chyba dobre bo chlopak sie nie odzywa , widac wsiakl

Krokodyl go zeżarł

Haha !
Pewnie sie utopil w ktoryms bajorek w Wetland ;D

Utopił to on się w krasnoludzkim browarze jak już dotarł do IF.

Wrazenia :

Zarobiłem 4 g na AH na tym samym na czym wczesniej bym zarobił 50 silver
Bardzo fajna kolejka
Piwo dobre
Lag okrutny
Zajebiscie sie leci gryfem z Ironforge do Storm
Dotarłem tam jako Druid lv 15
Teraz jestem lv 17 i memlam questy na jakims zadupiu.
Dzieki ofiarnej pomocy Polaka udało mi się zrobić quest na aquatic form na lv 16
Nie gram na PvP tylko na PvE.

Upierdliwa gra chwilami. Grafika .. hmm grafika swiata ladniejsza, mobki takie same wszedzie prawie, róznicy sa tylko w humanoidach, kazdy obszar ma swoj typ. Questy są meczące, bo monotonne. Nie widze rozgraniczenia na takie z sensem od takich bez sensu. 99% questow to idz zabij cos lub nafarmuj coś, choć drop rate jest wiekszy niz w FF-e to jednak ilosci efektywnie itemow tez sa wieksze.
Prawdopodobnie nie przedłuże poza okres darmowy, jednak chciał bym jeszcze dorwac cat form.
Kazda klasa ma swoje smaczki.

Przed rozpoczęciem gry warto sie zastanowić jakie crafting skille bedziemy rozwijac bo sie wyladuje jak ja .. mam doskonale zrodlo utrzymania - skining, herbalism, fishing - ale nie bardzo moge cos zrobic, musze sie przejsc do enchance mastera i zobaczyc czy moge trzepac itemki enchance ...
Od lv 15 dyrazstycznie wzrasta zapotrzeboanie na kase, jednak poza IF nie bardzo jest co kupic sensownego.

poziom questów rośnie wraz z levelem. Dziwne gdyby postać wkręcała się w fabułę gry będąc na etapie żłobka. 15lvl co poniektórzy robią w kilka godzin. Na końcowych levelach zrobienie jednego questa to kilka - kilkanaście godzin (np. chain na Onyxie) i nierzadko trzeba odwiedzić ze 2-3 endgamowe instance.
Moby takie same - no to jesteś w domu - identycznie jak w FFXI
lag - to raczej sprawa sprzętowa - ja gram na US i najczęsciej mam ~200ms. Chociaż gram po stronie hordy, a u nas nie ma dzikich tłumów w Orgrimmor.

Jakim cudem cokolwiek po przejsciach ze sterowaniem w FFXI może Ci sie wydac upierdliwe, nigdy nie zgadnę

Mark ...

