mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 24 wrz 2017, 21:06 
Cytuj  
no ja tez sie krece po mapie, bo niektore walki sa przejebane w uj.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2986
Dołączył(a): 29.02.2008
Offline
PostNapisane: 25 wrz 2017, 07:17 
Cytuj  
Kaban napisał(a):
Nadal nie mogę dostrzec zalet użytkowania 1H miecza + tarczy. Mam DPS gorszy o połowę od reszty postaci, a zyskuje za to tylko 100/50 dodatkowego arm/mres. Co prawda widziałem teraz w sklepie książkę ze skillem, który z miejsca odnawia ileś tam armora i kontruje wszystkie oddane we mnie salwy z łuku/kuszu, ale... Jak ja mam zmusić marksmanów przeciwnika, żeby strzelali w mojego tanka, skoro provoke/taunt jest tak chujowe? :/


Bo tego się nie robi Provoke, a przynajmniej nie w tej części. Musiałbyś mieć Far Out Man i Torturer aby to było jako tako skuteczne. W 2 części przeciwnicy dużo lepiej reagują na próby nakładania statusów (choć oczywiście w pierwszej kolejności na zadawane obrażenia). Tank sensu stricte jakiego znamy z innych gier w DOS2 nie ma racji bytu. Granie taką postacią i tak jest trudne bo aby była skuteczna trzeba postawić maksymalnie na physical armor (kosztem magical armor), a to dlatego, że najlepsze skille z tego korzystają przy zadawaniu obrażeń. To z kolei implikuje solidne wskazanie do gry nekromantą. Nie mając magical armor każdy atak typu elemental od razu wchodzi w HP więc stale musi się on leczyć. U mnie jest tak, że przed walką zawsze rzucam Raining Blood - przydaje się z wielu powodów: można zamienić w lód, oil (co z kolei regeneruje physical z odpowiednim skillem) i poison, leczy mnie przez Leech i oczywiście służy do reanimacji przy pomocy Blood Suckera (w nagłych wypadkach). Poza tym nakłada na ranged moby i casterów bleeda co świetnie ściąga na mnie ich uwagę. Ponieważ gram undead'em to zawsze zaczynam od poison/acid (leczy mnie i ściąga physical armor z opancerzonych), potem best of the best czyli Reactive Armor. Jeśli coś jeszcze przetrwało to rzut tarczą i papa. Trochę to dziwne ale grając taką postacią można olać broń (właściwie tylko dla bonusów), Str (tyle aby starczyło do noszenia zbroi/tarczy) i wszystko pakować w phys. armor/shield no i oczywiście Initiative bo żeby to zadziałało to trzeba wpaść jako pierwszy (czasem trochę "oszukuję" i walkę zaczynam aeothurgiem który "wrzuca" mojego tanka teleportem w środek mobów). Nawet Int można też olać bo nie tym robi się na tej postaci obrażenia. Dziwna konstrukcja, wiem ale u mnie jakoś działa ;)


_________________
For the pony!

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 25 wrz 2017, 18:32 
Cytuj  
Zastanawiam się nad wyborem poziomu trudności i z tego co czytam to tactican mode to straszne gówno w porównaniu do tego z DOS:EE, głównie z racji tego jak działa armor. Chyba przynajmniej przy 1 przejściu wolę grać jak chce i delektować się grą niż powtarzać niektóre walki 10 razy bo RNG mnie wychujało... Ktoś gra na tym poziomie(tactican) i może się wypowiedzieć?

DOS:EE prawie skończyłem w coopie na taktycznym ale momentami był wkurwiający bo było sporo cheesowych taktyk albo robienia questów w odpowiedniej kolejności żeby mieć expa etc.


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 25 wrz 2017, 18:58 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
Zastanawiam się nad wyborem poziomu trudności i z tego co czytam to tactican mode to straszne gówno w porównaniu do tego z DOS:EE, głównie z racji tego jak działa armor. Chyba przynajmniej przy 1 przejściu wolę grać jak chce i delektować się grą niż powtarzać niektóre walki 10 razy bo RNG mnie wychujało... Ktoś gra na tym poziomie(tactican) i może się wypowiedzieć?

DOS:EE prawie skończyłem w coopie na taktycznym ale momentami był wkurwiający bo było sporo cheesowych taktyk albo robienia questów w odpowiedniej kolejności żeby mieć expa etc.



