Jako, że Karol skasował mi poprzedniego posta to zmuszony jestem do napisania go ponownie.
Mam nadzieję, że tym razem Karol mi go nie usunie przez przypadek.
Karol66 napisał(a):
MI ostatnio przypomnial pooma moje slowa z poczatku przygody z L2 (ze ta gra powinna byc zintegrowana z tunerem TV bo inaczej jest za nudna) i kurde cos w tym jest - gram teraz i jednoczesnie w tle mam batman&robin
Skąd ja to znam ?
Podczas bedy z nudów, w trakcie restów, przeczytałem wszystkie tomy przygód Harrego Pottera.
A podczas farmowania mobów w DV między 40 a 50 lvl obejrzałem 5 sezonów "Z archiwum X".
Karol66 napisał(a):
Anyway - L2 jest gra albo dla maniakow ktorzy siedza i grinduja po kilka(nascie) godzin dziennie albo dla ludzi ktorzy co prawda czasu na granie maja malo ale spedzaja przy kompie 8-16 godzin dziennie w pracy albo w domu.
Mnie zirytowal nie sam fakt nieudanego crafta i straty 4 milionow, ale czasu, który był potrzebny, aby je zdobyć.
Poczułem się mniej więcej tak, jakbym:
przez cały tydzień zapierdalał w temperaturze -5 stopni po dwanaście godziny na budowie; w weekend za zarobione pieniądze kupił samochód, a w poniedziałek zapierdolili mi go dresiarze.
Przepraszam za dosadność i użyte słownictwo, ale bez tego nie miałoby to odpowiedniej mocy.
Wszystko co mam w grze osiągnąłem spory wysiłkiem i raczej nie przyszło mi to łatwo. Nie botowałem, nie bawilem się w scamming, kupowanie adeny za rl money.
Ja po prostu lubię mieć satysfakcję z tego, co sam osiągnąłem.
Ale w L2 poniesione koszty, wysiłek jest nieadekwatny do satysfakcji jaką się ma ze zdobycia czegokolwiek w tej grze.
Ponadto za dużo zależy w tej grze od zwykłego szczęścia - pomijam botowanie i ebuying. Nawet eventy są ustawione w ten sposób.
I mnie to zaczyna powoli irytować.
Dochodzę do wniosku, że gra ma mi niewiele do zaoferowania poza przyjemnością grindowania i upgrade'owania używanego sprzętu.
Z tego powodu zainstalowałem wczoraj Baldur's Gate 2 i zrobiłem update Steama.
W pierwszym tłucze się moby, ale jest przynajmniej otoczka w postaci fabuły, a w drugim wszystko zależy od mojego refleksu i koordydancji ręka-oko, a nie od generatora liczb pseudolosowych.
Alucreid napisał(a):
No nie kazdy ma szczescie do craftow
Tak z czystej ciekosci, czemu dla bd robisz nm, a nie talluma? ^^
NM set jest według mnie niezły pogodzeniem niezłej wydajności w PvP i PvE. I najbardziej mi się podoba wizualnie.
Nie wiem czy zamiast czasu teraźniejszego nie powinienem używać przeszłego.