Ja gralem razem z Darkiem na pirackich serwerach, moze nie zniechecily mnie one do samej gry, raczej zachecily, ale gdy po calej nocy grania na drugi dzien wstajac i odpalajac wowa i patrzac na to ze moj char zostal skasowany przelala sie czara goryczy. W l2 spedzilem mnostwo czasu na pirackich serwerach gralo mi sie tez dobrze. teraz gram w WoW'a mam wykupiony abonament na pol roku i nie zaluje. Jezeli komus nie podoba sie WoW, niech w niego nie gra, aczkolwiek nie ma prawa oceniac gry pod wzglendem grania na serwerze pirackim w ktorym polowa jak nie wiecej kontentu nie dziala. Jak mnie WoW nudzi to robie sobie przerwe ide na piwo or smth nie zmuszam sie do gry. Gra jest ciekawa od lvl 1 do 60, a po 60 zaczyna sie jeszcze ciekawsza gra. Pier.dolenie tekstow ze WoW to zwykle lanie mobow i nic wiecej jest bez sensu. tos chce mmo pure pvp niech se gra w gw or smth. ;]

pzdr all

ta mi się najprzyjemniej grało jak biegaliśmy w gildii Outcast na lowlvl-ach i stricte dla funu jaki dawała gra.
Potem było coraz mniej funu bo zaczynało się grać dla itemka. Pod koniec 80% to było zapatrzenie w itemzory, punkty za udział w raidy, jakieś ~20% to był fun.
I tak jest niestety w każdym mmorpgu.

Mi się bardzo szybko nudzą gry: Quake 4 - 2h, NFS:MW - 30min - to ostatnie hity tytuły średnie i poniżej lecą z HDD-ka szybciej niż trwał sam proces instalacji.

MMORPGI mają zajebistą zaletę. Styl życia gracza mmorpg wbrew pozorom jest maksymalnie oszczędny (piątek wieczór raid, sobota od 20.00 raid, niedziela - raidy, w tygodniu PvP itp.). Jak sobie ostatnio obliczyłem ile kasy miesięcznie puściłem młócąc w WoW-a, a ile w ostatnich miesiącach (puby, taksówki, wycieczki do Kraka, Gdańska) to się złapałem za głowę. Cholera trzeba będzie jakiegoś MMO znaleźć, wciągnąć się i oszczędzać...

opisz mi to wiecej bo jakos nie zauwazylem... gw mmorpg nice...

Tak czy siak wow odpadl.A bliz zamiast zrobic triala dla europe to zrobil dla US (pewno wiecej $ z tamtad do nich naplywa) , wiec widac ze WoW to takze wielki skok na kase..

LOL a ty myslisz ze kolesie dla przyjemnosci sobie WOWa robili? Stary przeciez chodzi o to zeby zarobic...

przyjemnosci zawsze kosztuja

Jakby zrobili na raz trial dla US i EU to by koszty były na tyle duże, że pewnie im się nie opłaca.

Myślałeś, że Blizz to organizacja charytatywna?
Think again.

sio, sio, wracaj na darmowe, a kysz maro nieczysta.

LoL ludzie nie wiem skad wy takie zasady wychowania wyniesliscie(jak z domu to wspolczuje...) ale jak juz kilka razy powiedziano w tym topicu to MOGE SOBIE TU GADAC I NIE NARUSZAM OGOLNYCH ZASAD...a wasze wypowiedzi w stylu "sio itp"to sa na poziomie bo ja wiem ... 10 latka???Widac ze WoW wam zrobil wode z mozgu bo juz nawet innego zdania nie mozna miec.I czy ja gdzies napisalem ze wow ma byc za darmo albo cos ??Nie a wy tu odrazu wyskakujecie ze ja niby chce zeby bliz to byl fundacja charytatywna...Wam by sie chyba opieka takiej fundacji przydala bo niektorzy to wogule nie szanuja cudzego zdania i maja jakies dziwne poglady..Jak stac kogos zeby w bloto wydac 190 zl to niech je wydaje ale mnie nie .

Btw, to nie powinno być czasem we "Flames"? :o

Zaboleq juz spiesze z wyjasnieniem, zanim rozpeta sie wojna.

Koledzy z forum chcieli Ci uswiadomic ze np. jezdzac maluchem nie powinienes sie wypowiadac na temat walorow prowadzenia mercedesa.
Tak mniej, wiecej maja sie emulatory gier MMORPG do oficjalnych wersji.

Pozdrawiam.

Ps. Prosze sie trzymac w dalszej dyskusji zasad postowania.

LOL Beast powinienes se dorzucic tytul - Forumowy Translator

Bo widzisz cały problem polega na tym że Blizzard ma problem nie z tym że musi walczyć o nowych graczy, tylko jak tu zatrzymać tych co już grają. Ale widać moze w USA stwierdzili, że mają jeszcze mało albo, że ludzie pouciekali z WoW. Tak czy tak, na trial WoW w Europie trochę będziesz musiał poczekać (o ile będziesz nadal zainteresowany).

