roball napisał(a):
Czy obstawienie palisada waszej bazy w 2 miejscach tak ze sie nie da przejsc wedlug ciebie jest ok? u nas jest most, tylko most. W bazie alliance sa 2 wieze tak jak w bazie hordy, problem w tym ze w bazie hordy ZAWSZE jestes w zasiegu 2 - w bazie alliance nie. Baza alliance jest odslonieta na ataki i mozna sie do niej dostac z 3 stron, baza hordy jest tak obita dechami ze jest tylko jedno wejscie + 2 wieze przez ktore przebic sie jest naprawde trudno.
Ciesze sie, ze ktos zademonstrowal to z punktu widzenia Alliance.
Ja zademonstruje z punktu widzenia hordy
Most - jest dosc dlugi i w przeciwienstwie do wejscia naszej bazy ogranicza pole manewru. Nie da sie prowadzic oblezenia, trzeba sie tylko pchac jak mieso armotnie
Nie da sie ulozyc zamka i wybijac to co wyjdzie z bramy - mozna co najwyzej zrobic to przed mostem.
Za mostem 2 wieze na wejsciu pelne lucznikow. Sforsowanie mostu (Gdzie czesto sie dostaje mind control), dwoch wiez (wejscia oczywiscie od tylu, a nie jak u nas od frontu) i 40 ally okupujacych brame bywa naprawde ciezkie. Bez sforsowania tej zapory nie da sie nic zrobic.
Horda nie ma takiego wsparcia - mozecie wzglednie latwo wyciac nasze npc'ki gdzie sie oddaje rozne glowki elfow ito
Nie raz widzialem jak wjezdzali sami ram riderzy i niszczyli wszystkie npc'ki - zatrzymywaly sie dopiero gdzies na wiezach czyli w srodku bazy.
Kolejna kwestia - bosowie na srodku mapy (belidna i ten nasz). Do belindy trzeba podjechac od tylu, naszego bosa spokojnie mozna atakowac od frontu.
Kolejna - stajnia z ramami i wilczkami. Przejmujac ostatni cmentarz ally, obok jest stajnia ramow. przy ogolnej rzezni, praktycznie jakiekolwiek aoe zahacza ta stajnie i w rezultacie wylatuje 10 (czy ile ich tam jest) ramow i napieprza naszych szmaciarzy. Przy ogolnej zadymie to naprawde utrudnia. Stajnia wilkow hordy znajduje sie zas ... poza miastem. Naprawde fair
No i ostatnie - nie wiem do konca czy to bug jakis, exploit czy cokolwiek, ale 2 czy 3 razy widzialem jak gostkowie z khadgar rage w 10 osob przedostawali sie niezauwazoni na tyly naszego miasta i przejmowali cmentarz. Niby ok, z tym ze oni nie agrowali ani jednego guarda, a w swoich szeregach mieli takie rodzynki jak paladyni, wariorzy itp. (wiec o stealthcie nie ma mowy)
Ponadto aliantem mozna wejsc bokiem do miasta przeskakujac ponad palisada. Guardow mozna wyprowadzic w pole bo ogolnie przed baza jest duzo miejsca, a u ally z jednej strony gora, z drugiej cmentarz, ktory sie okupuje wiec wszelkich guardow mozna tylko wyciac.
No ale tak jak mowie, patrze z perspektywy hordy
Moze u aliantow to troche inaczej wyglada
Tak naprawde, najbardziej to mnie dobija fakt, ze alterac jest otwierane jak sie znajdzie 20 ludkow. Aliantow jest masa i w rezultacie czesto przez pierwsze kilka (nascie) minut jest czesto frekwencja 40 ally - 20 hordy, a wtedy naprawde cieko