Tez sie swietnie bawie w swojej gildii, biegamy do mc, bwl i onyxii regularnie. Od czasu do czasu jakies wsg sie zdarzy, czesci socjalnej nie ma czego zarzucic.



Nie, nie zartuje sobie. Walka pvp jest bardzo dobra, wspolpraca miedzy klasami jest bardzo dobra, ale system pvp jest beznadziejny. Dwie frakcje, zero mozliwosci komunikacji, brak mozliwosci walki wewnatrz frakcji, duzo sztucznych ograniczien. Do tego 'honor' ktory jest niczym innym jak grindem itemow, a zdobycie rankow powyzej 8 to kilka godzin dziennie WSG, przynajmniej na stormscale.



Z pewnoscia potrzeba, pytanie tylko czy podejma taki krok? Podnioslo by to wowa o jeden stopnien intelektualny wyzej. Zaczela by sie liczyc wspolpraca, kontakty, kontrakty, polityka i co nie jeszcze. Cos czego niektorzy plebejusze przebolec nie moga. Tudziez inne gildie ktore graja 'same dla siebie' w wowa, pluja na innych z wlasnej strony i sa tak aroganccy ze jakby sie dalo to pol servera by im wardeca wrzucilo



Siegam po co sie da jesli mam byc szczery. Chwilowo jestem znuzony niektorymi aspektami gry, jak np debilne farmowanie npc na epic mounta, farmowanie living i water essence na hide of the wild i +55 heal enchant i inne gowna.
Moze za stary jestem, ale farmowanie 10 toxic horrorow z domieszka alliance i hordy, z respawnem 5 minut i droprate'em <5% nie do konca jest na moje nerwy i czas. Moge na wowa poswiecic z 10h dziennie bo aktualnie nie mam nic do roboty, ale poprostu nie mam zdrowia. Trudno zauwazyc tu jakis progress.

A czesc dot. MK4 tyczyla sie pvp, ktore nie ma specjalnego sensu poza sama walka.

@Mark

Gry gdzie teritorry control bylo dobyrm pomyslem?
UO - chociaz troche sredni to control byl, ale mozna bylo sobie domki rozlozyc na wyspie i zaanonsowac ze to twoja wyspa, i zaden 'niezabijalny' zielono niebieski ludek ci tam nie przyszedl i nie plul na ciebie, albo kibla nie rozlozyl.
Neocron - outposty i inne cuda, dodatkowe mozliwosci craftujac rozne cudaki, sens przejmowania terytoriow, znow - brak niezabijalnych debili.
Eve online - w 100% player run gra. Wszystko od ekonomii, poprzez polityke i land control. Przejmujesz system, konstelacje, galaktyke, budujesz swoje bazy, zawiazujesz przymierza, wydajesz wojny. Caly swiat kreci sie naokolo tego zeby gdzies zbudowac swoj 'dom' i moc go bronic.

Chodzi o to zeby byl sens uczestnictwa w pvp, zeby bylo sie czym chwalic pozniej. Przejelismy wam to i to, teraz dzieki temu mamy to i tamto. Odbijamy sobie elfi zaklad krawiecki, i tailorzy sa w stanie uszyc tam jakies epiki, bo jest to jedyne miejsce posiadajace nie wiem.. [elfia maszyne do szycia] ktora jest niezbedna do czegostam.

Rodzajow outpostow mozna wymyslac setki, wazne zeby byly, i zeby bylo to sensem gry, a nie chaotyczna bieganina w AV, gdzie nikt grupy nie ma bo kazdy farmuje solo CP. Nikogo nie obchodzi czy wygramy AV czy nie, bo to niczego w swiecie nie zmienia.

Nie wiem jak was, ale mnie taka rozgrywka nie urzadza.

Poki co wow jest przyjemna gra i gram dalej, ale sa aspekty ktore chetnie bym zmienil zeby urozmaicic gre

Ja mysle ze Blizzard zaskoczy nas jeszcze czyms czego wogole sie niespodziewamy

Ja o przyszlosc wow jestem spokojny. Blizz nie dopusci do tego zeby gracze sie znudzili (czytaj nie dopusci do znudzenia na taka skale by zanotowac wyrazny odplyw graczy), nie wypusci ze swoich rąk żyły złota.
Owszem moze i przydala by sie jakas odmiana jednak w chwili obecnej tylko D&L zapowiada sie smakowicie.

Tylko ciekawe czy Blizz bedzie udoskoanlał swoje dzielo dodatkowo platnymi dodatkami w wersji cd do kupienia czy updatami:)

D&L ?? cusz to ?

Z pewnoscia beda dodatki na CD bo blizz jest czescia vivendi, a vivendi robi kase na byciu publisherem. Wystarczy spojrzec co sie dzialo naokolo HL2, mimo ze gra byla gotowa do uruchomienia w sieci, wszyscy musieli czekac az pudla trafia na polki.

Z wowem bedzie tak samo. Dodatkowy dungeon, BG czy costam bedzie w normalnych content patchach. A wiesze rzeczy typu nowe klasy, kontynenty itd w normalnych exp packach vide diablo/starcraft/warcraft ;]

Jesli tak bedzie to mam nadzieje ze cena tych dodatkow bedzie przystepna...

Eh... cena to może być i wysoka byle by były buy & play bez opłat miesięcznych.

SvD.

