Wiem ze to dlatego ze mu sie zywotnosc konczy, ale to jest juz 4 karta z serii GF jaka posiadam i zawsze konczy sie to tak samo...
Za kazdym razem jak mi zaczynal burczec to kupowalem nowa karte heh ale tym razem koniec.
Obecnie mam GF 6600 Winfast'a, nigdzie nie trafilem na sklep ktory sprzedaje takie male fan'y oryginalne.Zazwyczaj maja te wielkie "odkurzacze" ktore zapychaja sie kurzem i brzecza jeszcze szybciej.
Myslalem o pasywnym systmie chlodzenia, ale mam watpliwosci czy wystarczajaco dobrze odprowadzi cieplo.
Wpadlem na pomysl zeby moze wprowadzic do fan'a kikla kropel oleju wazelinowego (specjalny olej do precyzyjnych mechanizmow), ktos sie orientuje czy to pomoze?
Moze jakas inna substancje uzyc?
To burczenie doprowadza mnie do bialej goraczki, ustaje jak walne w obudowe albo wsadze palucha w wiatraczek.Ale mam dosc schylania sie, otwierania obudowy etc.
A walenie w pudlo skutkuje bledami na dysku (widac zbyt mocno uderzam).
Licze ze fan'y burcza nie tylko u mnie i ze ktos z Was opracowal jakas skuteczna metode niwelowania tego efektu...
Swoja droga to jak na taka banalna sprawe to strasznie dlugi post mi wyszedl.