Technicznie naprawdę dobrze to wyszło, ale mimo wszystko trochę kłuje w oczy aż tak mocne uderzanie w naszą narodową martyrologiczną nutę ;p
No i propaganda to dobre słowo, od razu skojarzyły mi się te ruskie filmiki w podobnym stylu. Jak się uczyć, to od najlepszych.

Żeby nie było, tak jak pisałem wcześniej sam filmik imho wyszedł całkiem ok, nie wiem o co można mieć ból dupy.

Żałosny ból dupy:

http://kulturaliberalna.pl/2017/09/20/c ... olski-ipn/

E tam propaganda, dobra reklama Polski po prostu i cos co wzmacnia ducha narodowego.

Ruskie i amerykanskie filmy z czasow wojny tez sa pelne uproszczen i jednostronnosci, a caly swiat sie nimi zachwyca.

Propaganda w dobrym znaczeniu
Niestety ale ponad 70 lat byliśmy w tym temacie ostatnimi sierotami, duża tu zasługa naszych gównianych polityków, twórców filmowych itd.

Historia musi być opowiadana prosto, a prze kolorowania pozytywne dla nas też powinny być.

Nie przesadzajmy ze tam mamy jakies kolorowanie - to tak jakby stwierdzic ze np mowienie iz Lewnadowski strzelil gola to propaganda bo przeciez gosc nie gra sam no i w sumie to on nie strzelal bo nie mial broni.... Pokazujac sie z dobrej strony nie pisze sie o zlych rzeczach - tyle ze to nie jest propaganda/kolorowanie. Ciagla mamy ten problem by uwierzyc ze nie jestesmy zli (btw jesli ktos uwaza ze nie bylismy idealem podczas IIWS to trzeba pamietac ze wypadlismy "lepiej" niz inne europejskie kraje)

"Kochani, podkarpacie jara się z okazji filmiku "Niezwyciężeni", który przedstawia patriarchalną, heteronormatywną wersję historii tego kraju podczas drugiej wojny światowej i po niej. Oczywiście jako reprezentanci obozu postępowego nie możemy się zgodzić z takim punktem widzenia.
Przede wszystkim nie pada w nim ani jedno słowo o polskich sąsiadach, stodołach i tradycyjnym polskim antysemityzmie, a w dodatku nazywa judeoosoby z getta "polskimi", zawłaszczając sobie to wydarzenie. Po drugie pominięty został w ogóle wątek nieheteronormatywności wśród żołnierzy, tak jakby społeczność LGBTQWERTY w ogóle nie istniała!!!11
Domagamy się w związku z tym powstania kolejnego, tym razem obiektywnego filmu, który poddawałby historię tego kraju twórczej krytyce i który można byłoby pokazać na zachodzie Europy bez zażenowania."

Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków

Ale Młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków to to troll strona i ciśnie beke włąsnie z tych "młodych, wykształconych z wielkich ośrodków"

dobre

Czyli te tłumy od wieszaków, świeczek i parasolek to ten filmik hejtuje ?

" tylko polityka historyczna nic dobrego mi nie robi (jeśli nawet to na tyle pośrednio, że się nie liczy). Lubię poczytać historię dla rozrywki i żeby byłą prawdziwa i dotykała jakichś rzeczywistych mechanizmów. Mi krzywe zwierciadło niepotrzebne. Dlatego tego naiwnego filmiku nie propsuję, jednocześnie nic nie mam do tych co lubią."

Denerwuje mnie jak jakieś kraje brędzlują historie sprzed 70 lat, jacy to oni zajebiści, a tymczasem syf teraźniejszy się ściele gęsto (w ekstremalnej wersji to widać w Rosji, gdzie wojnę ojczyźnianą międlą w koło zegara). I to ratowanie Żydów - mam taką książkę (https://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=477) i wnioski z niej płynące nie są wesołe, do tego dołóżmy granatowych policjantów, NSZ, przedwojenną politykę Sanacji, antysemicki przedwojenny Kościół, NDecję, ONR, itd., itp. Do tego łączenie WWII z komunizmem jest słabe, gdzie wojna gdzie PRL, no sorry (ja wiem, że PRL to konsekwencja II wojny ale w takim razie cofnijmy się do ładu wersalskiego, WWI, rewolucji w Rosji...). To jest ogólnie jałowe. Ja wiem, że ludzie lubią bohaterskie CGI, ale to nie dla mnie. To tylko takie moje prywatne odczucie, że jak to widzę to mi się odzywa "no kurwa oczywiście, tacy bohaterscy do obrzygania, szkoda, że tacy głupi", ale nie mam do tego jednoznacznie negatywnego stosunku, jak komuś to leży to spoko, dlatego siedzę cicho. Do tego na Youtube ten filmik jest bez układu SIkorski-Majski i to Monte Cassino (gdzie Niemcy nie przegrali z Polakami tylko z koalicją, wcześniej nadgryzały ich formacje innych narodów a Polacy mieli szczęście, przy czym nie można im odmówić bohaterstwa), duży udział w złamaniu Enigmy mieli Brytyjczycy w Bletchley Park, którzy faktycznie posiłkowali się pracami Rajewskiego i kolegów ale o ile pamiętam Polacy rozszyfrowali egzemplarz cywilny... No nieważne, w tym filmie poprzestawiane są akcenty pod przyjętą tezę i chociaż otwarcie nie kłamie to jednak kłamie."

"Takie filmy właśnie nas wtłaczają w tą narrację, na zasadzie "Zobaczcie, Polacy torpedują NordStream II bo kierują nimi resentymenty z WWII", zamiast przekazu bogoojczyźnianego powinniśmy budować narrację wspólnoty interesów z tymi, od których czegoś oczekujemy. Ale nasi potrafią tylko grać w promocję serbskiej partyzantki."

