O loh mi chodzi, całej nie odnawia ale wystarczy. Na wyzszych lewelech to jest całkiem miła ilość. Arkon to był 2h czy 1h palladyn ?

Heals a friendly target for an amount equal to the Paladin's maximum health. Drains all of the Paladin's remaining mana when used.

Jeżeli ZERO Ci wystarczy, to znaczy że nie piszesz bzdur. W innym wypadku pieprzysz od rzeczy...

lol, ale bullshity przypominają mi się posty destruktora z GOL-a jak to chłopak gnomem inżynierem opisywał sposób pokonania Onyxi.
Oba sposoby ten destruktora i te tutaj świetnie działają teoretycznie. W praktyce jest trochę gorzej z ich wykonaniem...

Zegrać potionki, first aid, wykorzystać speed, czy inny racial/crafting/items skill i pokonać fuksem paladyna (który używa dwóch skilli, nie widziałem pala z FA czy potionkami bo ich nie potrzebuje po prostu to chyba ich słaby punkt)- jak najbardziej możliwe ale jest cholernie trudne i udaje się w 1-20% w zależności od klasy i umiejętności. A powinno się udawać w ~50% bez użycia zewnętrznych dopalaczy w stylu craft (inżynier), potionki, FA itp.

Dopiszę punkt 4:
Warrior:
".. on my warrior i have zero problems to beat paladins, i charge him, use my rend and just hitting him. I lost only about 10% my HP."

"Woot!! how you exactly did it?"

"that was simple this paladin had strange nick <AFK> Moron"

No ja znam jednego, który przed healem w czasie immune zakładał bandaż, ale to było przed ostatnim patchem.


Dobre

Mój sposób na paladyna - omijać dużym łukiem. Jak się nie da to hamstring, przeżyć klepanie na stunie, może jeszcze raz hamstring i uciekać.

To juz zaczyna o paranoje sie ocierac powoli





X.

rotfl czytam te posty i dostaje napadów śmiechu:):) jesteście niesamowici:) moze powinniescie sie zainteresowac karierami satyrykow?:) Marti fanem twoich wypowiedzi jestem od dawna (od czasu wojny z devlynem w AO) ale tutaj wymiatasz;)

e tam paladyn to melee , ja warlockiem staram się odganiać go fearem/howling terror i patrzeć jak sukub chłoszcze go po dupie , oczywiście predzej czy poźniej się wyleczy , wtedy run

rouge ma jeszcze lepsza taktyke - eye gouge - run - stealth -czekanie aż pal zacznie prać moba - ambush

loh zabiera all remainining mana wiec jezeli masz 1 mana tez zadziala. Odnawa ono całe hp i czesc many, jezeli rozwiniesz to puzniej Loh 1 nie daje many

Wczoraj mielisy jednego upierdliwego rogue jak siedzieliśmy w alerac. Przez 3h gośc próbował nas podejsć na wszystkie sposoby. Po kolei próbował kazdego z osobna, trzeba przyznać ze był upierdliwy. Najlepszy moment był jak weszliśmy do fortecy coś dziwinie czysto było idziemy na drógie piętro i zaczynamy walke z mobkiem(dodam ze to lokacja elite 40+). Wtedy sand mi krzyczy ze dostał stuna i backstaba od niego. Ja szybko zucam protecta na niego, on sie bandarzuje, a ja ze stuna rouge i wtym momencie najlpesze. 5 odobowy team nagle sie staje widoczny. 5 night elfów sie zaczaiło na tego gościa Dawno się tak nie uśmiałem. Dodam gość miał wyższy od nas lv.

