Jak zrobić skróty z sayami, tzn. salute itd. ? o0

robisz macro o treści:

Garsc z dzisaj
Ide z druga palka ... sjakiegos questa mace cos tam dla paladyna sie odstaje... ogolnie to w pyte lazenia po swiecie .. wiekszosc z buta..
1. raz bylismy na terytorium hordy (nie wiem gdzie) ale swiecilo sie na czerwono .. no to idziemy po drodze nie schodzimy.. nagle przed nami mag undead .. 20 lv my 22 i 26 2 palki .. machamy mu i wogole ze spoko pojdziemy sobie tylko nicmu nie zrobimy.. a on nic .. w dluga.. no to my dalej po drodze .. on po drodze my po drodze.. ale cos mi zaswitalo ze moze mysli ze go gonimy.. ale my spoko biegniemy dobre 2 minuty .. ten mag sie w koncu zatrzymal i zaczyna nas walic czarami jakimis... no kurde .. 2 /1 i do tego 5 lvl wyzej jeden a ten nas atakuje.. chyba nerwowo nie wytrzymal... zgon zaliczyl of kozz ale coz zrobic bylo ..

2. W drodze powrotnej ten moj party m8 jakos tak przygrzal ze go stracilem z oczu, patrze zdrowie mu zaczyna spadac.. w koncu zobaczylem co bylo .. tauren warior go dorwal i tlucze... stun w plecy i prawie zszedl.. ale uciekal i uciekal doobiegl do jakiegos miasteczka .. i my uciekalismy :)
ogolnie to fajny jest ten WoW .. mozna sie pobrechtac czasem niezle

pozdrowkda adasd
PS
ciemno bylo jak pisalem .. monitor przgaszony zeby za duzej poswiaty nie dawal no i ogolne niewyspanie wybaczcie panie i panowie

Gdzie tak ci się spieszy, weź to przepuść przez edytor czy coś, historia śmieszna ale się spociłem czytając...

P.S.
Moja największa wtopa narazie z WoW jest taka, że się odezwałem na poprzedniej stronie

prawie rok temu jak zaczynalem grac w bete us zaczynam robic moj pierwszy insance deadmines (gralem pallem). wchodzimy szerocy i napakowani... mag robi wode wsystko git tylko ze chcialem zoabczyc co czeka przed nami wiec zaczynam biec przed siebie przez moby, Biegne buiegne i widze ze party mnie wola wiec wracam zapodajac po drodze protectiona i divine'a. i tak wracam wracam i po chwili sie zastanwaiam czemu moby jeszcze mojego aggro nie zgubily.... skonczylo sie na wipe bo nie weidzialem ze w instanacach moby gonia do konca

Haha, sprawdza sie archetyp paladyna 'me run, me kill, me shield'

Fakt ze kazdemu zdarzaja sie na poczatku bledy, ale czemu zawsze paladynom?

Wpadek z Un'goro nie ma co opisywac bo to klasyk.

Najgorsza dla mnie byla wpadka pvp.
Jako ze nie zabil mnie do pewnego czasu zaden mag, ( wylaczajac walki me=1hp) to na pewniaka atakuje magulca humana co tam sobie usiadl. instant fire costam AE AE isntant bum bum bum leze.........
Wstyd jak cholera.....


SM: -Hunter pilnuj peta bo nie mozna pullowac bosa zanim nie wyczyscimy calej katedry
- Dobra
10 sekund pozniej widze misia wbiegajacego na Commandera. Zdazylem pomyslec o kur....

Strat: Czesciowy wipe bo sie cos spiepszylo, rezujemy ludzie odmanowauja, mis wbiega w baroness i spawn innego szajsu. Super.....

No i klasyk: Hunter: hm, nie zdismisowalem peta przez skokiem. wipe.

Wpadki moje zwiazane z inzynierka:
PAtrzcie mam battleczikena,
aggro
o kur.
wipe


Odpalilem shrink ray na smokozorda w ST, zmniejszylo cala grupe.... nas.

ta rfc, beta pamietam ;p

gdzies jeszcze moze sie screen uchowal:)

A wiec grindowalem sobie ogry w tanaris, gdy podbiegl do mnie szaman, zsiadl z mounta, poczekal az skoncze z ogrem, pokazal mi, ze chce walczyc, pelna kulturka, nawet poczekal az sie many napije Shammy tego duelka przegral, zrobilem gosciowi /bow i poszedlem grindowac dalej. Po 5 min jak mialem 40% hp i jakies 30% many jeb jeb jeb i leze, szaman wrocil i chyba mu sie nie podobalo ze przegral Zbulwersowany tym chamskim aktem postanowilem sie zrewanzowac, szukalem goscia 5 min w koncu patrze, jest - zlapalem go na mobie i tluke, on mi frosta w wilczka i dzida, ja travel form i za nim, bo hp juz mial malutko, gonilem go przez pol tanaris - pobiegl w strone gniazda owadow (nie pamietam jak to sie nazywalo) i nie majac wyjscia skoczyl ze skarpy w kierunku un goro, tylko ze chwile przed tym sie odmienil z wolf form, przez co zwolnil i spadl na dosc wysoko postawiona poleczke, natomiast ja rozpedzony nad nim przelecialem i spadlem nizej i ponoszac smierc na miejscu.... mialem zbicie jak koles musial ze mnie brechtac wtedy

Moja najwieksza wtopa byla w Gnomerengan (czy jak to sie tam pisze). Jest tam taki pokoj, gdzie trezba chodzic przy scianie bo inaczej wlacza sie alarm. Pech chcial, ze jak tam wbiegalismy to cos mi zlagowalo (a bylem tam pierwszy raz), i widzialem jak osoby z party biegna dalej i wskakuja do rowu ktory tam byl. Oczywiscie zaraz potem znikneli, ale ja juz zdazylem wskoczyc za nimi - w koncu kazali sie trzymac blisko . Cale party zginelo

pozdrawiam

Niema to jak siedzieć w jakims instance 2h, żeby zrobić questa, po czym dać przypadkiem abaddon robiąc miejsce na questy do innego instance.

