kontynuujac mysl marka najlepszy imho farming jest dostepny dla wszystkich i nie ma obaw ze ktos cie zaatakuje (no chyba ze bedzei rajd na stolice) jakos ja zawsze wolalem zeby jakis "murzyn" znaczy chinczyk farmowal esensje, skore, bary czy jakies inne regenty niz samemu to robic.
wole kupic za <50% wartosci i sprzedac za 90%-300% (w zaleznosci od podazy).
a po za tym jak juz jestes na 60tce i nie questujesz (wiec tez nie farmujesz przy okazji, bo nie ma co ukrywac ze robiac questy sie przy okazi farmuje) tylko wydaje sie kase w mc/ony (bo tam sie nie zarabia
) to bank z iteami wykupionymi kiedys czekajacymi na lepsze czasy jest praktycznie kopalnia bez dna. W ciagu ostatnich 2 tygodni (jako ze wykupuje chromatici) moj budzet zmalal do <50s (tak s nie g) to wystawilem kilka smieci (jakies jade czy inne tanie krysztaly) na ah i zaraz sie zrobilo pare g
bodziu ja w czasie levelowania znalazlem 2 epici, jeden zamienilem na hide of the wild, a drugi mam w banku do dzis (pewnie dostanie go moj warriorek jak dojdzie na lv49). SQMAJ ze kasy DORABIASZ sie farmujac AH a nie moby. To tkaie trudne do zrozumienia ze kupujesz taniej sprzedajesz drozej? Dla przykladu ja tluke smoczki na azshara okolo 2- 2,5 minuty (full reso druid ftw
) rzucaja od 5s do 1g, w tym samym czasie (jak sie ksonczy lag na ah) kupie 5 itemow na ktorych zarobie 2g widzisz subtelna roznice?
a odnosnie wowa pogoni za itemami/kasa to teraz sobie robie woja bez jakiejkolwiek pomocy maina (no moze po za torbami ale to nie zrobil main tylko inny alt), z zalozenia ma chodzic w tym co znajdzie, sam sobie wykuje skupiam sie calkowicie na questach i mam gdzies cale ah/ekonomie etc. np. nei bylo mnie stac na lv12 aby kupic wszystkie skille