Ale pierdolenie. Jest trudno, ale spokojnie można wygrać każdą walkę. Jakie RNG? Ja mam obecnie 12 poziomy i nigdy nie miałem mniej niż 80% szans na trafienie. Reszta to umiejętne planowanie bitwy, synergia między postaciami i umiejętnościami. Na przeciwników można zastawiać pułapki, 95% z nich można po zniwelowaniu armora wywracać na ziemie (nawet bossów).

Jak nie masz ochoty powtarzać kilkukrotnie niektórych walk to lepiej graj na klasyku. Ja mam prawie 40 godzin rozegrane na tactician i bawię się wyśmienicie, ale czasem gra ostro daje po mordzie. Niektóre walki wydają się "nie fair" ale zawsze można lekko nagiąć system gry i np. porozstawiać drużynę w odpowiednich miejscach, kiedy główny heros prowadzi konwersację. Do tego dochodzą mocne granaty, scrolle i potiony.

Dodam jeszcze, że po przegraniu tylu godzin nie wyobrażam sobie grać w Original Sin 2 na mniejszym poziomie trudności. Jeżeli przeciwnicy mają tam 50% mniej armora/mres i HP to to wydaje się kurewsko banalne (przy takim natężeniu CC jakie posiadają w grze umiejętności). Chociaż z reddita można wynioskować, że nawet na tym poziomie ludzie mają problem, więc sam nie wiem.

***

Posty: 908
Dołączył(a): 11.10.2004
Offline
PostNapisane: 25 wrz 2017, 23:51 
Cytuj  
72h na liczniku 16 lvl, powoli koncze 2 lokację, została mi jeszcze ta wyspa na północy i popierdolona wiedźma na krzyżu :D. Myślałem, że najlepsze przedmioty to legendary, a są jeszcze przekoksy - divine :D, ale w chuj drogie.

Jeden minus oprócz drobnych bugów, to nieczytelny Quest Log, ale reszta miodzio

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 03:08 
Cytuj  
eee 16 lvl i konczyc 2 akt?- myślałem że tutaj z 30 lvli bedzie;p(gdzies to wyczytałem:D)

Co do poziomu trudnosci- tactician nie jest trudny z powodu armora i hp bo to az tak duzo nie robi, na tactician AI troche lepiej sie zachowuje....:D
I az tak wielkiej roznicy miedzy tymi dwoma poziomami nie ma jak sie jakos juz ogarnelo- ale i tak tactician i ten ostatni poziom sobie zostawie na drugi i 3 raz.
Pierwszy leci classic aby poznac co i jak:) - lonewolf na ostatnim poziomie bedzie zabawny;)

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 08:48 
Cytuj  
Zacząłem na taktycznym ale póki co ledwo do fortu wlazłem. Uparłem się na maina Death Knighta (necro i wayfayer) ale mogłem w sumie wziaść geomancję i aeroturgię i bym sobie robił morze trucizny i miał mnóstwo heala ale to najwyżej komuś się doda. Można robić respece więc w sumie problemu nie ma.

Póki co mam Red Prince'a i on będzie pełnil role buffera/dps, do tego Fane z Pyro/Geo/Aero i Loshe która będzie czystym rogalem póki co ale coś tam jej wrzucę jeszcze. Plan jest taki, żeby mieć sporego heala na moim DK Arthasie z poisona/blood suckera i mieć spoko fire res i wtedy wszystko podpalać jak już wszystko będzie w truciźnie. Do tego jakieś summony i powinno być ok. Nie mam pojęcia jak to zagra ale okaże się całkiem szybko :P.

Na pewno komuś muszę dorobić skrzydełka i zakładam, że będzie to albo Fane (wtf nieumarły ze skrzydłami?) albo Loshe, która może będzie pełniła też funkcję rangera.


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 14:21 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
Zacząłem na taktycznym ale póki co ledwo do fortu wlazłem. Uparłem się na maina Death Knighta (necro i wayfayer) ale mogłem w sumie wziaść geomancję i aeroturgię i bym sobie robił morze trucizny i miał mnóstwo heala ale to najwyżej komuś się doda. Można robić respece więc w sumie problemu nie ma.