Quest na Aquatic Form :
Dostałem e-mail od mojego mentora - druida zebym sie z nim spotkal.
Wiec ... do Darassus .. Centarion Envlave - 1 pietro, melduje sie.
Koles mi mowi ze cos tam gdzies tam .. ze musze sie wykazac i wogole opiekowac matka natura itp ... bardzo klimatyczne, naprawde ... ale zeby sie dowiedziec o co chodzi musze sie udac do moonglow do innego druida.
Ten mi mowi ze musze znalesc cos w jeziorze, ze moge kozystac z pechezykow itd ... [ dobrze ze nic nie bylo glodne w tym jeziorze : P ]
Ok, robie accept i dostaje 30 min na znalezienie jakiejs pierdoly na dnie ..
no wiec robie jump do wody ... ok ... JA PIERDOLE JAKIE TE JEZIORO WIELKIE ! ...szukam , szukam .. nurkuje, wracam zatankowac 02 i znow pod wode ... JEST ! ...znalazlem, prawie sie utopilem po otwarciu wyplywajc na powierzchnie .. doslownie ostanie sekundy ... dobra, tera bieg do kregu ... O W MORDE to z drugiej STRONY Glow ! .. biegne ...
wpadam do kregu zdyszany jak maly osioł .. odpala itemek ... i jakas laska mowi mi zebym cos znalazl a jak to znajde to udal sie z tym tu aby to polaczyc a potem do goscia w Glow ktory to wezmie i cos tam ...
no fajnie ... ale zebym wiedzial gdzie szukac to musze pogadac z mieszkancami GloW .. .no to zapierdalam jak motorek po calym glow i wypytuje NPC ... co taureni mowia to nie bede cytowal ... no dobra ... znalazlem tych co mi powiedzieli ze gdzis tam cos tam na glebkosci ktora mierzdzy jest skrzynka ... no to Heartsotne .. .Auberdine i szukam skaly wygladajcej jak kly ... ok, dobrze ze kumpel byl ze mna bo tam co 5 krokow sa takie sakly, a kolo kazdej plywa glodne bydle lv 18 ... no dobra, przyjaciel znalazl skrzynke .. nurkuje, otwieram .. pryszcz .. przedtem wybil trzy glodne węzozaury .... lv 18-19 .. no to nastepna lokacja .. Na wybrzezu kolo Stormforge !!! kurwa, jak bym nie byl zawziety na ten IF wczesniej to bym nawiet nie wiedzial gdzie to miasto jest ... no to go ! ... auberdine > statek do mold >> bieg do IF ... 1,5 h ...
ok, z IF gry do storm, w meidzyczasie zerzarly nas orki na przeleczy ) ...
wiec z Loch morden gryf > IF > storm i bieg ze storm ... zajebiste te rzezby .. startowa okolica ludzi i krasnali OWN elfowa ... dobieglismy na wybrzeze .. w miedzyczacie bylem napastowany przez jakis strachy z metalu i pisoglowe bydlaki .. docieramy na wybrzeze .. ale tu sie szfendaja jakies ryboludzie .. no dorze ze druid moze raise robic ... ok, no to plyniem ... przyjaciel nurkuje i spotyka elite rekina lv 21 ... pff co to dla niego ... poczekalem te 10 minut na spirit .. ok szukamy chest ... JEST ! nurkuje, dobrze ze byl babelek bo bym nei wyplynol ... ok, teraz do GLOW .. do kregu - lacze kawalki amuletu .. .zasowam do mentora w glow .. bla bla bla .. musze isc do mentora w Darassus .. ok no to GO ! ...
dobra, koles sie tam wyseplnil ,, mam aquatic form - 5h 40 min.
Jesli to jest prosty quest to ja nie chce znac skomplikowanego ...

O2 - nie wiem co ci nie pasuje ze sterowaniem w FF11, ale ja nie uzywam zadnych padow i gram tylko poslugujac sie klawiatura i zadnych problemow nie mam Tak naprawde to sterowanie w WoW jest o wiele trudniejsze anizeli w FF, wiec jakby Stok napisal upierdliwosci co do sterowania, to bym go tylko poparl, ale on napisal na tle ogolnym

Stok - tak do conajmniej 40 lvl nie masz wiekszosci skilli, czasem nawet musisz miec wyzej aby miec dodatkowe atuty. Troche trzeba czasu na ppoznanie jednak danej klasy Ja mam huntera na 60lvl i jeszcze go nie czuje tak do konca, ale PvP mnie tylko umacnia jak i zmusza do odpowiednich reakcji czy tez stylu gry.
No i tak naprawde troche OT:

Nienawidze ROGUESow !!!!!!!!!!!!!!

Bo Mark korzysta z opisow i poradnikow

X.

weź Bodziek. Co tu porównywać? W pełni konfigurowalne standardowe sterowanie WASD + mysz znane z tysiąca innych europejskich i US gier do chorego systemu japońskiego gdzie aby nie wpadać na ściany trzeba tygodnia praktyki, ustawiania kamer, pisania makr do castowania podstawowych abilities /ja <nazwa> me i bindowania ich pod alpejskie konfiguracje w stylu alt + F1, a potem łamanie palców przy najprostszych skillach? Albo przepisywanie makr w zależności od party?

