hmmm a jak sie nazywa to cos co pokazuje nad glowa jakim skillem czarem oberwalismy za ile dmg kiedy windfury ma proca itd? Combat Scroll czy co

SCT - Scroll Combat Text

czy ktos zna jakis adres stronki gdzie moge sie dowiedziec ile honor punktow potrzebuje na daną "rank" ?

zależy od serwera, strony konfliktu, a najogolniej od ludzi tam grających.

Nie ma stałej wartości. 1 osoba dostaje highlorda, ejsteś drugi to masz drugi stopień, jesteś 100 na serwerze po swojej stronie to masz przejebane. Do tego stopień, nie zależy od honoru zdobytego za ostatni tydzień tylko za całokształt. Więc jak ty robiłeś zawsze 10 000 honoru/tydzień, a ktos robił 200 000honoru na tydzień, zakładając że taki stan reczy utrzymywał się przez 10 tygodni i nagle gośc przestał grać. to gość po 10 tygodniach ma 2 mln honoru, ty masz 100 000 honoru. By go przegonić musisz zrobić conajmniej brakujące 1 900 000 + 1. Więc swoim tempem (10 0000honoru/week) potrzebujesz 190 tygodni. Co daje około 47,5 miesięcy gry.
Oczywiście przy założeniu, ze jesteście tylko we 2 na serwerze i ściagacie się między sobą Jak jest was wiecej niż 2 i jest kilku nolifów nie wychodzących z WSG to potrzebujesz znacznie więcej czasu

Jak juz mowa o rankach, BG i zeszlismy troche na off z tym hunterem, to moze ktos podpowie jak poradzic sobie na BG ( WSG ) z szamanem, kiedy gra sie magiem ? :)

Teoretycznie, przy pelnym baku many i odpowiednio dobranych talentach tylko pod szamana, myslalem nad czyms takim:

PoM+sheep+rozbicie ewentualnych totemow+pyroblast(ze 100% na krytyk)+improved counterspell+pyrobolast (ktorego juz pewnie nie zdaze rzucic bo to jest zdaje sie 6sec cast, a silece trwa 4 - ale zakladam, ze mamy farta)+blink+fireblast+CoC+ewentualnie AE(instant) na dobicie ? Czy takie cos jest w stanie sie udac ?

Czy cokolwiek jest w stanie sie udac z szamanem, kiedy gra sie magiem ( frost/arc ) ?

Ile razy na BG trafiam na zwiadzie na szamana, to jedyne co moge zrobic, to odciagnac go od srodka bitwy i zwodzic, wszystkie sily anagazujac w przetrwanie. A i tak umieram 1v1.

Standardowy poczatek nie wchodzi w gre, bo sheep ma 1,5s cast, a nie mam tak daleko rozwinietego Arcane, zeby miec PoM, wiec pozwalam sie skontrowac. Potem jedyne co moge zrobic, to fireblast+CoC+co najwyzej AE ( ze smiesznym dmg i duzym kosztem many ), ktora i tak totemow nie zdejmie.
Kazdy charge szaman kontruje mi na 2sec i caly czas na mnie biegnie. Jak probuje odskoczyc, daje mi odpowiednik frosbolta ( frostshock? ) zaklada totem i praktycznie stoje w miejscu z reguly bedac juz pol many do tylu i pol HP do tylu.

Zdaje sobie sprawe, ze szaman jest trudnym przeciwinikiem, ale jakos chyba mozna pomoc szczesciu ?
Pytam tutaj, bo ranks~BG, a to problem dla mnie rasowy dla BG wlasnie.

Z gory dzieki za jakies wskazowki badz pomysly.

mag Vs shaman na WSG:
a> Ty masz flage, on cie goni [nova/blink/sheep]
b> On ma flage, ty gonisz [blink/nova/CoC i czkeasz na zerga]
c> Nikt z was nie ma flagi [sheep i idziesz atakowac, albo bronic flagi]

mag Vs shaman na WSG:

nie nosze flagi, z reguly bronie wlasnej wzglednie, biegam na przedpolu scoutujac, pomagajac doprowadzic wroga flage.
Nova+blink, a on mi frost shock - leze i kwicze.

Blink i nadal go nie mam, bo on jest w wilku. Jak mnie widzi, to obiega.

Sheep - on mnie kontruje, rzuca jakies gowno, co mi zjada z 700hp i konczy totemem zwlaniajacym+topor przez leb.

Dzis gralem 8 meczow i poki jest w hordzie mniej niz 2 szamanow, to jest ok. Mowi sie, ze to alliance zerguje paladynami, ze na magow nie ma sposobu. 3 szamanow + warior daja taka zaslone, ze pada cala obrona (4-6 graczy ), a rog lapie flage i bezkarnie biegnie do siebie ( jeszcze shammy go lecza lol ).
3 szamanow w ataku, 3 w obronie....to jest nie do ugrania. 1v1 szaman kladzie chyba wszystko, albo ja gram z lolami i sam jestem lolem. W przedziale 41-50 alliance nie istnieje nigdzie poza wlasna baza. W polu wszedzie czerwono, bo z szamanem kazdy pada. To szamani ida w zerg 2-3+warrior. Kazdy stawia ten sam totem, jak rozlozy sie jeden, zostaja dwie kopie. Mam nadzieje, ze Blizz nerfnie te totemy i bedzie je mozna rozwalac obszarowkami, albo chociaz ranic. Do tego u nas brak druidow i rog - w sumie sami warriorzy i magowie - beznadzieja.

Any remedy ? :)

nic tak nie sprzata jak 2x mage z AOE + priest za nimi

shamani dostaja chleby od w miare dobrych rogue

osobiscie jak mam wszystkie cooldowny czyste to klade szamana ;P, no ale ja jestem na 60, czyli ten wyzszy pulap ;P

Zasadniczo, to magom alliance nie zazdroszczę, że muszą grać przeciwko szamanom. Bo dobry szaman to morderca maga. Grounding totem i earthshock...

A paladyna można zanukować zanim odpali bąbelki, a jak uda mu się healować, itp - to zawsze można uciec, bo nie ma jak dogonić.

emesio

właśnie i główny problem w tym, ze to przedłuża walkę vs pal, czyli zabici koledzy mają pół godziny by ruszyć z pomocą.

Kolejny ....

"Totemy to dzieło szatana" jakby powiedział kiedyś Kabraxis.

Zgadzam sie w 100%. Ja sam grajac shamanem to nie uzywam wogole totemow, bo nie chce byc imba a pozatym jestem gleboko wierzacy....

To ty też ?
Ja cały czas używam tylko: /pray

NERF TOTEMS !