Póki co mam Red Prince'a i on będzie pełnil role buffera/dps, do tego Fane z Pyro/Geo/Aero i Loshe która będzie czystym rogalem póki co ale coś tam jej wrzucę jeszcze. Plan jest taki, żeby mieć sporego heala na moim DK Arthasie z poisona/blood suckera i mieć spoko fire res i wtedy wszystko podpalać jak już wszystko będzie w truciźnie. Do tego jakieś summony i powinno być ok. Nie mam pojęcia jak to zagra ale okaże się całkiem szybko :P.

Na pewno komuś muszę dorobić skrzydełka i zakładam, że będzie to albo Fane (wtf nieumarły ze skrzydłami?) albo Loshe, która może będzie pełniła też funkcję rangera.


Nie jestem pewny czy to party na tactician bedzie mialo hmm przyjemne doświadczenia, ale trzymam kciuki:)

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 15:11 
Cytuj  
Na pewno da radę. Jak ja ze swoim zretardziałym teamem daje radę, to on też powinien.

Ogólnie zainteresuj się szkoła magii Polymorph - nie tylko będziesz miał możliwość latania ze skrzydłami, ale również zyskasz dostęp do popierdolenie dobrych umiejętności. Zamiana przeciwnika w kurczaka na 2 tury - OP w chuj. Cios z macki w mordę i wyłączenie ataku na 1 turę - świetne.

Ja swojego Rogue wymieszałem właśnie z tą szkołą magii i jest duży rozpierdol. Wrzucasz przeciwnikowi (który nie ma armora) Rupture Tendrons ---> Adrenaline ----> Zamieniasz w kuraka. Jak przychodzi jego tura, to zaczyna on spierdalać w formie kury, a każdy jego krok zadaje mu niezłe obrażenia.

No i jak widze, jakie fajne skille mają marksmani, to mocno żałuje, że nie mam takiego w drużynie :(
Podobne mam odczucia z summonami. Wydają się zajebiste. Rekompensuje mi to w pewnym stopniu szkoła nekromancji, gdzie na 3 poziomie można wykupić sobie pewnego obrzydliwego potwora do przywoływania, który ma duży DMG i pokaźną pule HP - nie ma niestety MRES, więc łatwo zbiera cęgi CC.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 18:55 
Cytuj  
@Farin666 a co jest nie tak z moją drużyną :)? Ty grasz na Taktycznym jakim setupem?


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 26 wrz 2017, 20:29 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
@Farin666 a co jest nie tak z moją drużyną :)? Ty grasz na Taktycznym jakim setupem?


Hmmm moj jest bardzo standardowy 2h warrior dps(physical) z poly i necro (glownie dla 3 skili ktorych nie pamietam nazwy teraz) , shadowblade jako phys.dps z dual daggerami z poly, necro i pyro dla buffow i dwoje magow jeden pyro+geo i troche w inne skille a kolejny mag to glownie hydro z 3 pkt w aeoro(aero jest glownie aby kontrolowac pole i wiecej pkt nie potrzeba tutaj) i bedzie tez mial wysoko pyro. No i wszyscy maja 1 pkt w scoundrel dla the pawn.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2986
Dołączył(a): 29.02.2008
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 00:05 
Cytuj  
Farin666 napisał(a):
No i wszyscy maja 1 pkt w scoundrel dla the pawn.


Jest tyle sposobów na zwiększenie dystansu, że The Pawn na tle tego wszystkiego jest czystym marnotrawstwem. O niebo lepszy jest Executioner (2AP to w końcu jeden atak).

Ponieważ w pierwszym przelocie poległem (*cough* Honour *cough*) to zmieniłem setup team'a i wziąłem Ifana jako Huntsman/Summoner. Jego wilk lub inny przyzwaniec plus kusza jaką teraz mam to jest death incarnation ;) Dzięki Executionerowi zamienił się w jednoosobowy pluton egzekucyjny (prawie 40% critical chance swoje robi).

Drugiego rzeźnika mam Beasta jako Scoundrel (właściwie pure Scoundrel z Dual Wield), dałem mu tylko po 1 pkt Polymorph (dla Chlameleon i Chicken) i Huntsman (dla Tactical Retreat).

Genialne połączenie, ta dwójka ściąga mi 3/4 przeciwników.


_________________
For the pony!

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 00:33 
Cytuj  
yabaddi napisał(a):
Farin666 napisał(a):
No i wszyscy maja 1 pkt w scoundrel dla the pawn.