Co do questów to faktycznie niektóre są strasznie zamotane. Sam pamiętam jak lataliśmy po barrens i szukaliśmy różnych rzeczy.

Dla każdego coś dobrego... jest część questów w WoW, które sie robi automatycznie... znaczy zabij coś albo przynieś coś. Jednak jest masę świetnych questów z fantastyczną fabułą.

Akurat magiem siedzę w Hillsbrad.
Tam jest chociażby Helcular's Rod. Zaczynamy szukając przedmiotu, a konczymy wskrzeszając licha w Southshore.
Czy też Prison Break In, który zaczyna się jak polowanie na 4 undeadów a kończy znalezieniem pamiętnika, w którym jest bardzo ciekawa historia.
Takich questów jest mase, trzeba tylko się wczytać w quest description a nie lecieć na ślepo z levelami.

Przecież to jest MMORPG. Duzo ludzi zapomina co to jest to RPG na końcu. Czasami się trzeba trochę wczuć, wyłapac klimat. Poczytać, zwolnić posiedzieć w tawernie.

WoW właśnie ze względu na questy ma prawo się nazywać MMORPG, wszystko co było wcześniej to były MMOG i tyle...


P.S.
Przypomniały mi się jeszcze dwa ze strony alliance...
The Legend of Stalvan - W którym krąży się po róznych miejscach w Eastern Kingdoms, czasami kierując się stronami z pamiętnika odkrywając historię Klątwy Salvana, żeby na końcu spotkać samego Salvana który teraz jest undeadem...

A Weathered Grave - Czy też ten, też z Duskwood. Gdzie odkrywamy świeżo rozkopany grób a potem poznajemy historię paladyna, który stracił zonę i córkę i zrobił masakre w Darkshire.

W samym Duskwood są cztery takie questy, które powalają na kolana.
Każda mapa ma po kilka takich historii, które układają się w ciąg questów...

Trzeba tylko chciec dostrzec prawdziwą wartość tego...

Mark pograj cfaniaczku na WoW bez modów jak ja, w pure config producenta.

Sterowanei kamera WCALE nie jest proste, a pisanie na party to istny kurwa absurd .. zeby cos napisac musze pierw dac /p potem enter i moge pisac ... pewnei jest opcja zbindowania sobie /say/ party itd ... ale narazie nie czulem potrzeby szukania tego poniewaz gram w party tak czesto ...

Scorpio - na dzien dzisiejszy mam tylko:
ct_raidassist
Spellalert (zastanawiam się czy nie wywalić w sumie)

to wszystko

Obracanie kamerką:
prawy przycisk myszy i jeździemy kamerką jak nam się podoba, nie zakłócamy w ten sposób kierunku biegu swojej postaci, lewy przycisk myszy i skręcamy płynnie myszą, autorun on/off - numlock.

pisanie w party channel - jeśli ostatnio pisales na party channel to masz domyślnie /p wystarczy enter i piszesz, jeśli nie to wystarczy /p text zatwierdzamy enterem

do tego shift i klick na nicka z chatu - mamy tell np.: ktos krzyczy WTS coś_tam, my jesteśmy zainteresowani, więc jeden click i mozemy do gościa tellować.
ct_raidassist daje leaderowi funkcję wywalania napisów na środek ekranu wołami - piękna sprawa podczas raidów, gdzie chat jest zaspamowany bo każdy coś gada. W ogóle konfigurowalny i programowalne UI WoW-a będzie podstawą w przyszłych mmorpgach (przynajmniej tak myśle).

RTFM a potem pisz co sie da a czego sie nie da.
Boze, sterowanie jak najbardziej normalne, czat tez i jest w pelni konfigurowalny.

Wpisujesz tylko raz z uzyciem /p a potem każdy wpis jest już automatycznie w czacie party.

np.:
"/p do dupy ta gra"
A potem każdy enter otwiera Ci party czat.

Jezeli Ci się nie podoba, to nie graj... 'Jeden woli sąsiadke a drugi jej matkę'. Nie wiem czy to ma sens, przychodzić na forum i psuć innym nerwy, są ludzie którzy lubią tą grę.

