https://www.totalwar.com/regimentsofrenown/

Trzeba się u nich zarejestrować, żeby go dostać.

Sam system R&R dodawany jest przez King and the Warlord i Grim and Grave.

Mapa kampanii z drugiej części młotka:
https://i.redd.it/0nadctev9qfz.jpg
Sporo placeholderów póki co. Pewnie Arabia, Tomb Kingsi, może Tileaw DLC.

I chuj. I tak 3/4 nie będzie grywalne, a jak moderzy je udostępnioną to i tak będzie tylko tag, bez żadnych specjalnych rosterów ;/

Ja tam nie potrzebuje by każda frakcja była grywalna. I tak dobrze, że każda rasa otrzyma 2 różne pozycje startowe, a w kolejnych DLC pewnie dostaniemy jeszcze więcej. Dzisiaj/jutro pewnie reveal Skavenów, bo w czwartek TotalBiscuit ma streamować TW2. Ciekawe po jakim czasie od wyjścia dodatku pojawi się mega-kampania, bo z tego co pisali nie będzie jej od początku.

Mówisz i masz :

https://www.youtube.com/watch?v=k8EQ1KNkpmw

Skaven

To kurestwo naparzające się ze smokiem to pewnie samica.

Niezłe

Scaven Assasins

Nie mam w zwyczaju kupować pre-order, szczególnie w przypadku serii TW.
Nie jest śmieszne. Co innego kupić grę w dniu premiery za 100 plus przyszłe dodatki w cenach do 40 zł, a co innego kupować dodatek za cenę 170 plus milion DLC.
Najważniejsze to poczekać do tej połączonej kampanii i jak im to wyjdzie - według mnie kiepsko

Ja nie wiem skąd ty bierzesz te ceny. Wyszły dwa dlc po 18€ reszta za 7,5€. A teraz porównajmy content:
- The Grim and the Grave: Two new Legendary Lords with new quest chains, magic items and skill trees, two new additional Lord types, five all-new battlefield units plus variants, five new battlefields for custom battles and multiplayer battles, 18 elite Regiments of Renown - cena 7,49€

- Stellaris: Plantoids Species Pack: Fifteen new species portraits, new templates for plantoid civilian and military ships, new cityscape art - cena 7,99€

Nie chcesz kupować Młotka, Twoja sprawa, mi to wisi. Ale przynajmniej nie wyciągaj argumentów z dupy, bo się ośmieszasz.

Wy tu pitu pitu o dlc, a nikt o WH2 nie mówi. Wczoraj pograłem 3 godziny. O matko, jaka ta mapa kampanii jest śliczna, a ile rzeczy do roboty. Ogólnie po 3 godzinach na VH/VH trudności dostałem wpierdol i dzisiaj zacznę od nowa Teclisem. W pierwszej części praktycznie każdą kampanię bez problemu przechodziłem na podobnych ustawieniach.
Poprawione też zostały bitwy. Niestety dalej są dosyć szybkie, ale AI lepiej się zachowuje. Nie rzuca wszystkich jednostek na ścianę włóczników tylko flankuje lub próbuje rozrywać szyk. Magia również została wzmocniona. Teclis potrafi w bitwie zabić 200-300 jednostek vortex spellem. Ogólnie pierwsze wrażenia mocno pozytywne.

Dzisiaj mnie ładnie załatwiło AI. W okolicy 20 tury próbowałem zmusić Skavenów do zaatakowania mnie, żeby uniknąć oblężenia, bo miałem tylko jedną armię i w otwartym polu miałem szansę wygrać bitwę z mniejszymi stratami niż przy oblężeniu. Jak najmniejszy straty były ważne, bo subfrakcja DE właśnie wypowiedziała mi wojnę, i jeden stack zmierzał w moim kierunku. I wtedy pojawiła się rogue army, pełen stack, składający się z topowych ciężkozbrojnych jednostek, bestii i ciężkiej kawalerii. Szybki wpierdol i nikłe szanse na comback. Odpuściłem dalszą grę Mazdamundim i zacząłem od nowa Kroq-Garem. Btw jednostki Lizardmenów wyglądają prześlicznie i są świetnie animowane. Za to za cholerę nie przemawiają do mnie Skaveni.