Dobrze by bylo ale tego to sie raczej nie spodziewaj

?!? jak to buy & play ? Chyba kazda gra jest buy & play , w mmorpg jest buy & pay & play

Nie za bardzo rozumiem wobec czego masz watpliwosci , dodatek bedzie za jakies 150-200zl , a w nim pewnie dodatkowy registration key ... wszyscy beda musieli go kupic , bo bedzie zawieral nowy super hiper kontynent z uber itemami - wiec kto nie kupi , nie pojdzie tam , i nie bedzie taki super jak reszta ironforge czy ogri ; /

Nestor.

1. nie ma miejsca na housing, nie ma miejsca na posterunki, nie ma miejsca i sensu i zdobywanie terenu bo po cholere? Zresztą na 90% serverów horda starałaby się przejąć i utrzymać durotar. I co taki teren ma ci dawać? satysfakcję, że powiewa tam twoja flaga? Sama flaga - na cholere ona? Może itemki - po czym powiesz, ze system jest do dupy bo farmerski. A jak nie itemki to co? Maile pochwalne ma blizzard rozsyłać? To by jeszcze bardziej pogłębiło przepaść pomiedzy hordą a alliance bo każdy by wybierał mocniejszą stronę. A BG tą przepaść likwiduje coraz mocniej. Duzo alliance rerolluje na horde, kupa alliance pisze by wszyscy poniżej 30lvl wykasowali swoje chary i przenieśli sie z servera na inny bo ich wkurza że muszą na BG czekać godzinami.

W UO nie było podziału na dobrych i złych, Eve to w ogóle inna bajka. neocrona już dawno nie ma - gra pewnie wyprzedzała epokę i dlatego ludziom się nie spodobała.

2. honor jest honorem, itemki to nagrody za honor. Tak samo powiedzieć o dungeonach? Czymże one są jak nie grindem itemków? Niczym - totalny grind itemków w grupie.
Jedni wybierają drogę i budowę własnej postaci drogą PvE i grindują itemki w MC/Onyxia. Inni lubujący sie w PvP grindują honor i biegają po BG.
Dzięki bogu, że jest taki wybór. Dzięki bogu, że jest co robić, a nie w kółko klepać 2 edngamowe smoki i campować rare spawny wraz z innymi jak w innych mmo.

3. Załóż sobie +9 damage na staffa i chodź dumny. Po cholerę grać na siłę. Żaden itemek oddzielnie nie daje ci znacznej przewagi nad przeciwnikiem ani niebotycznie nie koksuje ciebie w PvE. Nie dajesz rady, nie sprawia ci to satysfakcji odpuść. Po cholerę robisz coś co nie sprawia czy przyjemności i jeszcze za to płacisz? Trochę to nienormalne moim zdaniem.

4. z twoich postów odnośnie PvP wynika jasno - alliance na serwerze z przewagą conajmniej 2:1? Zgadłem? Walki o posterunki i tereny = powrót zergów do WoW-a. Już raz przez to przechodziliśmy.

P.S. Ta NE StormScale. Jakie tam ratio? buhaha

Odwrotne niz na Twoim.
Ewenement.

1:1.6 dla hordy, horde rollnely tam stare gildie z daoca, aka ludzie ktorzy umieja grac.

Tym moge chyba skwitowac credibility twojego calego posta.

Lepiej Marku rzuc okiem na censusa i zobacz jakie gildie na tym serwerku graja, wiele Ci to wyjasni :| .

no podstawa aby ruszyc cos w znaczeniu pvp byloby przeprowadzenie balansu a:h realmow. tylko jak to zrobic?

anyway co by nie zrobic z WoW to EVE to nie bedzie

Bardzo łatwo to zrobić, exp bonus na korzyść mniej licznej frakcji, proporcjonalny do różnicy w ilości graczy.

No i Nestor powiedz mi jak wyobrażasz sobie zdobywanie terenów w WoWie? W jakim celu, po co, i jak to zrobić by nie przypominało farmowania oraz uniknąć ciągłych zergów na contested terenach?

Tak, tak roball Neocron to najlepsza gra ever - i włączamy WoW-a.

No to policzmy ile Blizz ma z samych Chin 1.5 mln x 12 euro = 18 mln euro no i liczmy dalej 18 ml euro x 4 zl (srednio) = 72 mln zlotych / miesiac (chyba sie nie pomylilem) . Dodajmy te 2 mln graczy z EU, no i hohohoho gdzi eja bym schowal ta kase. I czy tak ciezko za takie siano zwalczyc piractwo, zniwelowac lagi i wogole zrobic zeby kazdy byl happy grajac w WoWa ? (wiem wiem, wydatki z utrzymania serverkow, pracownikow itd., no ale nie oszukujmy sie, jeszcze duzo zostaje)

Chyba o to chodzi w tym biznesie. O kase nie?

Tez o tym myslalem... dopoki 60 nie zrobilem
Teraz jakis inny bonus. Honoru moze.
Poza tym powinna byc stala mozliwosc migracji charakterow, ale tylko z frakcji przewazajacej na serwery gdzie ta frakcja jest w mniejszosci.

Ale nie oszukujmy sie. Zawsze bedzie alliance wiecej niz horde, wyjatkiem sa serwery takie jak Stomscale. Jedyne co mozna zrobic to zachecic jakos ludzi do gry horda, ale bez jakiegos buffa frakcji moze byc to trudne. Oczywiscie zaraz spotkaloby sie to z biadoleniem n00bish-ally-13yo-whiner, a po miesiacu zaczeliby przechodzic do hordy. I wtedy wy mielibyscie wiecej noobow . A ja bym dalej gral ally. Bo lubie.

ps. i podoba mi sie muzyka w IF i SW