powiedzial ten ktory nie kupil mounta LOL stary ja oprocz epica mam spursy i marchewy mam enchant na rekawicach dlaczego? przyczyna jest banalna oszczednosc czasu wiec skoro czegos nie sprobowales to postaraj sie nie oceniac.


odnosnie tematu najlepsze miejsce do farmowania to auction house musisz sie zoorientowac w cenach miec pare g na start i spokojnie zaczynajac z 50g mozesz w ciagu doby zarobic na dwa mounty niestety jest to strasznie nudne.

zaraz zaraz to mozesz odsprzedac (wystawic) ta wedke na ah?

tez miałem 3 dopalacze w quick mount equip ale ostatnio zrezygnowałem z marchewki na rzecz siatki - nie lubie jak mi cos ucieka (jak zsiąde i załoze siatke to rozpoczyna się 30sek cooldown wiec to bez sensu)

jesli ktos pisze że nie potrzebuje epica to niech zasuwa na piechote - po co mu koń wogóle.
dodatkowo głupio troche jak jedziemy głęboko na tereny ally i ktoś zostaje tak daleko w tyle że go nie widac bo się tłucze na tej starej szkapie (to naprawde jest kłopot)

ja nie mam Epica.......
Woj musi za duzo na sprzęt wydawać a farmowania mam już dośc......
farmowanie AH na naszym serwoe mija sie z celem....LOW population sucks...

jasne, kolejnośc była.

500 g Arcanite Reaper
800 g szkapa
300 g Lionheart

(ceny to realne moje koszty w gotówce - większośc rzeczy poprostu kupowałem w AH, głównie kyształy)

nie mam na co wydawać wiec wydaje teraz na Inżynierie

czeka mnie jeszcze dokupienie 2 x libram of constitution

przepraszam pomylilem sie mialem na mysli ta wedke : http://wow.allakhazam.com/db/item.html?witem=6367

od kiedy horda ma questa na wędke powinniśmy je wszystkie wystawiać w tanaris na ah

Jak mam 100m do pracy to nie kupie merca zeby jezdzic do pracy. Poki nie mieszkam na wyspie to helikopter jest niepotrzebny.

W chwili obecnej jedynym zastosowaniem epic mountow jakie widze to ctf i po czesci av, bo tam poprostu potrzebna jest predkosc. Reszte zalatwia sie portalami i innymi instancjowanymi badziewiami, nie jezdze po swiecie tyle zeby wydawac 800g na mounta

No ale niektorym to status spoleczny podnosi

lol. nic nie rozumiesz. koń to twój czas. kup sobie epica i bedziesz miał czas na dodatkowe piwo z przyjaciółmi a w grze zrobisz tyle samo

jesteś pierwszą osobą jaką poznałem totalnie nie szanującą własnego czasu

z drugiej strony trzeba na poczatku poswiecic kupe czasu aby zdobyc tego epica - trzeba sobie wszystko dobrze przeliczyc czy na pewno sie oplaca

zbierałem 2 tygodnie - pojeżdze minimum rok

Desh - tu nie chodzi o to jak dlugo bedziesz nim jezdzil tylko czy wydac 800g na poczatku jak zdobedziesz 60lvl czy zamiast tego kupic np. lepszy sprzet, co wplynie na szybsze farmowanie kasy, lepszymi mozliwosciami w walce itd

epic mount - lepsze mozliwości w walce. Często ratuje ci dupe, czesto pozwala dogonić przeciwnika. Nic nie daje takiego bonusu w PvP jak epic mount.

Gram druidem, sam ratuje sobie dupe, jak mam polegac na mouncie ktorego summonuje 3s to ja podziekuje bardzo

Jak juz powiedzialem, 90% czasu przemieszczam sie portalami albo latawcami, w pvp to tyle co w wsg szybciej dojechac do bazy przeciwnika i sie stealthnac, albo dogonic flagrunnera, w av praktycznie bez znaczenia.

Ja wiem ze wiekszosc ludzi bedzie chciala usprawiedliwic swoj zakup, czy tez przekonac cala reszte ze epic to mus, ale ja osobiscie nie widze takiej potrzeby
Mam ok 500g w kieszeni, i jak mam sobie pomyslec ze mam siedziec w deadwind czy tyrs i farmowac kase godzinami to mnie strzela przyslowiowe prącie. To samo tyczy sie regow na enchanty, 5 toxic horrorow na krzyz i za kazdym rogue stoi, a droprate beznadziejny

Moze za stary sie robie do totolotkow 'a moze tym razem dropnie'

hmm wiesz ja na lv57 dozbieralem na epic mounta majac najlepsyz item setup jaki moglem miec po za glowing cos tam staff (pozniej znalazlem mlotek w strat scarlet wiec okazalo sie ze ta epicka laska wcale nie jest taka epicka jak sie ma 60lv


aha nie farmowalem tylko staralem sie jak najszsybciej do levelowac. a na ah wpadalem tylko przy login i logoff i to wystarczylo z qmplem zreszta gdybalismy ze epic mount powinien kosztowac 2,5k a zwykly 250g bo przy obecnych cenach to kazdy sobie kupuje mounta na 40stce epica na 60tce (no moze po za warkiem bo ten to jest wiekszym ssaczem kasy od enchanter/tailor)

