Greeg. Hordzie się nie chce, bo to nie ma sensu.
Sam pamiętam jak goniłem do TM na każdą wiadomość o ataku.
Kiedyś miałem włączone World Defense i Local Defense.
Teraz tylko Local i to nie zawsze.
Najszczerzej mówiąc 'NIE CHCE MI SIĘ' Alliance jest nierformowalne. Jak napisałeś, natłuczesz 10 przyjdzie 20 itd... itp... do niczego to nie prowadzi.
U mnie ratio jest 2.7:1 na korzyść alliance.
Każda walka kończy się zergiem.

Lepiej im odpuścić to się znudzą i sobie pójdą.
Ja gram na serverze RP ale sądze że na PvP opiera się to na podobnej zasadzie.

Nie musisz tak tego przezywać. W moich oczach wygląda to tak, że Twoi koledzy z servera już sobie dawno dali na luz a Ty się spinasz i denerwujesz.


Co do setów warriora. Poczekamy, zobaczymy w akcji.

lol, standardowy post kogos, kto nie ma nic do powiedzenia (tzn. to, odnosnie wczesniejszego posta - nie Ciebie Dwutlenek)

forum jest od wyrazania opinii, a ta opinia popiera wczesniejsze zdanie Vercina (ze Horda na BL ma wzloty i upadki, i czasem dochodzi do zenujacych sytuacji, ze kilku aliantow kampi pod ogri gdzie siedzi 100-200 ludzi 40-60 lvl i nikomu sie nie chce wyjsc). Pretensje moge miec co najwyzej do Blizza (bo sadzac z twoich umiejetnosci dedukcji to sadzisz pewnie, ze pretensje mam do Deshrooma co oczywiscie nie jest prawda), ze wpadl w manie balansowania wszystkiego, a nie zbalansowal (w najmniejszy chocby sposob) stosunku Hordy do Alliance na poszczegolnych serwerach. Pretensje moge miec do Honor (sic!) Systemu, ze nie karze w jakikolwiek sposob smierci.

Srednio fajnie byc np. na serwerze gdzie na 100 hordy przypada 200 ally. No ale pewnie, whiner jestem bo chce, aby obie strony mialy zblizone szanse, "jak mi nie pasuje to niech sobie serwer zmienie", albo rerolne postac - standardowe gadki debili nie majacych nic sensownego do powiedzenia

Czy ja gdzies placze jak mi zle ? Idz do podstawowki, tam ucza czytac ze zrozumieniem. Stwierdzam tylko jak jest u Hordy na BL. Lata mi to bo nie musze juz jezdzic ani do Tanaris ani do Winterspring, mowie tylko jak przewaznie wyglada gra na Burning Legion.

Tak jak mark już powiedział do teraz płakali ci co ich jest mniej, teraz będą płakać ci co ich jest więcej bo się na battlefieldy nie będą mogli dostać.

Może się wreszcie servery zbalansują dzięki temu.

Jestem jednym z tych którym nie chce sie latać i zabijać ally w wielkich grupach, wole to robic w malej grupie dobrych znajomych siedzac na ventrillo i dobrze sie bawic. Straszne. Po drugie : w ogrimmar to ja bywam raz na dzien moze jak jakis mag mi portal łaskawie da. Podobnie jak większośc 60 lvl w mojej gildii. Ogólnie zabijanie ally jest nudne a samo pojęcie "brońcie stolicy" śmieszne, to ja decyduje kiedy mam ochote sie bawić w pvp a nie grupa znudzonych dzieciaków którzy przyszli pod Ogrimmar.Czesciej juz bronie Kargath. Tym bardziej że w BS mam przyjemne z pożytecznym( mining +pvp).

Bo wlasnie takie sa servery PvP, nie ma zadnych zasad i kazdy gra jak chce. Jedni gankuja 24/h (alianci) inni siedza w Ogri i nawet jak juz dziury sa w murach to scyzoryka nie wyciagna i dalej sie opalaja. (horda).

To juz nawet gry nie przypomina, to jest jakies wynaturzenie.
Dla mnie na razie servery PvP sa spalone za jakikolwiek brak klimatu (w Quake 2 bylo go wiecej + przynajmniej jakis honor). To co sie dzieje jest smieszne i groteskowe i napewno nie ma nic wspolnego z nazwa MMORPG.

Teraz juz rozumiem dlaczego Blizzard nigdy nie chcial robic serverow stricte PvP, wymusilo to community, no i widac co sie dzieje.

Zeby nie bylo nie przeszkadza mi sama idea tych servow ani nawet gankowanie przez mnozace sie jak kroliki alliance.
Poprostu to jest jakas parodia (przynajmniej dla mnie). Cos takiego jak ksiazki Pratchetta, czyli odbicie prawdziwego PvP w BARDZO krzywym zwierciadle.

PS. Na serwerach RPG i PvE jest bardzo fajnie i system honoru sprawdza sie jak najbardziej i tam teraz ta gra pokazuje co ma najlepszego.

