W sumie?

Gdyby wydali World of Starcraft to... miało by to wzięcie. Fantasy gracze już przejęci. To teraz zabrać graczy s/f... czy to nie ma sensu?

Trzy strony konfliktu i to w cale nie upchane na jednej planecie Trzy planetki... ufff... idę zimny prysznic na ostudzenie wziąść.

SvD.

Wedlug mnie nie.


Dla mnie popularnosc nie jest wyznacznikiem jakosci i WoW mi sie nie podoba, chuj ci do tego.



Skoro zaczynasz po kims jechac dlatego, ze nie podoba mu sie jakas gra to chyba Ty masz cos w glowie nawalone.
Obrazac to sobie mozesz kolegow w pracy o ile Ci na to pozwalaja.

Ot i wyszedl caly mareczek. Nie podoba mi sie to co jemu, to jestem idiota, rofl. Nic, tylko wspolczuc dzieciakowi swiatopogladu.

X.

nie dlatego.
Dlatego że porównywanie dziedzin sztuki do tak komercyjnych i konsumpcyjnych produktów jakimi są programy komputerowe (gry, mmorpgi też się do tego zaliczają) to jakaś paradia albo dowcip.

To, że kupuję myśliwską, a nie wyborczą nie oznacza, że myśliwska mi bardziej skórką przypomina obrazy Picassa, nie oznacza też, że gdzieś przeczytałem przychylną krytykę na temat tejże myśliwskiej i zapragnąłem ją mieć w domu. Oznacza, że mi bardziej smakuje bo mam taki a nie inny gust.

Mmorpg to tak trywialny produkt konsumpcyjny jak kiełbasa, piwo, samochody, czy ciuchy. Doszukiwanie się w tym przejawów jakiejś muzy to idiotyzm. Wszystkie te produkty to komercha w czystej postaci i o sukcesie danego produktu decyduje nie jego wartość artystyczna, nazwisko autora, przychylność krytyków ale sprzedaż, % opanowanego rynku itd. Kupujemy produkt X (to nie do ciebie Xanth) bo nam pasuje bardziej niż produkt Y. A zadaniem firm jest stworzenie takiego produktu X (to też nie do ciebie Xanthcik dzieciaku) by zarobić jak najwięcej na tym kasy. A że każdy rynek jest ograniczony (rynek kiełbas, samochodów, mmorpgów) więc staramy się wyprzedzić "konkurencję"

sztuka - rotfl

Jakich dziedzin sztuki? Ta komercyjna papka ktora wymienil Asmax, to dla ciebie sztuka? Tym bardziej wspolczuje. I jakbys nie zauwazyl, mowa byla o twoim wyzywaniu innych od idiotow tylko dlatego, ze nie podoba im sie to co tobie, a nie jakas "sztuka". eot

X.

PS. Nie no, nie moge... Ich Troje, Ivan i Delfin, Łzy, Backstreet Boys, Britney itp. to dla mareczka sztuka. rofl

Nie przesadzajcie - nie jest napisane do kogo sie ta gornolotna sentencja odnosi - ja np. odebralem to jako przejaw samokrytyki kolegi "Mozesz Mowic Ze Pieprzyles Moja Matke Ojca & Psa Ale Powiedz Cos Zle O WOW To Bedziesz Sflamowany".


Mark24: tyrzmam Cie za slowo:

Xanth - tak, muzyka to dziedzina sztuki.

A teraz naprawdę eot, bo Xanth mi będzie udowadniał, że nie każda muzyka to sztuka, a to już kwestia gustu a nie przynależność do danej dziedziny/kanonu.

1. Czy komiks na papierze toaletowym to sztuka czy nie?
2. Czy Wisniewski mowiacy ze spiewa tylko dla kasy to sztuka czy nie?
3. Czy recznie malowany serwis w ktorym codziennie pije kawe to sztuka czy nie?
4. Czy jak artysta wystawi w Zachecie swoja kupe to to bedzie sztuka czy nie?

Oficjalnie przepraszam Marka Dwudziestego, ze urazilem jego uczucia do niewatpliwego hitu Blizarda, na miare kielbasy Krakowskiej pt. "World of Warcraft".
Spowodowane to bylo, moja niewiedza w temacie. Jednoczesnie pragne przeprosic wszystkich urazonych fanow zespolow "Ich Troje" i pochodnych za urazenie ich uczyc. Oczywiscie, muzyka w ich wykonaniu JEST dziedzina sztuki.
Nie wiem rowniez co spowodowalo moja niechec do ww. gry. Najprawdopodobniej byly to niedawne upaly.
Przyznaje racje Markowi, WoW to hit, najlepsza gra jaka kiedykowliek wyszla, a kazdy kto sadzi inaczej jest kretynem.