Heh porównywać jeden z lepszych DLC do młotka do kosmetycznego DLC Stellaris taaaa i ja tu wyciągam argumenty z dupy ...
Może porównaj to do genialnego Boold pack-a do młotka... cena oczywiście znacznie niższa ale k... sprzedawać jako oddzielny dodatek coś tak podstawowego jak krew na polu bitwy ?!?

Dodatkowo, chwalisz grę za to, że mając jako takie szanse na wygraną "popnęło" ci z dupy nowy stack z elitkami i się cieszysz ...
Noż fuck, jak tak dalej pójdzie będziesz się cieszył jak Bretonia wjedzie ci samym chłopstwem w twoje elitarne jednostki i cię rozjedzie...

Krew argumentowali tym, że nie mogli dać tego w podstawce bo podniosło by PG. Czy mogli dać jako darmowe DLC to już inna kwestia. Generalnie dla mnie większość DLC do Warhammera jest okej. Rasy były drogie i sam dalej nie mam beastmenów i wood elfów, bo nie potrafiłem usprawiedliwić takiego wydatku dla ras bez jakichś niesamowitych mechanik. Grim&Grave oraz King&Warlord były całkiem uczciwie wycenione jak za content, który udostępniały. Inna sprawa, że każde kolejne DLC/FLC jest co raz lepsze. Bretonnia w porównaniu do podstawowych ras czy wcześniejszych dodatków miała bardzo rozbudowaną kampanię. Norsca wypada genialnie na tle całej reszty DLC z nowymi mechanikami, monster huntami, ciekawszymi drzewkami talentów i resztą szczegółów. To wszystko dobrze rokuje jeśli chodzi o kolejne DLC do Warhammera (szczególnie, że sami stwierdzili, że mini kampanie to niewypał i nie będą tego kontynuować). Najbliższy duży DLC to pewnie Tomb Kingsi i jeśli nie dowalą zaporowej ceny, to pewnie się skuszę.

To jest prawidłowa i uzasadniona odpowiedź. Nie mam w takim razie nic do dodania

Podałem Ci dwa dlc w tej samej kategorii cenowej. U Paradoxu dostałeś kilka portretów u CA sporo nowych jednostek i map. Jak dla Ciebie porównywalna cena jest argumentem z dupy to nie mamy o czym rozmawiać.

Po drugie, gdzie chwalę grę? Opisałem tylko sytuację, a chwaliłem pracę grafików i animatorów robiących modele lizardmenów. Srsly kłania się czytanie ze zrozumieniem. Żebyś już się nie pogubił to wyjaśnię, że jeszcze nie wiem jak działa mechanika rogue army i jeżeli to jest pop armii z dupy w momencie w którym gra uzna za stosowne przeszkodzić w twojej rozgrywce to jest to chujowy ficzer.

A to nie jest podobny ficzer jak w pierwszej cześci "WAAAGH!" u orków? Tam przecież też mogła do armii przeciwnika dołączyć druga potężna i zrobić nam z dupy jesień średniowiecza. No ale to wszystko jest sensowne, jeżeli weźmie się pod uwagę lore.


PS. Zazdroszczę wam grania. Ja już ściągnąłem, ale boje się odpalić, żeby nie odciągnęło mnie od Original Sin 2 A w październiku to już w ogóle wychodzi tyle zajebistych gier, kurwa mać..

Rogue Army to po prostu losowe armię, które co jakiś czas przybywają do nowego świata. Różnią się tym od Waaagh, że nie są przypisane do żadnej frakcji, robią co chcą, nie znikają póki się ich nie zniszczy i co najważniejsze - mogą się osiedlać i tworzyć nową frakcję na mapie kampanii. Ludzie mówią, że potrafi taka armia całą prowincję przejąć od innej nacji i że urozmaicają rozgrywkę, gdyż nie masz ustalonych zachowań w kampanii. Póki co spotkałem dwie rogue army i jakoś bardzo nie wpłynęły na to co się działo na mapie kampanii. Inna sprawa, że dosyć szybko je tłamsiłem.

Edit: Wpływ rogue army na czyjąś kampanię: https://i.imgur.com/JL4qsuH.jpg

No ja w czwartek pograłem z godzinę Teclisem i do gry wrócę dopiero jutro popołudniu bo jestem poza domem, a na laptopie nie ruszy

btw jednostki wyglądają zajebiście, ale jak sobie przypomnę jak modderzy podkręcili wygląd jednostek w jedynce to nie mogę się doczekać graphic modów pod dwojkę