Maraudon, wipe, biegnę się resnąć i jako jedyny mający staffa do teleportu wracam żeby wszystkich podnieść. Oczywiście szybko, szybko, żeby się moby nie respawnęły, wchodzę w teleport spadam... i rozbijam się o wodę - nie wyłączyłem water walking
ps. w sumie numer z water walkingiem wymyśliłem już przy Stonetalon Mountain, u goblinów, przy takim pomoście, wszyscy po skillowaniu bosa wyskakują do wody ze znacznej wysokości. Wystarczy sobie usiąść i czarować

Skoro i tak WoW nie działa to opisze taka sobie wtopke;)
1 raz w życiu wybrałem się na dol. mapy. Sam nie wiem dokładnie gdzie:) jakieś małpy pantery.. Uciekałem przed małpą:lol:
Mój 30lvl palek nie za bardzo się nadawał, ale jak już przeszedłem kawałek to myślę pójdę dalej zobaczę, co jest na mapie...
Mijało mnie kilku z hordy /i /salute itp.. nie zaczepiali..
Nawet topór schowałem i z gołymi rękami żeby było wiadomo ze wędrówkę urządzam...
Jeden oczywiście nie mógł przeboleć - w końcu gram paladynem i się nie dziwie.. Zaczął mnie napierdzielać.. ja nic siadłem.. i czekam, kiedy się znudzi.. Po 2 strzałach się opamiętał:) zorientował się ze nie wałcze.. wiec sobie poszedł dalej.. Za 2-3 minutki trafił się następny, który nie odpuścił:) dostał z piachy ze 3 razy.. Nawet się nie leczyłem, bo i po co...
Ubił mnie i śmiał się jeszcze skakał po trupku.. Jak wracałem, bo cmentarz był blisko?.. Res i już dla jaj zupełnie znowu z piachami na niego :) efekt taki sam oczywiście.... Jak wracałem na prawde cmentarz był blisko?. to patrzę ze go 4-5 z aliance gankuje doszedłem jak go ubili wskrzesiłem się i /lol na pewno słyszał
Morał:
Nigdy nie wiadomo czy ten niskolevelowy to nie podpucha..
Nawet piosenka Kazika mi się przypomina... „Idź przodem..."

http://www.kazik.art.pl/teksty/kult/idprzode.php
Pozdro adasd

facet ma reputacje do konca zycia chyba ze loot jest BOE wtedy robi 2nd chara, przesyla na maila i zaczyna od nowa..

to loot z azurgerosa. Widzialem taka akcje na "wlasny monitor"
Bylem w raidzie z tagiem na azu gdzie miala miejsce identyczna sytuacja.
Jeden koles druid 57 reszta w raidzie 60 wszyscy ze znanych szanujacych sie gildii lacznie z nim. Jak sie pozniej okazalo byl tam rekrutem od 2 dni.
Z racji buga loot byl ustawiony na FFA.
Po bardzo dlugiej walce z azurgerosem (i o utrzymanie taga vs alliance ) mob pada - koles lootuje all.
Zwal sie Stronghorn, 15 sekund pozniej byl booted z gildii. Koles oprocz greenow i boe blue zwinal dwa epiki -na szczescie nierewelacyjne w porownaniu z typhoonem czy fangiem (jako szaman zaplakalbym sie jakby spadl wtedy fang ^^). Byl to epic back i epic plate belt. Wszystkie epiki z azu sa BoP. Wsrod blue byl ten dagger na 58 scarlet cos tam, koles go wystawial w ah z BO 800g - skad inad wiem, ze ludzie sa gotowi dac za niego ca 500.
Mam tez screeny jak sie zalogowal z pol godziny pozniej w orgr
zebralo sie dookola niego z 60 osob, kazdy go jechal i /spit ' owal
cala horda wysylala maile i telle, na forum sh powstawalo z 15 topikow na ten temat lol. Od tego czasu popularnym zamiennikiem dla ninja'ed na shattered hand jest stronghorned. Trzeba przyznac ze gosc z zupelniego nieznanego niktosia stal sie nagle jedna ze slynniejszych postaci na serwerze. Byc moze tego chcial. Ale zycia specjalnie juz tym toonem nie mial. Migrowal swoja postac pare dni temu na bloodscalp (sh
jako przeludniony serwer ma opcje migracji postaci na inny wskazany przez blizzard) i zdaje sie zmiany imienia postaci. Ale i tak go ponoc wysledzili i juz pracuja na forum tamtego realma nad jego reputacja.

BUŁAHAHAHAHAHHA ej świetni jesteście , co screen to coraz lepiej .. ciekawe co będzie następne ::D:D:D::D

no mi najglupsze to sie stalo ze jak sie rozebralem jedna humanka to dwa wilki obok zaczely sie ze soba zabawiac na moj widok zreszta sami zobaczcie

omfg

A ja dalem cancel account i teraz jest lipa bo nie wiem co zrobic.