Jest tyle sposobów na zwiększenie dystansu, że The Pawn na tle tego wszystkiego jest czystym marnotrawstwem. O niebo lepszy jest Executioner (2AP to w końcu jeden atak).

Ponieważ w pierwszym przelocie poległem (*cough* Honour *cough*) to zmieniłem setup team'a i wziąłem Ifana jako Huntsman/Summoner. Jego wilk lub inny przyzwaniec plus kusza jaką teraz mam to jest death incarnation ;) Dzięki Executionerowi zamienił się w jednoosobowy pluton egzekucyjny (prawie 40% critical chance swoje robi).

Drugiego rzeźnika mam Beasta jako Scoundrel (właściwie pure Scoundrel z Dual Wield), dałem mu tylko po 1 pkt Polymorph (dla Chlameleon i Chicken) i Huntsman (dla Tactical Retreat).

Genialne połączenie, ta dwójka ściąga mi 3/4 przeciwników.
\

The pawn jest najbardziej efektywnym- masz 1 movement w kazdej turze za 0 ap a to bardzo duzo- za 0 ap dochodzisz do potrzebnej \ci range, omijasz jakies efekty etc. itp. a nawjazniejsze ze nie tracisz cennego ap na to. Niestety nie jest to jedynka gdzie koszt ap malal wraz z inwestycja w staty, tytaj nadal kazdy AP na wage zlota;/

A executioner owszem jest tez bardzo przydatny ale i tak wole leciec w Pawn a pozniej executioner.

(jest trick na executionera aby summonowac slabe totemy - zajebujesz je jakims aoe i za kazdego dostajesz 2 ap:P)

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 12:19 
Cytuj  
Pytania(gram na taktycznym)

1. Wbiłem 3 lvl ale statów jeszcze nie rozdałem. Z summonami pewnie uda mi się zajebać krokodyle ale nie wiem czy dam radę walce z tym szefem obozu (gryffin?), tym co chce żebym my wydał tą jaszczurkę z plaży. Podejrzewam, że lepiej podejść na 4 lvlu tam bo jednak ekipa 5 w tym 4 luczników może zrobić mi rozpierduche.
Spoiler:

2. Jakie skille/kombinacje są najbardziej OP na początku?
3. Znaleźliście jakieś sensowne physical armory na początku w Fort Joy?
4. Czy na 3 lvlu można spokojnie wyleźć z Fort Joy i dopiero potem wrócić i ubić tych wszystkich magistrów etc?


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 12:45 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
Pytania(gram na taktycznym)

1. Wbiłem 3 lvl ale statów jeszcze nie rozdałem. Z summonami pewnie uda mi się zajebać krokodyle ale nie wiem czy dam radę walce z tym szefem obozu (gryffin?), tym co chce żebym my wydał tą jaszczurkę z plaży. Podejrzewam, że lepiej podejść na 4 lvlu tam bo jednak ekipa 5 w tym 4 luczników może zrobić mi rozpierduche.
Spoiler:

2. Jakie skille/kombinacje są najbardziej OP na początku?
3. Znaleźliście jakieś sensowne physical armory na początku w Fort Joy?
4. Czy na 3 lvlu można spokojnie wyleźć z Fort Joy i dopiero potem wrócić i ubić tych wszystkich magistrów etc?



1. Ja tę walkę odpuściłem -walczysz też z traderami więc stwierdziłem, że nie warto. Za wydanie jaszczura nic się złego nie dzieje(a możesz mu pomóc w walce z assasinem którego wyślą...)

2.4 summonerów;p
3.Migo ma fajny armor jak go zabijesz (tam dalej na plazy gdzies sie kreci taki nieumarlak- warto go zabic dla armor i ringa z restoration)
4.Wychodząc z fort joy na 3 lvlu będzie Ci jeszcze trudniej chyba- w Fort Joy przed walka z High Judge miałem 5 lvl- spokojnie można tam go wbić ...:), ale tak można później wrócić z Hallow Marshes do Fortu.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 15:32 
Cytuj  
Ale czy czasami walka z High Judge Orivand to nie jest gdzieś sporo później? Ja jeszcze do samego fortu nie wlazłem, dopiero wybieram się do podziemi.


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 15:49 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
Ale czy czasami walka z High Judge Orivand to nie jest gdzieś sporo później? Ja jeszcze do samego fortu nie wlazłem, dopiero wybieram się do podziemi.


