Mam wszystkie stare gry z automatow na emulatorku mame

jumping jack nie byl z automatow

BiGi wszystkie ????? ja mam chyba wszystkie romy do 0.79 albo 0.81, w tej chwili ostatnia wersja to 0.91 cyt.: (5428 supported ROM sets, 3020 unique games).

i znow robi sie ot

wiec nawiazujac do bg, to najlepsze rewardy to beda mounty tak jak ten raptor ze screena

A pamięta ktoś skaczącego misia na Spectrum? Heh...


Zerg... To masa ludzi, którzy jak te barany biegną za przywódcą, lub za kimś, kogo za takiego uznają (biedak może sobie nie zdawać z tego sprawy). Ślepo wycinają wszystko po drodze, a jak się trafi urwisko, to spadają...



Niespecjalnie chyba, akas. Na serwerach PvP (a tylko o takich chcę tu rozmawiać) BGs będą tylko dopełnieniem codziennego, szarego PvP, o tyle pożądanym, o ile da jakieś specjalne nagrody (honor points, specjalne dropy). Koncepcja BGs w WoW jest bardzo podobna do Frontiers w DAoC, czyli terenów, na których się można mordować do woli. W WoW trochę to uporządkowali, lub ograniczyli - dali jasne cele, jak szachach - albo wy dojdziecie do nas, albo my do was. W DAoC jest to dużo bardziej skomplikowane.
Natomiast taki przęciętny rogue np. i tak będzie gankował, sam lub z kolegą, czy to BG, czy poza.
Nie bałbym się tak bardzo o złamanie równowagi gry, poprzez "wynoszenie" specjalnych umiejętności poza BG. W dłuższej perspektywie czasowej gracz, który ma do siebie choćby szczątkowy szacunek, a który osiągnął ciężką pracą "wyżyny PvP" będzie raczej szukał równych sobie, niż "zakłócał równowagę". Oczywiście szczeniactwo wszędzie było, jest i będzie. Ale chyba do zwalczenia.
Zaś wiarygodny ranking? Heh, od czego jest arytmetyka?

Napiszę tyle:
Blizzard miał do wyboru dwie wersje:
1. wersja łatwa i prosta - ściągnąć PvP z DAoC-a bo w końcu jest on najlepszy
2. wersja trudniejsza - zaryzykować i spróbować zrobić coś jeszcze lepszego

Wybrał wersję drugą. Bez sensu natomiast jest porównywanie produktu który ewoluował przez 4-5 lat ze świeżym raczkującym produktem który nie posiada jeszcze dużo elementów.
To, że już teraz przebił inne mmorpgi w innych dziedzinach może z nas robić optymistów, i dawać nadzieję że PvP będzie conajmniej tak dobre jak w DAoC a moim zdaniem dużo lepsze (bo zabijanie się dla punktów jak dla mnie jest śmieszne).

Pesymiści niech nadal grają w DAoC-a.

ja w to gralem na takim sprzecie http://www.cconline.com.pl/print.php?what=article&id=3 u starszego kolegi. Cholera byłem w siódmym niebie

Dobrze, wójcie, prawicie:)
Oczywiście masz rację, trzeba poczekać, zobaczyć. Po prostu dla mnie, z czysto subiektywnego punktu widzenia, DAoC jest pewnym odniesieniem, bo tam tkwiłem bardzo mocno przez czas ostatni. I tyle, to tylko ja, i mnie podobni, nikt inny. To nie musi być prawdziwe dla wszystkich.



Jestem pesymistą, a nie tkwię już w DAoC, jak to pogodzić? Może jednak postawa "wszystko już wiem, wszystko już widziałem i nie chcę patrzeć na to, czego nie znam", czyli moja o stosunku do DAoC, jest uprawniona?
A zabijanie się dla punktów wcale nie jest śmieszne - jest tak samo ekscytujące, jak bez punktów, tyle że później dostajesz dodatkową satysfację z oglądania statystycznych danych swojego ukochanego zabójcy. Tak to jest, wierz mi...

punkty w daoc przekladaja sie na nowe umiejetnosci... wiec jest sens dla nich zabijac:)

A co do gankowania rougiem, mysle, ze na bg bedzie podobnie jak w daocu, beda stale miejsca , gdzie przechodzi duza liczba wrogow ( ale w miare pojedynczo), bedzie to miejsce spotkan i rouge wars, glownymi przeciwnikami rouge beda wrodzy rouge, ew przy wiekszych raidach, beda obstawiac tyly wroga , sapujac czy po kolei eliminujac healerow czy magow

lutus - nowe umiejętności są już teraz w WoWie. Za questy dostaje się trinkety a z trinketów są umiejętności - skąd wiesz, że sklepy dla ludzi z wysokiem dorobkiem PvP nie będą posiadały takich umiejętności?

Ja na razie rozkoszuję się swoim trinketem:
http://www.thottbot.com/?i=18293
Wzywa 3 moich slavików którzy pomagają się mi bić (cholera tylko, ze żyją 20s) ale zamieszanie wprowadzają (cooldown 10min)
Aenima np. ma arcanite dragona którego może przyzwać na 1min i który zieje ogniem (cooldown 1h)

Mechanika gry jest jak najbardziej do tego przygotowana.

To co pokazales to odpowiednik artefaktow w daocu... no ale powiedzmy, ze o cos takiego mniej wiecej chodzi:)

Ano



Mam nadzieję, Lutus, mam nadzieję... Przy tych wszystkich różnicach, może nawet na lepsze, może stare Emain się przypomni

Cos gdzies kiedys czytalem ze jakis airstrike czy cos mozna przywolac

To bendzie mniej wiencej wygladać tak. Najpierw robisz np questa na uwolnienie 3 pilotów gryphonów i eskortujesz ich do swojej bazy. Oni daja ci wtedy mozliwość przywołania ich 3x wczasie walki i zrobienia nalotu dywanowego

Off-topic i prawdopobnie możliwy flame... (Baczność, Kielas!!)

Jednak muszę mieć prośbę:

Czy ktoś, kto nie potrafi wysławiać się poprawnie w naszym ojczystym języku mógłby łaskawie powstrzymać się od umieszczania na tym forum swoich światłych myśli? Przynajmniej do czasu, aż nauczy się ubierać je w formę poprawną PRZYNAJMNIEJ ortograficznie? Dziękuję.

Gdzie ty widzisz offtopic ? Potrzebujesz okularów czy co ?



Jak ja kocham hipokrytów, ty sie najpierw naucz składni zdania jeżeli chcesz kogoś krytykować w tej kwesti.

Wzdech... widze ze problemy nie tylko z ortografia. Chodzilo mu ze JEGO post to bedzie off top i flam, a nie twoj

pozdrawiam

Nie moja wina że pisze w sposób który może być wielorako zinterpretowany.

Wystarczy tylko uzyc szarych komorek i tego, co nazywaja inteligencją.

X.

Kwestia przyzwyczajenia do atmosfery na forum...