Btw Mark jezeli sądisz ze palladyni są overpowered to co powisz na szamanów ? mieliśmy okazje z takimi sobie powalczyć. Mail+healing+totemy+dmg jak u maga gość łupał za 1200 ze nie wspomne o inych śmieciach co uzywał. Nie zebym sie czepiał ale Shaman jest znacznie bardziej przegiety od palladyna, dam se ręke uciac ze jakbyś grał alliance to nazekał byś na shamana. Palladny powyzej 40+ lv przestaje juz tak błyszczeć. Jego dmg zatrzymuje się mniejwiecej na tym samym poziomie i do 60 lv zwiekszy się nieznacznie. Coraz bardziej zaczynam skłaniac sie do grania magiem w retialu. Palladyn poprostu jest za słaby w endgame. Fakt tródny do zabicia.Ale tez nikogo nie zabije z tak niskim dps.

Dobry mag jest wstanie zrobić 10k dmg w 10s (31arcane/20 fire) Najlepszy burst dmg w grze.

na razie widzę fajne sposoby walki z paladynem:
hamstring - run
fear - run

rozumiem, że po tym runie paladyn pada martwy (ze śmiechu). I mamy zaliczonego kill-a?

Shaman mnie nie interesuje, z chatu gildowego wiem, że shaman 1vs1 z paladynem ma duże problemy. A co poniektórzy naprawdę o mechanice gry mają duże pojęcie i grają głównie PvP. Więc chyba wiedzą co mówią.

Sam spróbuj a nie opieraj sie na informacjach z 3 ręki. Poczytaj sobie forum Shamanów i palladynów. Shaman nie ma wiekszych problemów z palladynem. Chyba ze nie umie grać

PS: Nie ma problemów po 40 lv gdy dostaje maila Tak zeby uściślić, i mówie o spelcaster shaman.

po 40lvl shaman dostaje mail-a, paladyn plate, AC rośnie w równym stopniu u shamana i u Pala. Szczerze mówiąc nie wiem co to zmienia.

Nikt nie umie grać tylko palki potrafią i stąd to całe zamieszanie i pomówienia o overpowered..

Geez a wy ciągle wleczecie to samo...

Czasami się zastanawiam jak za pare lat będą wyglądały mmorpgi... i ogarnia mnie obawa że nie będą caraz bardziej rozbudowane ale coraz prostrze, coraz bardziej zbliżone do gry akcji O.o

Heh poważnie, jeżeli by przyjąć za wykładnie rozwoju mmorpg'ów to co się dzieje na większości forów (tym też) to już niedługo to nie bedzie mmorpg tylko moag (masive online action game) ... Naprawde czytając niktóre wypowiedzi mam wrażenie że sporo (wiekszość?) ludzi grających w mmorpgi chciała by:

-wynik walki był decydowany losow niezależnie od skila gracza ani klasy jaką prowadzi (takie wrażenie odnosze kiedy czytam teksty typu że każda klasa powinna mieć przynajmniej 50% szansy na pokonanie jakiejś innej klasy...)

-żeby dostępne były tylko skille użyteczne przez 100% play time a wszystkie takie które przydają się tylko raz na jakiś czas poszły do śmieci (to taki detal że niektorzy mają z tego frajde jak zasatosują nietypową taktykę w jakiejś sytłacji... do piachu z nim lepiej nażekać non stop że taki a taki skill jest bezużyteczny blah blah blah)

-Wzasadzie to żeby przy tworzeniu postaci zawsze towarzyszył nam taki miły przyciśk "max out" który wybierze najlepszy zestaw skilli/cech przy lvl up, a playerów którzy go nie używają to powinno się banować bo są idiotami/noobami (a to że niby nie zależy im na najmocniejszej postaci bo to rzekomo rpg jest? że co? do piachu z nimi... )

-Albo jeszcze lepiej: gracz powinien tylko wybierać na jaką częśc rozgrywki ma teraz ochotę (questing / pvp / raid itp) a gra sama wygeneruje mu "uber" chara do danego celu. To nic że rozwijając mozolnie postać zrzywamy się z nią jak w PnP rpgu lub czytając dobrą książkę.. to dla frajerów...