AFAIR to w trakcie premiery nie starczylo gry w sklepach.

Premiera WoW'a byla najlepsza premiera (najbardziej udana) w historii gier na PC. Przynajmniej tak pisali.

Wyjdzie dodatek to bedziemy mieli powtorke z rozrywki
Pamietam to jak dzis , chmary ludzi szturmujace Wallmarty i tym podobne
dlatego Blizzard niczego sie nie nauczyl i zamiast dac do zassania exp pack to robi boxa ....heh znow bedzie goraco

i kupowanie na ebay-u za 200% ceny

Jednak tzreba sobie jedno powiedziec, czy sie gra na darmowym, czy na platnym, wiekszosc MMO jest tak samo schematyczne, i polega na tluczeniu ( i tu wstawic dowolne ).

Akurat w tym momencie argument "grales na darmowym = nie grales wcale" jest kula w płot.

Autorowi chodziło pewnie raczej o rozczarowanie wszytskimi MMO jako gatunkiem, a WoW jako jego typowym" reprezentantem. Rozczarowanie tym, ze jesli grales w jedne MMO, to grales we wszystkie, bowiem we wszystkich ponad polowe czasu spedzisz celujac mobka myszka, a nastepnie wwciskajac skrot do jakiegos ataku, specjala.

Malo osob w zasadzie dostrzega tak starszliwa schemtycznosc rozgrywki MMO - tak jak w polowie lat 90-tych mielismy setki klonow Warcrafta i C&C - a kazdy z tych klonow roznil sie tylko nazwami jednostek i frakcji, tak teraz mamy na rynku czolowe 5 czy 10 tytulow, ktore sa taka naprawde klonami pierwszego Everquesta w nowej grafice i swiecie.

Taka kalkomania musi upasc. Cos sie w tym celu robi - powstaja coraz czesciej hybrdyowe MMO, czy zmieniaja sie wielkie tytuly, tak jak ostatnio zmienil sie podobno SWG. Tylko ze wciaz WoW/EQ2/GW/CoV/L2 + kilka mneijszych tytulow to typowe MMO , z paskiem buffow i specjali, krazacymi jak sniete mobkami.

Co z tego ze w jednym z tytulow nie ma PvP, w drugim nie ma typowego equipmentu, a w trzecim oplat - jak dla mnie w kazda z tych gier gra sie tak samo. Tak samo, jak gralo sie w Everquesta 1. Zeby to ocenic, starcza 2 godziny, a nie robienie tzw endgamu... bo co? teza jest tak, ze po 60 lvl gra sie w WoW zupelnie inaczej? No chyba ktos tu kogos uwaza za idiote. Nadal celujemy mobki ( ew. graczy ) i wciskamy skroty Dlaczego wszytskie gry MMO sa grami w tluczenie mobów?

Kto i kiedy kazal kazdej grze, w ktora ma grac masa ludzi na raz, wygladac tak samo? A poki co taki EQ2 rozni sie od WoWa mniej wiecej tym czy roznil sie KKnD od C&C ( jesli ktos potrafi siegnac pamiecia wstecz do II pol lat 90-tych):) czyli szczegolami.

Czekam na rewolucje w gatunku. Tzn gre MMO INNA niz wszystkie. Poki co na prozno. Poki co tworcy tzw. gier MMO prezentuja zupelny brak swiezosci, i mysle ze jeszczejakies 4-5 lat i ludzie zaczna sie kisic powtarzalanoscia rozgrywki, jesli nie nadejdzie NOWE.

Pojdzmy dalej, wszystkie gry wymagaja klawiatury i myszki, a czasami nawet samej myszki, i prawie wszystkie sa na komputery. To dopiero schematycznosc ;)

A na serio to rozumiem cie i tez chcialbym by cos sie poprawilo ale ciezko na to liczyc, osobiscie jednak chce jak tylko bede mial mozliwosc stworzyc wlasnego mmorpga. Nie mowie tu o jakiejs 2giej tibii, tylko raczej zebrac kumpli, ktorzy sie znaja na kodowaniu grafice itp. takich zjebow jak ja co by robili dlatego ze chca i stworzyc gre.. afaik eve online tak powstalo.

No ale to marzenie, ale i tak do niego daze... jedni chca zostac informatykiem i miec spokojne zycie, inni robic w biznesie i sie dorobic, czy tez jak uesanie zostac lekarzem. Ja chce zrobic wyjebista gre mmo ;p

Zaproponuj coś innego. A niby gry single playera polegają na czymś innym, nawet gry określane jako jRPG, też w głównej mierze opierają się na tłuczeniu mobów.

Co do tworzenia gier MORPG (bez tego pierwszego M z przodu) to ja cały czas przymierzam się do zabawy z Neverwinter Nights, nie wiem tylko jak bardzo elestyczny jest to silnik. Wszyscy sobie go chwalą, ale ja mam ochotę zrobić coś innego, coś na kształt Planescape Torment.