No to zależy :) W sumie nie musisz z nim walczyć- metod na wejscie do fortu i ucieczke z wyspy jest duzo- praktycznie zadnego magistra w forcie nawet zabijac nie musisz:)
Ale jak chcesz z nim walczyć to lepiej około 5 lvlu.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 16:54 
Cytuj  
zaboleq napisał(a):
Ale czy czasami walka z High Judge Orivand to nie jest gdzieś sporo później? Ja jeszcze do samego fortu nie wlazłem, dopiero wybieram się do podziemi.


Ja do tej walki wróciłem trochę później dla expa. W sumie to z niego dropi całkiem dobra broń 2h. No ale walka jest całkiem ciężka.

Ja własnie przebrnąłem przez pewną zasadzkę ze szkoły asasynów - było ciężko. Geomancja ma zajebiste to zaklęcie trzęsienia ziemi - knockdown + duży dmg + duży zasięg = miód.

***

Posty: 626
Dołączył(a): 22.05.2010
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 20:25 
Cytuj  
Kaban napisał(a):
zaboleq napisał(a):
Ale czy czasami walka z High Judge Orivand to nie jest gdzieś sporo później? Ja jeszcze do samego fortu nie wlazłem, dopiero wybieram się do podziemi.


Ja do tej walki wróciłem trochę później dla expa. W sumie to z niego dropi całkiem dobra broń 2h. No ale walka jest całkiem ciężka.

Ja własnie przebrnąłem przez pewną zasadzkę ze szkoły asasynów - było ciężko. Geomancja ma zajebiste to zaklęcie trzęsienia ziemi - knockdown + duży dmg + duży zasięg = miód.


Moze wiesz gdzie na poczatku drugiego aktu ( mam 10 lvl jakos- koncze quest gdzie Mordusa musze zabic) mozna sie w miare szybko dozbroic i podlvlowac?

****
Avatar użytkownika

Posty: 1032
Dołączył(a): 10.06.2005
Offline
PostNapisane: 27 wrz 2017, 20:59 
Cytuj  
Farin666 napisał(a):
Kaban napisał(a):
zaboleq napisał(a):
Ale czy czasami walka z High Judge Orivand to nie jest gdzieś sporo później? Ja jeszcze do samego fortu nie wlazłem, dopiero wybieram się do podziemi.


Ja do tej walki wróciłem trochę później dla expa. W sumie to z niego dropi całkiem dobra broń 2h. No ale walka jest całkiem ciężka.

Ja własnie przebrnąłem przez pewną zasadzkę ze szkoły asasynów - było ciężko. Geomancja ma zajebiste to zaklęcie trzęsienia ziemi - knockdown + duży dmg + duży zasięg = miód.


Moze wiesz gdzie na poczatku drugiego aktu ( mam 10 lvl jakos- koncze quest gdzie Mordusa musze zabic) mozna sie w miare szybko dozbroic i podlvlowac?



A wiesz co, kojarzę jedno zajebiste miejsce, gdzie wbijesz całkiem spoko exp za jedną walkę. Chodzi o Driftwood i ten port z śmierdzącymi rybami.

Spoiler:


A jeżeli chodzi o ekwipunek, to warto udać się na jedną z farm na wschód-północ od Driftwood. Będziesz tam miał dosyć ważną decyzję fabularną związaną z Garethem i znajdziesz darmowy i dobry loot na bodajże 11-12 poziom.

Spoiler:


Wie ktoś na jakim poziomie najlepiej popchnąć główny wątek fabularny do przodu w 2 akcie? Jak już odblokuje całą moc "source" na moich postaciach? Bo gra jest w chuj nieliniowa i mimo tego, że mam już całkowity potencjał, to nadal mogę wykonać kilka ważnych questów dla pewnych postaci. Nie byłem jeszcze nawet w Black Pit i ledwo drasnąłem całą północ (cały ten quest z łowcą demonów). Trochę niespodziewanie i po dosyć długim rozpierdolu udało mi się rozjebać
Spoiler:


Już nie mówiąc o tym, że mam nieruszony cały wątek Rydera...

PS. Dawno tak nie no-life'owałem przy gierce. Mam już 52 godziny na liczniku. Co wrócę z pracy i mam wolną chwilę to gram. Fantastyczny RPG.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.