Gdyby to były jeszcze jakieś argumenty... ale jak ktoś mi mówi że sterowanie w FFXI jest lepiej rozwiązane niż WoW... no chryste... zachowajmy przecież odrobinę trzeźwości umysłu...
Sterowanie w FFXI było robione pod pada, to powinien być jedyny istotny argument w tej dyskusji, która wogóle nie powinna mieć miejsca. Równie dobrze możemy dyskutować czy koparkę się lepiej prowadzi niż Porshe.

Dalej.. bo nie mogę...
Sterowanie kamerą nie jest proste? Jak kurwa, gdzie kurwa... myszką się rusza... (parafrazujać Adasia Miauczyńskiego)

Po _PIERWSZE_ proszę na mnie nie najeżdzać, nie ja tu robie jakieś odwolania do FF-a, jedyne co napisałem jako porównanie to o drop rate ...
Po _DRUGIE_ dla mnie ten interfejs jest obcy, mowie z pozycji osoby ktora gra w wow moze 30 a moze 40 h łącznie, z lv 17.
Po _TRZECIE_ to co pisze nie jest rencenzja gry tylko są to moje subiektywne wrazenia
Po _CZWARTE_ dlaczego mam tu nie pisac o tym o czym pisze, dzieki temu np dowiedziałem sie jak dotrzeć do IronForge _CZEGO KURWA NIE MA W [bez R]TFM_
Po _PIATE_ nie robie osobistych wycieczek ... wiec jak komus nie pasuje sposob w jaki pisze niech omija.

A teraz sie dowiedzialem jak sobie ulatwic zycie w WoW.

Wiesz co O2, jak ciebie czytam to flame mi sie wlacza, wylej sobie na leb kubel zimnej wody i potem pisz spokojniej, moze to jakis sposob na takich rozpalonych nastolatkow !!!! Elokwencja Twojej dyskusji jest porazajaca: kurwa, fuck itp (dziwie sie ze Beasta nie aggrujesz ) Zamiast napisac cos spokojnie to ty jestes jak burza, jak nie pierdolniesz to nie wytrzymasz (sorki ale mnie troche ponosi, coz po przeczytaniu kilku, no moze kilkunastu postow dwutklenka, to sie tak dotleniam, ze mi dym z uszu leci).

To ja spokojnie napisze na temat sterowania w WoW. Jest to na pewno do nauczenia, o ile w PvE spokojnie i bez stresu tak w PvP to trzeba sie niesamowicie nagimnastykowac aby w pelni efektywny sposob moc grac i wygrywac, szczegolnie jak sie musi operowac duza iloscia skilli. To jest moja refleksja na ten temat.

Adaś Miauczyński to bohater Dnia Świra... a wink na końcu mógłby być wskazówką że nie do końca serio mówię.

Na nikogo nie robie wjazdów.

Nie używam słownictwa innego niż moi rozmówcy.

I piszę spokojnie. Raz mnie dzisiaj poniosło, ale to w innym temacie.

P.S.
Jeżeli kogoś obraziłem w swoim poście to przepraszam.
Jeżeli w moim poście są miejca, w których kogoś obrazam to grzecznie proszę o cytat.

Mark - chyba piszemy o dwoch roznych grach, nie mam pojecia o czym piszesz, natomiast w WoW to dopiero mozna palce polamc lece sobie magiem, jak to nazwales tradycyjny system WASD (co prawda to samo jest w FF11), operujac myszka i uzywajac klawiszy QWE musze jeszcze uztwac klawiszy od 1 do 0, nie wspominsajac o ewentualnych zmianach setow czy innych kombinacji zbindowanych klawiszy do skilli. Nie wiem gdzie jest trudniej ? Jak juz pisalem wczesniej w PvE spoko da sie to przezyc, tak w PvP to jest nie lada sztuka opanowac klawiature w sposob efektywny. Mark moze ty grasz Palkiem ze masz kilka skilli na krzyz i dajesz sobie rade ? ;-D (Im just kidding ;D)