@nestor wiesz ja tez gram druidem i co do zakupow na ah to po za hide of the wild jakos nie widze potrzeb kupowania czegokolwiek na ah, ale nie ma co plakac hide jest o wiele tanszy od chromatic cloak dla magow/warlockow

ty się wogóle nie odzywaj ;P

opłaca się opłaca też nie wierzyłem dopóki nie kupiłem. A kupiłem tylko dlatego, że w BG dało się jeździć mountem. Inaczej pewnie bym olał i sadził takie smutne teksty o nieprzydatności jak Nestor. Bo jak można ocenić czy coś jest przydatne czy nie nawet tego nie spróbowawszy? Niektórzy mogą

Zresztą kasa w WoWie nie jest taką przeszkodą jak w innych mmorpgach. Nawet farming ma wiele odmian i nie trzeba poświęcić tygodnia (24/7) na fishingu by kupić sobie nowy miecz na midlvl.

Ale ja jestem skłonny przyznać rację Nestorowi że DRUID nie potrzebuje mounta

Fabianek - nie generalizuj wszystkich pod katem swojego patrzenia, to ze udalo ci sie znalezc kilka itemow co wzbogacilo cie o pareset g, nie oznacza ze kazdy tak musi miec, niektorzy (znam osobiscie) zdobyli lvl tylko grindujac a epica nigdy nie znalezli, ot cale szczescie, co prawda kasy mieli dosc duzo, ale co to za przyjemnosc gry ? Mmorpg jak dla mnie to gra, w ktorej mam miec fun grajac z innymi, jesli ma to byc solowanie w celu zdobycia tam kupy kasy czy tez itemkow to ja dziekuje !

Mark - to ze tobie pomaga w walce nie oznacza ze innym tez musi, ja grajac rogue wcale tego mounta tak naprawde nie potrzebuje, bo i po co ? Do ucieczki mam skille, a 800g to jak dla mnie kupa kasy za ktora moznaby kupic fajny sprzet. Co prawda dla Rogue sprzet za 800g to moze jeden sword czy dagger, bo imho i tak wszystkie dobre epici sa BoP wiec i tak ich nie kupie A tak w ogole to gdzie ten fun ? Pogon za kasa aby kupic lepszy sprzet, badz tez pogon za itemami, gdzie pomoc i fun gry wspolnej jest na dalszym planie ot caly WoW

kontynuujac mysl marka najlepszy imho farming jest dostepny dla wszystkich i nie ma obaw ze ktos cie zaatakuje (no chyba ze bedzei rajd na stolice) jakos ja zawsze wolalem zeby jakis "murzyn" znaczy chinczyk farmowal esensje, skore, bary czy jakies inne regenty niz samemu to robic.
wole kupic za <50% wartosci i sprzedac za 90%-300% (w zaleznosci od podazy).

a po za tym jak juz jestes na 60tce i nie questujesz (wiec tez nie farmujesz przy okazji, bo nie ma co ukrywac ze robiac questy sie przy okazi farmuje) tylko wydaje sie kase w mc/ony (bo tam sie nie zarabia ) to bank z iteami wykupionymi kiedys czekajacymi na lepsze czasy jest praktycznie kopalnia bez dna. W ciagu ostatnich 2 tygodni (jako ze wykupuje chromatici) moj budzet zmalal do <50s (tak s nie g) to wystawilem kilka smieci (jakies jade czy inne tanie krysztaly) na ah i zaraz sie zrobilo pare g


bodziu ja w czasie levelowania znalazlem 2 epici, jeden zamienilem na hide of the wild, a drugi mam w banku do dzis (pewnie dostanie go moj warriorek jak dojdzie na lv49). SQMAJ ze kasy DORABIASZ sie farmujac AH a nie moby. To tkaie trudne do zrozumienia ze kupujesz taniej sprzedajesz drozej? Dla przykladu ja tluke smoczki na azshara okolo 2- 2,5 minuty (full reso druid ftw ) rzucaja od 5s do 1g, w tym samym czasie (jak sie ksonczy lag na ah) kupie 5 itemow na ktorych zarobie 2g widzisz subtelna roznice?

a odnosnie wowa pogoni za itemami/kasa to teraz sobie robie woja bez jakiejkolwiek pomocy maina (no moze po za torbami ale to nie zrobil main tylko inny alt), z zalozenia ma chodzic w tym co znajdzie, sam sobie wykuje skupiam sie calkowicie na questach i mam gdzies cale ah/ekonomie etc. np. nei bylo mnie stac na lv12 aby kupic wszystkie skille