Hehe, mam podobne odczucia Z kolei jako shaman brałem tylko mace 2h i skóry, na instance zlapalem ze dwa przedmioty i tak do opchnięcia u vendora bo gówno dawały (ustawiony był loot wg potrzeb w random grupie). Następny raz jak zobacze takie ustawienie to od razu spieprzam z takiego party.

nie mówiąc że w ostatnim party ludki poszły na całość i chyba byłem jedynym który dał kilka passów. Skończyło się na tym, że Szaman wylosował niebieski luk (solbound when picked), rogue niebieską tarczę (to samo). Oczywiście przepraszali, ale jak nie opierdzielisz zdrowo przed wejściem do statica to będą z kolei losować wszystko
Te ustawienie o którym piszesz mi sie właśnie podoba - uratowałoby tą tarcze i łuk, a ja tam założe prawie wszystko na siebie

Ja zawsze roluje wszystko, bez wyjatku. Dla kasy. I mowie w party zeby robili to samo. Chyba, ze jest rzecz ktora naprawde ktos z party moze potrzebowac, jedynie wtedy odpuszczam.

X.

Popieram

Roluje ile wlezie everything for money ! Ale tez odpuszczam jesli komus jest cos potrzebne

Rozumiem iz to wy decydujecie za kogos czy potrzebuje dana rzecz
Ja wole chodzic z ludzmi ktorzy sie uprzejmie spytaja czy potzrebuje dany itemek czy i tak bede sprzedawal albo w druga strone jak widze ze i tak nie bede uzywal to mowie zeby losowali.

czyli static zajmuje ci zamiast 2h - 10h bo rozktliwiacie się nad każdym dropem?
Dla mnie perfekt sytuacja jest taka:
loot - wszyscy patrzą "bind when equipped" - 5x roll, jak ktoś chce to mówi: "can i have this? this is better then my i will use that" "sure", szybki trading chociaż preferuję tradowanie po wyjściu ze statica....
loot - wszyscy patrzą "bind when picked" - ok, można sie poroztkliwiać - na szczęście nie jest to częsty przypadek.

Nienawidzę marnowania czasu na debaty odnośnie podziału lootu, tradowanie, targowanie się itp. odnośnie każdego wpadniętego crapu.

Piszac "podnosze tylko to czego potrzebuje" nikt nie mial na mysli podnosic tylko cloth, jesli jest magiem czy tylko mail, jesli jest warriorem. Rzeczy, ktore sprzedaje sie zazwyczaj npc podnosi przeciez kazdy - kazdy ich potrzebuje ( a dokladnie zlota za nie ). Zreszta wszystko zalezy od party w jakim chodzicie - jesli sa to dobrzi qmple, gildia czy stali partnerzy to chyba inaczej sie podchodzi do lootowania. Osobiscie w party zawsze sam rolluje za przedmioty, ktorych nie zaloze - dla zabawy, ale pozniej i tak oddaje partnerowi dany przedmiot, jesli tylko go potrzebuje. Na tym polega dobre stale party, zeby sie na wzajem wspierac, a nie pobiegac 2 godziny i wyniesc z tego jak najwiecej zlota i przedmiotow. Nie bedzmy egoistami panowie, a wtedy latwiej bedzie nam o stala druzyne.

Jesli jestem w stalej grupie i static zajmie mi przez takie "debaty" zamiast 2 godzin 2.45 ale nie bedzie zadnych klotni ,zali itp to mysle ze warto:) zreszta rzeczy nad ktorymi warto toczyc debaty nie wypadaja przeciez znowu tak czesto.ALe w sumie moze zacznijmy od tego jak ty niby wyobrazasz sobie te debaty:)?Mialem na mysli to iz gdy wypadnie cos ciekawego co np. ja moge tylko uzyc to reszta czeka czy ja dam pass czy napisze roll ile to niby czasu zajmuje:)? Albo moze zamierzam grac na serwerze rpg i bede czerpal dzika rozkosz z toczenia (z wczuwaniem sie w posatc ktora prowadzic bede) takich dlugich debat przy wszelakiej okazji^^ Nie dla kazdego ta gra to wyscig czy takie rozbudowane diablo

