Terrain control w wowie?
Dokladnie tak jak jest w neocronie.
W kazdym regionie 1-2 opy ktore da sie przejac.
Do tego epic patterny na rozny sprzet ktore da sie wykonac tylko w opie.
Do tego flaga gildii nad opem zeby byl prestiz, i moze jakies punkciki czegostam.
Wymurowac outpost w gorach, albo wykopac dziure w ziemi tam gdzie drzewa staly to jest chwila dla ludzi projektujacych mapy.
Mamy 44 zony, minus nooblandy i safezony to jest 28 unikalnych obszarow, na kazdym po 1-2 opy, to daje 56 roznych outpostow ktore trzeba przejac i utrzymac.
Imo przy takiej skali przedsiewziecia trudno bedzie zrobic zerg, bo jest za wiele celow po ktorych trzeba sie rozproszyc. Jedyne co moze byc to zabawa w kotka i myszke
System prosty, koncentrujacy sie na small/mid-scale pvp, dajacy nagrody i oznaczajacy teren jako nasz. Wszystko czego trzeba do zabawy
To ze duzo ludzi gra w wowa wcale nie oznacza ze jest to gleboka i zaawansowana gra. Wrecz przeciwnie, wow to gra dla przecietnego czlowika z przecietnym rozumowaniem i ambicjami. Kazdy sobie costam zrobi, znajdzie itemek i powalczy. Nie musi wiedziec niczego o polityce, o frakcjach na realmie, o tym gdzie kto z kim trzyma i czemu w niektore miejsca sie nie chodzi.
Wszystko jest kwestia tego czego oczekujesz od mmo i ci chcialbys robic w danej grze. Lubie wowa, gram w wowa ale jednoczesnie chcialbym zeby byl czyms wiecej zeby dalo sie z tego wyciagnac wiecej funu
Twoj fanboizm w stosunku do wowa jest slodziusi, ale rzucajac blotem na oslep i mowiac ze blizz napewno zrobilby to lepiej albo ze ktos na pewno gra na realmie gdzie alliance zerguje zakrawa na smiesznosc
Jak dla mnie to horda zerguje nonstop ;D