Polecam:
http://www.massivemultiplayer.org/?forum=news&id=7437

Ostatnio odczuwałem narastające jakby znużenie dość powtarzalnym schematem gry - do tego stopnia, że odsunąłem nieco Holgera na bok i zacząłem trenować nową postać. Trochę pomogło, ale nie do końca. Co jest więc?

Chyba dobrze to, czego w DAoC najbardziej brakuje wychwycił ten artykulik - przyczytajcie.

Taaa - swietnie ujete.
Questy sie "koncza", PvM nudzi, RvR tez.
Tyle ze ten etap odsuniety jest mocno w czasie - gram juz dlugo a dopiero teraz zaczynam miec jakies szanse w RvR wiec nie placze
Jesli cos sie nie zmieni to DAoC bedzie gra na 3-12 miesiecy (zaleznie od tego jak intensywnie ktos gra) ale moim zdaniem TO DUZO.

A zmiany... zmiany moga byc i to sensowne.
Czytalem gdzies ze rozwazaja przyznawanie keepow gildiom z najwieksza iloscia RP.
Jesli jedna gildia lub sojusz gildii mogla by "opanowac" ktorys z frontier keepow i miec tam swoj dom z calym city menagement to pod wzgledem "community" ta gra by nie ustepowala UO na dluzsza mete.

W chwili obecnej fontier keep jest niczym - nie ma vaulta, czesto nawet merchantow - nie ma zadnego sensu przebywania tam poza obrona go przed atakiem. A o ataku najczesciej dowiadujemy sie PO fakcie.

Ja bym sie tym nie zalamywal bo na razie dla DAoC nie ma ZADNEJ ALTERNATYWY sensownej.
Wiec ograniczny sie z granie do 8 godzin dziennie zeby nei zabic funa i dajmy im chwilke czasu. Raz ze Myth cos moze zrobic a dwa ze i gracze zaczynaja sie organizowac.
Widze juz zbieraczy raresow (kompletuja full sety armorow, rare bronie etc), ludzi ktorzy przy spotkaniu we frontier mowia "a ja to zyje w tym zamku tu obok", flame boardy PvPerow gdzie jest juz pare ogolnie znanych postaci mass-killerow etc - klimat sie powoli robi taki jak lubilismy na Siege tyle ze oprawa o 20 lat mlodsza

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-01-24 12:46 ]</font>

Miałem taki sen .......

Jeden dodatkowy duzy frontier ktory nie nalezy do zadnego realmu.
3 duze kontynenty rozdzielone morzem z duza iloscia malych wysepek i polaczone waskimi cyplami ladu. No i oczywiscie mozliwosc załozenia osady z kilkoma domami i otoczonej palisada.... Mozna zbudowac sobie statek i popiracic na morzu ........
Osade przeciwnika mozna spladrowac i spalic ....... wiec im blizej wybrzeza tym niebezpieczniej ale za to ziemia jest tansza ....
Powiedzcie mi czy to nie bylo by piekne ?
Ech.... jak sobie wspomne te akcje na morzu pod Moonglow .... lezka w oku sie kreci ... prawda Carol ?

W DAoC gracze nie mają wpływu na otaczający świat. Wyłączne zdobywanie przez postacie kolejnych lvl zawsze wcześniej czy później znudzi każdego.

Grą, która ma wielkie plany aby gracze sami tworzyli świat, budowali królestwa, zamki, budowle, gospodarkę, zawierali sojusze i toczyli wojny pomiędzy sobą jest będąca w fazie zamkniętych beta testów gra Shadowbane.

http://shadowbane.ubi.com

Czytając co ta gra ma oferować graczom można się spodziewać świetnej gry.

Przykładowo jak mają wyglądać bitwy w Shadowbane.
Wyobraźcie sobie bitwę pomiędzy dwom armiami. Nie będzie tam żadnego chaosu ponieważ całą armią lub mniejszymi grupami będzie sterował pojedynczy gracz i będzie przesuwał całe oddziały niczym w grach RTS.
Gracze wchodzący w skład armii oczywiście wcześniej muszą wyrazić zgodę, że chcą być w konkretnym oddziale, a wtedy ten jeden dowódca jeśli ustawi z danego oddziału jakąś formację to gracze automatycznie się ustawią. Wyda rozkaz by zaatakować konkretne jednostki przeciwnika i oni tam pójdą nie łamiąc szyku. W każdej chwili może wydać rozkaz całemu dowodzonemu oddziałowi. Dopiero jak dojdą do przeciwnika sami będą walczyć.
Ilość graczy którymi będzie mógł dowodzić dany dowódca będzie zależała od jego doświadczenia.
Oczywiście jeśli wybiorą złego dowódcę to jeśli każe iść danej oddziałowi na pewną śmierć to i oni tam też pójdą .

Oj tak.
Nawet biorac pod uwage ze OSI nic tak nie zjebalo jak shipow w UO ot lapalo sie ten klimat pieknie.

A co do SB - wszyscy na to czekamy.
Ale te wypowiedzi ktore sie pojawiaja na roznych boardach nie plynie optymizm - wciaz sporo rzeczy jest w wyobrazni autorow gry.
Czas pokaze ile i jak z tego zrealizuja.
Ja w swoich planach nie uwzgledniam star warsa wiec SB jest jedynym tytulem na ktory czekam

Hm..."czas pokaze ile z tego zrealizuja"...ja jestem optymista:) Jak zrealizuja chociarz 50% tego co zapowiadaja (of corsik na start),to bedzie fajnie...ja juz dodalem strone SB do ulubionych:)