Ach... a do tego to odnosze wrażenie że większość graczy ma developerów za idiotów którzy sami nie widzą rzeczy oczywistych i niepotrafią znaleźć rozwiązań na dane problemy...

Sorry za mały offtopic ale szlag mnie trafia jak widze milionową dyskusję na temat która klasa jest bardziej "uber" która totalnie do dupy.. I te wieczne narzekania że ktoś nie ma szans a ktoś inny to jest nie do pokonania...

blah może lepiej skończę zanim zaczne miechem rzucać ^^:

Pozdrawiam

Dobrze powiedziane Goatus

Mark chociazby taki szczeguł , ze armor powyzej danego poziomu skaluje się coraz mniej (% redudction) i skok z leather na mail jest B.duzy Natomiast z mail na plate nie az tak

Brawo Goatus!

I wlasnie dlatego kocham AO, bo nie jest dla idiotów z przyciskiem "max out"

a skąd taki bzdurny wniosek jak można wiedzieć? Wynik walki decydowany losowo niezależnie od skilla gracza i klasy to wniosek na to iż każda klasa powinna mieć szansę na pokonanie innej klasy. Gratuluję toku rozumowania
dobry balance sprowadzony do losowego rzutu kostką lol

PS. od tej pory nie wypowiadam się w wątkach o balansie bo nie ma to najmniejszego sensu.

Dziwne wnioski wyciągasz... Ja zrozumiałem to tak, że jak stają ze sobą do walki ludzie o takim samym skillu, to mają 50% szansy na wygranie. Niezależnie od klasy. Że skill właśnie zdecyduje o wygranej, a nie jakie prawdopodobieństwo...


To chyba Twoje własne pomysły na grę?


Niestety jak się przyjrzysz rozwiązaniom jakie Blizzard stosuję na przykład wprowadzając honor system, to można dojść do wniosku, że nie wiedzą co robią, że nie przemyśleli wszystkiego do końca. Najpierw wprowadzili wydawało by się, że dobry system. Bez gankowania, z nagrodami za honorową walkę. Później się okazało jak łatwo to exploitować, więc wywalili całkiem, pomyśleli (?) i wprowadzają system preferujący gankerów... Zabijają noobów - nic się nie dzieje, wejdzie pod młotek ktoś silniejszy - honorable kill... Smutne. Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni.


Nie czytaj. Są inne tematy.

No coz moim zdaniem dev nie wiedza co robia, zreszta tak samo jak vivendi, zgrali sie idelanie wrecz

Hm. Pal jest przegiety, moze nie az tak mocno jak co poniektorzy twierdza ale jest. Grajac hunterem z reguly odpuszczam sobie walke z pallem bo biorac pod uwage czas jaki musze poswiecic na to zeby go zabic w porownaniu do innych klas troche mija sie to z celem.
Zobaczymy jak to bedzie jak zaczna sie jakies powazne raidy :-)

I tu widze paladynow srajacych w portki, GroupVGroup i paldek moze se skrobac kostki kazdemu. Nie wiem jak to u was ale ja zauwazylem ze mam problemy z paladynami ALE bilem sie glownie z takimi o 4+ leveli wyzej, bo jakos spotkac paladyna o nizszym lub rownym lvl to jakos DZIWNIE nie moge.
Wiec teraz mysle ze paldek jest ciut overpowered (czyli wisi mi to w miare), bo walczac z nimi o pare lvl wyzej sprawialem jednak te powazne problemy.

PS>Shaman VS Paladyn i Reszta VS Reszta. Dziwne ze wogle Horda narzeka na Paladyna, a Ally narzekaja na Shamana. Co zatacza kolo ze Horda mowi ze Shaman jest ok, a Ally to noobki narzekajace na overpower Shamana i tak samo Ally ze Paldek jest ok mowiac ze Horda to noobki narzekajace na overpower.
Ja juz widze manipulacje ze strony Blizza juz samym Faction exclusive class Shaman i Pally. Przeciez to jest zamierzone.