Shadhun-->ja mam pytanie OT do Ciebie gdzie macie serwer ventrillo i czy mój klan mógłby sobie tam też kanał założyć. Gram na serwerze Vashij, w hordzie ( klan nazywa się "Fist of devil"- sami Polacy na razie 30 osób), i ludzie z którymi gram to raczej tacy, którzy jeszcze z dobrodziejstw komunikacji głosowej nie korzystali. Ja chcaiłbym namówić ich na to i zorganizować kanał.

Maja wszystko.



Nie mam ochoty na żadne odgrywanie postaci i inne tego typu zabawy. Jak mnie najdzie ochota to podzwonie do ludzi z ktorymi grało sie w CP2020 albo ZC ,zorganizujemy sesje i daje sobie głowe ucieac ze bedzie to o wiele bardziejciekawe z punktu RP od każdego pseudo klimatycznego serwera jakiejkolwiek gry komputerowej. Co do "klimatycznych" serwerow probke tego mialem w NwN ,w UO i mówie "nie. dziękuje".



Nie. Jednakże znalezienie darmowego (bądz za małą kase) serwerka TS naprawde nie jest problemem. Powodzenia.

Oj przesadzasz...
Nikt nikogo nie zmusza do odgrywania postaci, ale czasami warto posłuchać jak odgrywają inni ludzie, a są tacy co robią to świetnie.
Masz jakieś uprzedzenia, nie wiem skąd i nie wiem po co...

Nie nie maja.




Ja nie mowie o odgrywaniu postaci ani o jakimkolwiek RP, chodzi o to ze Teraz to przypomina CS'a a nie MMORPG, sorry nawet nie CS'a, ten jest bardziej "kulturalny".
Unreal Tournament 2k5 z tym mi sie kojarzy WOW na serwerach PvP - czysta rzez bez zadnego klimatu (powtarzam ze nie chodzi mi o odgrywanie postaci) i sensu.
Wszystkie te klotnie, zabijanie AFK, zergi i tympodobne rzeczy - przeciez to smieszzne jest.
Panowie z ABS'em (Absolutny Brak Szyji) na meczach okregowki sie lepiej zachowuja.


Gra sie mechanicznie, kill, double kill, multi kill, zgon, res, kill... - zupelnie jak w UT. To nie jest MMORPG.
A tak nie mialo byc przynajmniej w zalozeniach Blizza, w tej grze nie o to chodzi wg samych tworcow.
Dlatego nie chcieli robic servow PvP.

Ja robie całkowicie co innego, a pvp w takiej formie jedna, gora dwie godzinki dziennie sprawia mi radosc i zapewniam cie nie jest bezmyslne w moim wykonaniu. Co więcej zapewnia mi miejsce w czołówce (szeroko rozumianej).




Skoro tak grasz to szkoda, ja gram inaczej, wiekszosc moich znajomych tez.

pytanie jak zainstaluje pacha do test servowo moge grac w normalnego wowa czy tylko juz wbg i reinstalka potrzebna ?:P jak chce grac normalnie

Po pierwsze Kabraxis ile czasu grałeś na PvP serwerze po ostatnim patchu? Dzień, dwa? czy w godzinach?

Po drugie klimat jest identyczny na każdym serwerze bo identyczna jest gra. Odgrywanie postaci to żałosne imho. Klimat buduje gra a nie ludzie. Zawsze mnie śmieszyły klimatycznie teksty i inne głupoty.

Po trzecie gankowanie i zergi po 100 osób skończyły się w pierwszym tygodniu. Teraz dominują grupki po max 10 osób. Co prawda w TM jest chyba cały czas zerg alliance (ostatnio tam tydzień byłem to spotkałem 2 rogue z hordy i po 3 deadsach udało mi się odlecieć - alliantów było ze 20-30). Generalnie da się i solo. Dzisiaj sobie kopałem w BS i młóciłem alliantów solo (albo oni mnie).

Alliance na SH jest conajmniej 3 razy więcej niż hordy i cóż... od przyszłego patcha będą się frustrować stojąc w kolejce godzinami by wejść i w końcu obejrzeć BG. A my będziemy tam latać non-stop poznając każdy zakamarek i zgrywając się w tym czasie. Cholera wie ilu z nich pójdzie AFK i ilu będzie zdatne do gry po 2h oczekiwania przed BG. Spiżga się ich zawodowo i wpuści się następnych do lania

Generalnie po wyjściu 1.4 sytuacja była kiepska. Powoli jest coraz lepiej. Można już normalnie (w miarę) farmować. Nawet nie wszyscy i nie zawsze atakują. Po wyjściu 1.5 sytuacja jeszcze się poprawi. Gra powinna wrócić do normalności. Mam nadzieję, że po 1.5 trochę alliantów się mocno sfrustruje i pójdzie sobie w p...:/