" I prawda jest taka, że Sendlerowa, na której oparta jest pielęgniarka z filmu dostała przed wojną w twarz od gościa z ONRu, bo nie chciała uczestniczyć w getcie ławkowym. Taka dzisiejsza Sendlerowa została by dzisiaj nazwana lewaczką i potraktowana tak samo przez duchowych ziomeczków autorów tego filmu"

"Wszyscy na to kładą wiadomo co. Bardzo cię obchodzi historia serbskiego partyzanckiego ruchu oporu w trakcie WWII? No właśnie. Ludzie poważni widzą, że u nas syf i dawne "zasługi" tego nie zmienią bo każdy za wyjątkiem Niemców ma bohaterską śpiewkę na okoliczność WWII"

Takie komenty - chyba podsumowują
Moje były z nuty strategiczno-psychologicznej

Tylko, że my mamy konflikt interesów z Niemcami, Francją i krajami Beneluxu. Fundamentalny. O Rosji już nie wspomnę.

Jak ty chcesz to trwałe porozumienie na podstawie wspólnoty interesów budować?

To, że jesteśmy mega pro-amerykańscy i im prawie ołatarze stawiamy to nie jest kwestia jakiegoś morowego powietrza bądź ideologii.
Tak samo wielki nacisk na historię państwa polskiego i polaków. "Czemu ci Polacy cały czas o tej historii". Temu, że to narzędzie jest, którego używamy od bardzo dawna i jest potrzebne, a nie dlatego, że coś w Polsce od pokoleń do wody dodają.

Mylisz skutki, przyczyny i narzędzia oraz co z czego wynika.


PS. Niezwyciężeni w wersji Angielskiej się komuś nie podobały. Nie ma ich na Youtube już. Chyba cały kanał IPN po angielsku wyparował.

S@mael ciekawe komntarze - pokazuje jednak ze osoby dla ktorych logiczne myslenie jest obce chetnie przedstawiaja swoje wypociny w necie. Az boje sie co te osoby napisalyby o niektorych dzielach mlodych artystow czy tam performance'ow sporej ilosci osob - przeciez to bylyby internetowe egzekucje (chyba ze to sa osoby ktorym podoba sie wszystko poza stwierdzeniami ze Polacy nie sa zli - taka pomylka ewolucyjna wg ktorej ludzie bez logiki sa szczesliwsi).

https://www.youtube.com/watch?v=Hg6L_7qLIEQ
Ken znowu w dobrej formie.

"W 2014 roku izraelscy hakerzy znaleźli na serwerach rosyjskiego producenta programów antywirusowych Kaspersky Lab narzędzia do hakowania ukradzione amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Agencja ustaliła, że jej własność trafiła do rządu Rosji."

Jeszcze tak z miesiąc temu w tvn nasze osły z PO śmiały się jak chyba Sasin powiedział że sowieci szpiegują za pomącą programów antywirusowych

Bardzo ciekawe, byłem sceptyczny do tej pory odnośnie porywania się jak z motyką na słońce w temacie elektrycznych samochodów w Polsce, a tu LG chem w Kobierzycach załatwia problem z dostępem do akumulatorów dla elektrycznego pisowskiego auta+.

Elektryczne, autonomiczne auta to przyszlosc przed ktora sie nie ucieknie. Niektore miasta w Europie przestana wpuszczac spalinowe samochody na swoj teren.

Jestem bardzo ciekaw czy produkcja u nas ruszy czegoś sensownego, oby nie skończyło się na wydojeniu dotacji i na prototypach, ewentualnie na dziwolągach nieakceptowanych przez przeciętnego klienta.

Niby mamy dobre zaplecze odnośnie możliwości budowy stacji ładowania, płatności, powstaje zaplecze z silnikami elektrycznymi, ogniwami, szkoda by było to zaprzepaścić.
Jest potencjał na swoje samochody i nie mamy kuli u nogi w postaci gigantycznych producentów samochodów spalinowych.

Jesli chodzi o Europe to co do elektrycznych sie zgadzam ale jesli chodzi o auta autonomiczne to jestem pewny ze ustawodawstwo bedzie mialo w kazdym kraju pod gorke. Generalnie jesli chodzi o Europe to sto lat za murzynami wystarczy popatrzec jak Uber ma w kolko problemy, a oni tylko jednemu lobby nastapili na odcisk. W przyapdku autonomicznych to ta kolejka sie bedzie wydluzala bo to nie tylko beda tasowki ale i kierowcy tirow, autobusow, kurierzy etc... Do tego np w takiej francji dopoki renault i peugeot nie beda mieli wlasnej technologii to na 100% nie wpuszcza na swoj rynek aut niemieckich nie mowic o amerykanskich. A o unijnej regulacji w takiej sytuacji tez mozna zapomniec.

Automatyzacja wszystkiego to bedzie zmora XXI w. - kupe zawodow po prostu zniknie. Na pierwszy ogien pojda ludzie siedzacy w ksiegowosci / finansach, tutaj automatyzacja wszelkiego rodzaju obliczen z tym zwiazanych to kwiestia paru najblizszych lat.

W auta autonomiczne inwestuje kupe kasy sporo koncernow, na razie glownie w patenty, ale niedlugo tez w testy i produkcje. Koncerny motoryzacyjne sie szybko przestawia, a jest sie o co bic bo do wymiany beda docelowo WSZYSTKIE samochody w krajach rozwinietych.