ja rolluje tylko to co mi potrzebne jest - jak nie moge czegos nosic to daje pass - chyba ze sie trafi jakis naprawde dobry item - bo w inv jest ograniczona ilesc miejsca a jak nosisz zarko, potiony, bnadaze, przynety jakis zwoje skory i inne rzeczy to nie mam miejsca na jkis syf

a kto tu jest egoistą? probuje tylko uniknąć sytuacji gdzie jedna osoba zagarnie 80% lootu bo akurat w party jest 3 warriorów, którzy biją się o te dwa pantsy mailowe by je potem odsprzedać vendorkowi.

ja gram czesto tak - umawiamy ze kazdy rolluje tylko to co needuje - jak nikt nie potrzebuje to wtedy biora wszyscy(rolluja)

Nie gram od bety wiec nie wiem czy to dalej funkcjonuje, ale czy nie prosciej panowie ustawic opcje "need before greed" ? Wtedy nie trzeba sie targowac bo robi to za nas automat...

z tego co sie orientuje dzieleniu lotow jest zabugowane - nie dzila to dobrze jeszcze

Sathorn właśnie napisałem jak to wyglądało przy need before greed, wylazłem na tym z dwoma itemami...

To znaczy ominelo cie cos co powinienes dostac przy tej opcji?

Jakoś pechowo trafiacie.
Robiłem instance kilka razy, w większości z random grupami i wszyscy zachowywali się przyzwoicie.

Wracając do tematu jednak
Bardzo dobry post Azzie
Od siebie dodam pkt. 11 bo...



...już jest w pkt. 6

11. Priest też jest człowiekiem i lepiej od ciebie wie, kiedy i jakiego zaklęcia użyć, by cię wyleczyć.
Więc nie wydzieraj mu się pod uchem: "Heal me, heal me, heaaaaaaaaaal meee!" i nie traktuj go jak swojego prywatnego bota.




Dzwine bo fade działa dokładnie odwrotnie. Zwalnia ci wprawdzie threada ale levelowego i mob który już Cie aktualnie bije nie odczepi się od Ciebie

Co do moich spostrzeżeń na temat tej klasy to była ona dobra w fvf do czasu ograniczenia Shackle Undead do samych mobów. Ktoś tam pisał, że priest nie ma roota, Shackle Undead właśnie jest tym rootem. Jego czar ma najdłuższy czasie rootowania ze wszystkich dostępnych w grze.
Teraz priest jest niestety pupa w fvf.

Priest był świetny na moby do czasu zmniejszenia upgrade'u "świętego smyrnięcia" w drzewku talentów z 0,5sec casta do max. 1,5sec casta.
Teraz jest IMO przeciętny, a było by gorzej gdyby nie holy shield

Priest pozostaje niezastąpiona w party i to widać chociażby przy wyborze membersów do instance'ów, gdzie nieraz wygrywałem o wejście do drużyny z 6lvl wyzszym ode mnie wojem. Świadczy to również o tym , że priest jest rzadko wybieraną klasą i bodajże jest tuż za warlockiem, jeśli chodzi o procentową ilość wszystkich klas postaci w grze

Dzwine bo fade działa dokładnie odwrotnie. Zwalnia ci wprawdzie threada ale levelowego i mob który już Cie aktualnie bije nie odczepi się od Ciebie



Hmmm moje doswiadczenia sa takie jak napisalem. widze biegnacego na mnie moba, daje fade i sie troche cofam, albo biegne w kierunku grupy a mob zajmuje sie kims innym...

jooo moj bard lepiej leczy niz fea
a nie chwali sie hilerow (no przynajmniej u nas ) bo to zadufane w sobie bestie i latow popadaja w samouwielbienie (no ale to takie rodzinne podejscie )

Chwali sie chwali foot.
Jak ktos dobrze gra to sie go chwali, jak ktos dupa to dupa i tyle

juz.