten z UK).
Teo napisał(a):
Dziecko miało wypadek, z rośliny dzięki nowemu leczeniu stało się zdrowe, regeneracja mózgu niesamowita, organizm pracuje samodzielnie, zanikają upośledzenia ruchowe, dziecko normalnie uczy się wszystkiego.
Jest to szansa dla wielu dzieci w śpiączkach i w podobnych uszkodzeniach mózgu.
Lewactwo i liberalne gówno liżące się po bolących dupciach już dawno odpłynęło w odmęty własnej głupoty rodem z gimbaziarni.
Odniosłem się do tego, w co Ty uderzyłeś - nie link, tylko o tym, co jest w UK. A resztę mogłeś sobie podarować, bo gówno ma wspólnego z lewactwem i liberalnym gównem. Ty wszystko musisz obracać w politykę?? Mam syna, zdrowego na szczęście, ale gdyby mi się urodził tak jak w UK to jako kochający ojciec powinienem zadbać o jego godne odejście z tego świata a nie kurwa na siłę przedłużania życia dziecku, które praktycznie ma niefunkcjonujący mózg, do tego jeszcze nie widzi i nie słyszy. Ja pierdole, trzeba być chujem, aby chcieć życia takiego dziecka. W imię czego? Zaspokojenia własnego ego? To dziecko przez całe życie "żyłoby" w strachu - kompletna cisza, kompletna ciemność. Nie wyobrażam sobie takiego "życia".