Z wyrazami szacunku, Piotr.

Asmax masz szczęście, że nie napisałeś nic o moim idolu Bajer Full.

Jakbym smial! Toz to moj ulubiony zespol.

za 3 tyg na weselu kumpla naslucham sie do woli (polish country music) ,
ale od czego alkochol

No jak ty będziesz alkochol pił to nie wróżę nic dobrego.
A odnośnie BF to mi się przypomniał pewien wywiad z nim i coś opowiadał że tv oglądał, że jakaś srebrna/złota płyta 500 tyś sprzedanych egzemplarzy... skwitował pff, w zeszłym miesiącu sprzedałem 5 mln. kaset

eeee może wrócmy do tematu

Bardzo ciekawe jest że Starcraft był wydany w (chyba) 98roku a nadal kosztuje 50złotych. GRa jest bardzo dynamiczna, 3 zupełnie rózne nacje, każdą gra się zupełnie inaczej. W czasie casłej gry korzystamy z wszystkich jednostek, nawet w ostatecznej bitwie korzystasz z wszystkich, bez wyjatku wszystkich jednostek. Jest jeszcze super dodatek "Broodwar". Ma być wydany Starcraft: Ghost w którym wcielasz się w coś podobnego do "SWAT'a" i przesz do przodu.

Tak właściwie SC:B to moja ulubiona gra, grafika jest na wystarczająco wysokim poziomie, powiedział bym nawet że jest miłą dla oka jest też super mega trudna wypasiona kampania, której misię nie udało przejść...

Troszke o rasach:

Zergowie: Rasa mięsa armatniego:
-Baza maksymalnie scentralizowana, Aby twoja druga baza była na wysokim poziomie wystarczą 2-3 budynki robiące jednostki. Zergowie zużywają mało miejsca. Zawsze atakują masówką gdyż z powodu małych obrażen małego hp i armoru pojedycze jednostki nic nie zrobią. Ich czary opierają się na maxymalnym zwiększeniu efektywności grupy.

Terranie: Rasa taktyczna
Przez wykorzystywanie różnic terenu przesmyków tc. etc. swoimi słabymi jednostkami potrafią zadać jako takie obrażenia. Ich atak to głównie partyzantka z wykorzystaniem bomb nuklearnych, atak na dużą odległość a na mała atak obszarowy. Ich czary opierają się na niszczeniu pojedyńczych jednostek lub polepszaniu swoich.

Protossi: Rasa najsilniejsa ale i najdroższa najdroższa
POtrzebują baaaardzo dużo miejsca oraz minerałów, wszystkie jednostki teleportują z planety maxcierzystej dlatego tak długo trwa ich budowa. Protossi nie cierpią strat dlatego przez różne taktyki ich straty sa minimalne.Ich najpotężniejszym statkiem jest "carrier" który wypuszcza 8małych atakujących stateczkó. w większej grupie Carrier nie otrzymuje żadnych obrażen jednak jego małe stateczjki otrzymują małe obrażenia.
Protossi nie cierpią strat dlatego przez różne taktyki ich straty sa minimalne. Ich czary polegają na zatrzymywaniu teleportowaniu rzucaniu niewidzalności lub niszczeniu GRUP. Tzn są najefektywniejsi przeciwko zergom
a

Jest pomysl. Zarezerwujemy w urzedzie patentowym nazwe Outer Space of Starcraft i World of Starcraft (zlozymy sie bo troche to kosztuje), a jak Blizzard bedzie chcial odkupic to powiedzmy 1 mil dolcow( niewygorowana cena). Kto wchodzi w interes ??

Nazwa "Starcraft" jest już raczej "all rights reseved"
Nieda rady...

E tam szczegoly. Jakos kilka lat temu w Australii koles opatentowal koło

http://www.worldofstarcraft.com/

działa

Dobre

Zgadzam sie. Trzeba jednak nauczyc sie odrozniac sztuke od kiczu.
przyklad: Chopin to sztuka, Wisniewski-kicz!!!